Od kilku generacji, bazowy model Samsunga Galaxy S pełni rolę smartfonu kompaktowego. Modele te nie są może najmniejsze - ale i tak pozostają stosunkowo niewielkie, jak na dzisiejsze standardy. I niestety - mają też stosunkowo niewielkie bateria. Na szczęście to się zmieni...
Bywało, że w podstawowym Galaxy S otrzymywaliśmy akumulatory o pojemności nawet 4000 mAh. Tak było choćby w Galaxy S20 czy Galaxy S21. Niestety, w aktualnym modelu, czyli w Samsungu Galaxy S22, akumulator skurczył się do 3700 mAh. To nieco za mało, jak na możliwości tego flagowego przecież smartfonu - i w ogóle mało, gdy spojrzymy na konkurencję. Teraz nawet budżetowce mają przeważnie baterie o pojemności 5000 mAh. Najwyraźniej ktoś w Samsungu zauważył, że tak mała pojemność akumulatora nie przystoi - i w modelu na 2023 rok zostanie przywrócona niemal do dawnego poziomu.
Jak podaje Stacja Cyfrowych Plotek, 6,1-calowy Samsung Galaxy S23 będzie wyposażony w akumulator o pojemności 3900 mAh. Są zatem szanse, że będziemy w miarę zadowoleni z osiągów tej baterii - ale na pewno nie usatysfakcjonuje nas tempo jej ładowania. Samsung z uporem maniaka trzyma się marnych 25 W, argumentując brak szybszego ładowania troską o trwałość ogniw. Oczywiście - ma to sens, ale czy nie lepiej byłoby dołożyć trochę do "bezpiecznych" 45 W, które są zastrzeżone tylko dla największych modeli Galaxy S...?
Na koniec wspomnę jeszcze, że Większy akumulator znajdziemy też w Samsungu Galaxy S23+ - ale i w nim nie będzie wyższej mocy ładowania - pozostanie niezmiennie 25 W.