Samsung zaprezentował oficjalnie model Galaxy A10s, stanowiący nieco ulepszoną wersję budżetowego Galaxy A10.
Nowy model również należy do segmentu najtańszych telefonów, ale jego specyfikacja (poza paroma wyjątkami) jest przyzwoita, jak na segment rynku, do którego jest adresowany.
Samsung Galaxy A10s ma 6,2-calowy wyświetlacz TFT o rozdzielczości HD+ i proporcjach boków 19:9, zaopatrzony w kropelkowy notch - czyli jest to Infinity-V. We wspomnianym notchu kryje się 8-megapikselowy aparat do selfie z przysłoną f/2.0. Wewnątrz obudowy pracuje natomiast czterordzeniowy układ o taktowaniu 1,5+2 GHz, wspomagany przez (niestety, tylko) 2 GB pamięci operacyjnej. Pamięć wewnętrzna wygląda już jednak nieco lepiej, ma bowiem pojemność 32 GB i możliwość rozbudowy kartą microSD o nawet 512 GB. Jeszcze lepiej na tym tle wygląda akumulator, którego pojemność wynosi 4000 mAh.
fot. Samsung
Główny aparat fotograficzny ma 13 megapikseli i przysłonę f/1.8, a wspomaga go pomocniczy, 2-megapikselowy, z przysłoną f/2.4. To nieco ciekawszy zestaw, niż znajdziemy w Galaxy A10... W nowym A10s jest ponadto czytnik linii papilarnych, którego brakowało w A10, warto też wspomnieć o możliwości obsługi dwóch kart SIM bez konieczności rezygnowania z microSD - są trzy osobne sloty. Wszystko to trafia pod kontrolę Androida Pie z interfejsem One UI, do obudowy o wymiarach 156,9x75,8x7,8 mm, która może mieć kolor czarny, niebieski, zielony lub czerwony. Całość waży 168 g. Ceny na razie nie określono, ale nie powinna być wysoka, patrząc na specyfikację i oznaczenie telefonu.
Na podstawie informacji Samsung
