LG Q60 w wersji dual-SIM debiutuje oficjalnie na polskim rynku. Premiera miała miejsce dziś w Warszawie.
LG Q60 to smartfon, który trudno będzie rozpoznać i wyróżnić, bo oferta rynkowa w tym segmencie cenowym jest ogromna, a LG Q60 nie wyróżnia się zewnętrznie niestety niczym charakterystycznym. To nadal godna uwagi konstrukcja, a jednak zdaje się, że Koreańczycy mogli postarać się nieco bardziej, choćby w kwestii dizajnu.
W projekcie obudowy chyba najbardziej zwraca uwagę rozplanowanie tylnych aparatów. Wcale nie IPS-owy wyświetlacz FullVision 6,26" o rozdzielczości 720x1520 pikseli z kropelkowym notchem, czy bateria, która ma pojemność 3500 mAh. Ramki nie są niestety nadmiernie cienkie, LG nie skorzystało z dobrodziejstw standardu USB-c, wybierając micro-USB, ale na szczęście pamiętano o zachowaniu gniazda audio jack 3,5 mm.
fot.LG
Charakterystyczne aparaty umieszczono w poziomej linii z diodą doświetlającą z boku i czytnikiem linii papilarnych pod modułem foto. Główna jednostka to aparat z matrycą 16 megapikseli, przysłoną f/2.0 i 4-krotnym powiększeniem cyfrowym. Pozwoli na nagranie materiału wideo w rozdzielczości FHD 1920x1080 px. Drugi aparat pomocniczy dysponuje szerokokątnym obiektywem z polem widzenia 120 stopni, ale tylko 5-megapikselową matrycą i światłem f/2.2. Trzecie 2-megapikselowe oczko odpowiedzialne jest za pomiar głębi. - Z kolei przedni aparat ma matrycę 13 Mpx i również pozwala na rejestrowanie filmów z rozdzielczości FHD.
LG Q60 został oparty na procesorze Mediatek Helio P22 z zegarem 2 GHz. Jednostce głównej towarzyszy pamięć RAM o pojemności 3 GB. Użytkownik teoretycznie otrzymuje przestrzeń dyskową o rozmiarze 64 GB, ale uwzględniając potrzeby systemu i aplikacji zostaje tego w praktyce ok 48 GB; na szczęście LG Q60 obsługuje również karty pamięci o największej dostępnej dziś pojemności.
fot. LG
Raczej nie będzie się trzeba martwić o prędkość LTE, bo modem LG Q60 zapewnia pobieranie do 300 Mb/s i wysyłanie danych do 75 Mb/s. Obsługa dual-SIM występuje tu w tej atrakcyjniejszej formie, tzn. możemy jednocześnie korzystać z 2 kart i karty pamięci. To spora zaleta smartfona i dobry ruch producenta. Nieco bardziej kontrowersyjnym posunięciem może być rozdzielenie obsługi dual-SIM i kart pamięci na dwie oddzielne szufladki. - Związany z tym jest pewien tłok na lewej krawędzi LG Q60. Zmieścić musiała się tam regulacja głośności rozbita na dwa przyciski, dedykowany przycisk dla Google Asystenta i dwie szufladki: w jednej pierwsza karta SIM, a w drugiej - druga karta SIM i karta pamięci.
fot. LG/mGSM.pl
Miłą informacją jest obsługa audio 3D DTS:X. Niewątpliwym atutem może być obsługa WiFi na częstotliwości 5 GHz i najnowsza, najszybsza wersja interfejsu BT - 5.0, ale prawdziwą radość wśród tych, którzy planują nabyć smartfona wzbudzi zapewne obecność NFC i standardu MIL-STD-810 gwarantującego wyższą wytrzymałość smartfona na czynniki środowiskowe. Potencjalni użytkownicy często pytają o diodę powiadomień: jest, umieszczona po prawej stronie od przedniego aparatu, zaraz za czujnikami zbliżeniowym i światła.
Bliska współpraca LG z Google zaowocowała obecnością Google Lens oraz dedykowanemu trybowi transmisji na żywo YouTube Live. Zawołani użytkownicy sieci społecznościowych skorzystają zapewne z opcji Flash Jump tworzącej animowane GIF-y, a Time Helper wspomoże tych, którzy do tej pory mieli problemy z opcją samowyzwalacza w aparacie fotograficznym: czas do zrobienia zdjęcia ma być sygnalizowany migającą diodą. Na bardzo sensownym pomyśle opiera się z kolei "podwójna aplikacja", która bez dedykowanych profili potrafi rozdzielić dwie instancje tej samej publikacji: można np. uruchamiać FB na prywatnym koncie albo na koncie służbowym.
fot. J.Filipowicz/mGSM.pl
Na świecie LG Q60 dostępny jest w 2 kolorach: niebieskim i czarnym, ale na większości rynków mamy do czynienia wyłącznie z wersją niebieską. - Taka będzie również sprzedawana początkowo w Polsce, w cenie 1099 zł, a w okresie promocyjnym dodatkowo z bezprzewodowym głośnikiem BT. Czarna znajdzie się w sprzedaży nieco później. Sprzedaż w dużych elektromarketach startuje w czwartek.
Przed LG Q60 niełatwe zadanie. Przekonamy się czy cena jest wystarczająco atrakcyjna, by przyciągnąć uwagę do stosunkowo atrakcyjnej na tej półce specyfikacji technicznej w niezbyt innowacyjnym opakowaniu. Ja tylko chciałbym zasugerować: zanim ocenicie LG Q60 po niezbyt atrakcyjnej okładce, obejrzyjcie jego wyświetlacz, zajrzyjcie do oprogramowania. Być może wtedy kwestia oceny atrakcyjności przestanie być jakimkolwiek problemem.
Materiał własny



































