Dzisiejszego ranka Motorola zaskoczyła nas premierą modelu Moto G9, zaś po południu - kolejną nowością, Moto G9 Play. Drugi z wymienionych modeli trafi do sprzedaży w naszym regionie.
Wygląda na to, że mamy do czynienia z tym samym smartfonem. Nie widzę w specyfikacji poważniejszych różnic, pomiędzy modelem z dopiskiem Play, a zaprezentowaną dziś - lecz w Indiach - Motorolą Moto G9. Zerknijmy, dla pewności...
Motorola Moto G9 Play ma - według informacji z polskiego oddziału firmy - 6,5-calowy wyświetlacz IPS Max Vision o rozdzielczości HD+ oraz procesor Snapdragon 662, 4 GB RAM-u i 64 GB pamięci flash. Do tego, w smartfonie mamy 8-megapikselowy aparat do selfie oraz potrójny aparat tylny, z matrycami 48, 2 i 2 Mpx. Wszystko zasilane z akumulatora o pojemności 5000 mAh z szybkim ładowaniem TurboPower...
Oba modele są reklamowane tym samym sloganem: "Mówisz - masz" ("You want it, you got it"). Choć bardzo się staram, nie widzę niczego, co różniłoby Moto G9 z Indii od "naszej" Moto G9 Play. Może chociaż wygląd? Zajrzałem z nadzieją w skromne materiały graficzne przesłane przez polską Motorolę - i niestety, również nie dopatrzyłem się czegokolwiek, co różniłoby rzeczone smartfony. Oczywiście, poza nazwą i ceną... Niestety wyższą, niż ta z Indii. U nas, Motorola Moto G9 Play będzie oferowana za 799 złotych (lub za 949 zł w sieci Plus, wraz ze słuchawkami motobuds). Gdybyście nie pamiętali, w Indiach, za Moto G9, trzeba zapłacić 11499 rupii, czyli 579 zł. Oczywiście bez naszych podatków...
Na podstawie informacji Motorola