Gdy opadła pierwsza fala popremierowej euforii, okazało się, że Huawei Mate 20 Pro nie jest urządzeniem idealnym. W niektórych egzemplarzach pojawia się dziwna usterka wyświetlacza.
Pierwsze raporty na temat usterki pojawiły się z końcem ubiegłego tygodnia. Objawem usterki jest pojawienie się przebarwień na ekranie. Są one najlepiej widoczne w ciemności lub przy słabszym podświetleniu ekranu. Mają postać kolorowych "duszków" - czasem tylko przy zagiętych brzegach, czasem na jego środku. Nie ma reguły, nie udało się ustalić przybliżonej liczby egzemplarzy dotkniętych usterką, ale problem nie jest zapewne powszechny. Według dotychczasowych doniesień, winą za usterkę obarcza się niewłaściwe sklejenie poszczególnych warstw tworzących kompletny wyświetlacz. Huawei stosuje ekrany zamawiane u BOE i LG Display - i to ponoć te drugie okazują się problematyczne.
Jak na problem reaguje producent? Należy pochwalić, że nie unika odpowiedzialności. Jak na razie, nie widać sygnałów, by którykolwiek z posiadaczy telefonu został odprawiony z kwitkiem. W większości przypadków użytkownicy skarżący się na przebarwienia, proszeni są o kontakt z serwisem - co wskazuje, że każdy przypadek będzie rozpatrywany indywidualnie. Liczba osób zgłaszających wystąpienie problemu wciąż rośnie, może zatem okazać się, że usterka ujawnia się po pewnym czasie użytkowania telefonu. Jak na razie, producent nie zajął jeszcze oficjalnego stanowiska - ale pojawienie się komunikatu to tylko kwestia czasu...
Na podstawie Forum XDA
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!