
Rosyjski oddział HTC zaprezentował budżetowy smartfon Wildfire E2 Plus. Czy da się o nim napisać coś dobrego...?
HTC Wildfire E2 Plus mógłby być niezłą propozycją w segmencie najtańszych, ultra budżetowych smartfonów. Mógłby - gdyby nie wyceniono go na niemal 13 tysięcy rosyjskich rubli, czyli niemal 180 dolarów albo 725 zł. U nas, za taką kwotę, da się kupić w miarę przyzwoity smartfon - a teraz popatrzcie na specyfikację HTC Wildfire E2 Plus. Telefon ma ekran IPS o przekątnej 6,82 cala i rozdzielczości HD+, ze staromodnym, szerokim "podbródkiem" u dołu i kropelkowym notchem w górze. Ów notch skrywa 8-megapikselowy aparat do selfie.
Tył obudowy wygląda już nieco lepiej. Płaska, plastikowa tafla ma połyskujący wzór w kształcie litery X, zaś w prostokątnej ramce w narożniku, zobaczymy cztery obiektywy. Główny aparat ma 13 megapikseli, a szerokokątny - 5. Pozostałe dwa mają po 2 Mpx i służą do makro czy rozmywania tła. W środku pracuje procesor Unisoc Tiger T610, wspierany przez 4 GB pamięci operacyjnej oraz 64 GB pamięci wewnętrznej. Drugą z pamięci można powiększyć kartą microSD. Telefon zasila akumulator (ale bez szybkiego ładowania) o pojemności 4600 mAh, zaś miłym dodatkiem wyposażenia jest minijack. Ogólnie zatem - HTC Wildfire E2 Plus nie byłby złym budżetowcem, gdyby był wyraźnie tańszy. A tak - pozostaje zapytać: quo vadis, HTC...?
fot. HTC