
Samsung Nexus S wreszcie oficjalnie został zapowiedziany zarówno przez Google, jak i Samsunga. Zgodnie z nazewnictwem Koreańczyków, telefon nosi symbol GT-i9020. W zestawie Android 2.3 Gingerbread, zestaw czujników i kilka innych niespodzianek.
Dosyć długo trzeba było czekać na następny przebój telefoniczny firmowany przez Google. Samsung Nexus S planowany na razie dla amerykańskiego oddziału T-Mobile ma wiele obiecującą specyfikację, przy niezwykle kompaktowych - jak na taki rodzaj telefonu oczywiście - kształtach. Niespełna 11 mm grubości; 4-calowy pojemnościowy wyświetlacz o rozdzielczości 480x800 pikseli wykonany w technologii Super AMOLED, procesor Cortex A8 Hummingbird z zegarem 1 GHz - trudno oprzeć się wrażeniu, że to nie będzie telefon na każdą kieszeń.
Samsung GT-i9020 poradzi sobie z obsługą trzech zakresów HSPA w sieciach 3G i czterech zakresów GSM. Maksymalny zakres prędkości podczas pobierania danych to 7,2 Mbps. Standardowe interfejsy bliskiego zasięgu, to przewodowe USB, bezprzewodowe Bluetooth i WiFi (również w standardzie n), ale Nexus S dysponuje również możliwością kontaktu z kompatybilnymi terminalami za pomoca NFC (Near Field Communication).
![]() |
![]() |
![]() |
|
Samsung Nexus S fot. Google |
Aparat fotograficzny z automatycznym ustawianiem ostrości i lampą błyskową, ma matrycę 5 Mpx. Towarzyszy mu przednia kamerka do rozmów wideo. Bogaty zestaw czujników obejmuje trzyosiowy żyroskop, akcelerometr, kompas elektroniczny, czujnik zbliżeniowy i czujnik światła. Walkę z odciskami palców ma ułatwiać specjalna powłoka wyświetlacza. Do dyspozycji użytkownika Nexus S przeznacza nominalne 16 GB (w praktyce mniej) pamięci wewnętrznej, ale ani Google, ani Samsung nie wspominają o obsłudze zewnętrznych kart pamięci.
Pomimo baterii o pojemności 1500 mAh, podawane czasy pracy telefonu są mocno niewiarygodne. Jest to niestety ostatnio coraz popularniejsza tendencja wśród producentów, pomimo tego, że nie przeżyliśmy jakiejś widocznej rewolucji w technologii wytwarzania ogniw zasilających. - Musimy jednak przyznać, że Nexus S ma szansę zawładnąć zarówno sercami za oceanem, jak i w Europie - o ile tylko i do nas trafi. Błyskawiczna dieta-cud dla portfela.
Jeśli ktoś ma kłopot ze znalezieniem: