
Firma Vivo zaprezentowała dziś model V17 Pro. Zdaniem producenta, jest to pierwszy na świecie smartfon z podwójnym, chowanym przednim aparatem.
Rzeczony przedni aparat fotograficzny, umieszczony na wysuwanym z obudowy wysięgniku, ma matryce 32 i 8 megapikseli oraz obiektywy z przysłonami f/2.0+f/2.2. Dodatkowa matryca odpowiada za zdjęcia szerokokątne, z polem widzenia 107 stopni. By było ciekawiej, na tyle obudowy pojawił się aparat z czterema matrycami. Mają one rozdzielczości 48, 13, 8 i 2 Mpx oraz przysłony f/1.8, f/2.5, f/2.2 i f/2.4. Pierwszy moduł to popularny Sony IMX582, kolejny zaś ma teleobiektyw, dający bezstratne zbliżenie 2x. Kolejny jest szerokokątny (120 stopni - lub 108 po korekcie dystorsji), zaś ostatni rejestruje głębię obrazu. Zarówno przedni, jak i tylny
Sercem telefonu jest procesor Snapdragon 675AIE, wspomagany przez 8 GB pamięci operacyjnej i 128 GB pamięci na dane - ale bez możliwości rozbudowy. Zasilanie zapewnia akumulator o pojemności 4100 mAh z szybkim ładowaniem 18 W, zaś w roli systemu występuje Android Pie z interfejsem Funtouch OS 9.1. Telefon obsługuje LTE (ale bez B20!), ma dwuzakresowe Wi-Fi, Bluetooth 5.0, Dual SIM oraz dodatkowy klawisz do obsługi asystenta Google albo lokalnego Jovi. W Vivo V17 Pro zamontowano Super AMOLED-owy wyświetlacz zwany Ulta FullView o przekątnej 6,44 cala i rozdzielczości 2400x1080 pikseli. Cena urządzenia wynosi 29990 rupii, czyli 423 dolary lub 1660 zł.
fot. Vivo
Na podstawie informacji Vivo