
"Ale to już było i nie wróci więcej" - chciałoby się zacytować, ale obawiam się, że wróci - to jeszcze nie raz, bo przecież producenci ciągle szukają nowych sposobów na polepszenie funkcjonalności i wyglądu smartfonów.
Okrągła sekcja aparatów nie jest niczym nowym. Ostatnimi czasy kojarzy się chyba najbardziej z projektami marki Nokia, choćby z zeszłorocznymi modelami Nokia 6.2 i Nokia 7.2. Meizu zdecydowało się na opatentowanie podobnego rozwiązania, a na giełdzie renderów w internecie pojawiły się momentalnie pomysły na to jak kolejny smartfon producenta mógłby wyglądać z uwzględnieniem nowego pomysłu.
fot. Weibo/MySmartPrice
Ładniejszy zdaje się projekt w kolorze różowym, choć wykorzystana tapeta upodabnia go mocno do serii Samsung Galaxy S20 - bo w dostępnych renderach samsungów użyto identycznej grafiki. W tym projekcie występują 4 aparaty fotograficzne rozmieszczone na planie koła, pośrodku którego umieszczono lampkę LED. Moje serce zdobył oczywiście przedni aparat ukryty w cienkiej ramce smartfona - precz z notchem!
fot. Weibo/CNMO
Drugi projekt sprawia wrażenie przeładowanego, ale jest być może nieco bardziej zaawansowany. Autor umieścił na planie koła 5 aparatów - w centrum prawdopodobnie moduł do pomiaru głębi - a doświetlające LED-y zdecydował się rozplanować na obwodzie całego modułu.
fot. Meizu/Weibo
Skąd rozbieżności w przeciekach? Do patentu Meizu dołączono wyłącznie schematyczny rysunek ukazujący kolisty moduł aparatów z otworami na poszczególne moduły foto. Trudno rozstrzygnąć który z otworów jest przeznaczony na aparat, a który na lampkę doświetlającą. Jeśli zajrzeć na kartę jednego z przywoływanych przeze mnie wyżej modeli Nokii: Nokia 6.2 albo Nokia 7.2 łatwo stwierdzić, że nie każdy otwór musi być wykorzystany na aparat.
Projektanci stale poszukują optymalnego rozwiązania. Im więcej aparatów, tym trudniej, stąd mamy moduły poziome, pionowe, okrągłe, zupełnie wyjątkowe - jak w przypadku ostatnich iPhone'ów albo "kuchenki" z czterema palnikami - jak w przypadku niektórych projektów Huawei. Lubię estetycznie wyglądające smartfony, ale tak naprawdę liczy się to, jakiej jakości zdjęcia mogę zrobić aparatami, a nie jak są rozplanowane.
Na podstawie informacji CNMO i MySmartPrice