
Matryca o tej rozdzielczości nie jest kompletną nowością - Samsung zaprezentował Isocell HP1 już w ubiegłym roku, ale to, co ma się znaleźć w Galaxy S23, to całkiem nowa technologia.
O Isocell HP1 słyszeliśmy już sporo - ma poprawić jakość zdjęć w kiepskim oświetleniu poprzez łączenie pikseli 4 do 1 oraz 16 do 1, nagrywa filmy w 8K, wyposażona jest także w zaawansowany HDR i autofokus Double Super Phase Detection. Możliwe, że najpierw trafi do telefonu innej marki - chociażby do Xiaomi lub Motoroli. Do Samsunga S23 natomiast ma trafić Isocell HP3 - nowa wersja 200 Mpx matrycy, która na ten moment jest owiana tajemnicą. Wiadomo tylko, że będzie jeszcze lepiej.
Być może więcej o nadchodzącej matrycy dowiemy się już wkrótce. Samsung podobno zakończył właśnie nad nią pracę, a teraz jest w trakcie wybierania dostawców. Według ETNews, 70% zamówień ma otrzymać dział komponentów Samsung Electro-Mechanics, a pozostałe 30% wyprodukują Samsung Electronics i inni partnerzy firmy. Nowa matryca ma być gotowa na czas premiery nowej serii flagowców w 2023.