
Kilka tygodni temu Parlament Europejski nakazał unifikację gniazd ładowania w urządzeniach mobilnych. Apple niechętnie - ale powinno się dostosować. I dostosowało się!
Tak, to już niemal pewne. Pożegnamy kłopotliwy port Lightning na rzecz typowego, powszechnie stosowanego gniazda USB-C. Szef marketingu Apple Greg Joswiak potwierdził w wywiadzie dla The Wall Street Journal, że iPhone zostanie wyposażony w USB-C. Greg Joswiak dodał, że firma wcale nie jest szczęśliwa z tego powodu. Co więcej, nie powiedziano, kiedy ta zmiana nastąpi. Nie wiemy zatem, czy już w kolejnym iPhone zobaczymy USB-C...
Greg Joswiak zwrócił też uwagę na ekologiczny aspekt postulowanej przez Unię Europejską zmiany. Jego zdaniem, przejście Apple na USB-C niepotrzebnie wygeneruje dużą ilość elektroodpadów. Jego zdaniem, ładowarki z odłączanym przewodem w zupełności wystarczają, by zapewnić standaryzację, a wymuszanie na producentach stosowania konkretnego standardu gniazdek jest zbędne.