Zopo ZP320
Recenzja

Opublikowane:

Bardzo udany debiut

Choć przyznam szczerze, że wolałbym ładowarkę podłączać na dole, a nie na górze. Jeśli bowiem podpinałem telefon do prądu, to wygodniej by mi się z niego korzystało, gdyby kabelek znajdował się na dole. Wystający z górnej części komórki sprawiał wrażenie, jakby Zopo miało... ogonek. W rezultacie było to - jak dla mnie - odrobinę niewygodne.

Wróćmy jednak do oględzin. Wzrok mój ląduje na tylnej części komórki. Na górze jest logo producenta, na dole zaś... napis "4G LTE". - Zaraz, zaraz! Ten telefon obsługuje sieci LTE? - patrzyłem na smartfon z lekkim niedowierzaniem. - Do tej pory obsługa tej technologii była raczej domeną aparatów z wyższej półki, a przede mną takowy chyba nie leży - głośno sobie rozmyślałem, narażając się tym samym na dziwne spojrzenia kolegów z redakcji.

Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że wspomniane LTE faktycznie działa i to bardzo sprawnie. Rzecz jasna pod warunkiem zainstalowania w telefonie odpowiedniej karty SIM ;)

Z dziennikarskiego obowiązku dodam, że kłopotów nie miałem nie tylko z LTE, ale także z innymi pasmami. Niezależnie czy przełączyłem komórkę na 3G, czy jeszcze niższe prędkości (EDGE), internet - raz wolniej, raz szybciej - po prostu działał. Ale... z 4G kilka razy musiałem, niestety, rezygnować. Po to, aby zaoszczędzić nieco prądu zgromadzonego w akumulatorze.

Ten nie odbiega bowiem od standardów wyznaczanych przez najbardziej renomowanych producentów. Inaczej mówiąc, przechowywanie ładowarki obok łóżka i codzienne z jej używanie w nocy jest po prostu konieczne. Zwłaszcza, jeśli użytkownik telefonu korzysta ze wspomnianego wcześniej LTE. Jeśli takie prędkości nie są nam potrzebne, albo nasza karta SIM nie loguje się do najnowszej sieci komórkowej, a co za tym idzie rezygnujemy z korzystania z tego pasma i pozostajemy przy wolniejszych prędkościach, możemy liczyć na nieco więcej energii. Mało tego, w momencie przełączenia się na opcję "tylko 2G" - oczekiwać możemy więcej niż doby pracy. Hm... 24 godziny? Chyba jednak nie ma się czym chwalić...

materiał własny

O autorze
adam-owczarek.jpg
Adam Owczarek

Z-ca redaktora naczelnego mGSM.pl, zawody wyuczone: muzyk i pedagog zawód wykonywany: dziennikarz: prasowy, radiowy, telewizyjny i internetowy. Wykładowca uniwersytecki. Ma 25-letnie doświadczenie dziennikarskie (od kilku lat pracując na stanowiskach kierowniczych w branży tzw. „nowych technologii”, zajmuje się także tematyką transportu publicznego). Twórca autorskich programów i szkoleń z zakresu dziennikarstwa, PR-u i nowych technologii.

Artykułów: 166

Ten artykuł skomentowano już 2 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
100,0% 
icon down
 0,0% 
icon unknown opinion
 0,0% 
Default user logo
Stalker

Opinia pozytywna

Jak widać, nawet o telefonie można napisać ciekawy i momentami zabawny artykuł. Gratuluję :)
.wp.mil.pl | 21.10.2014, 12:10
R E K L A M A
Default user logo
zenonoss

Opinia pozytywna

Jak się już przyzwyczai do"specyficznego" stylu pisania, to fajne teksty Pan pisze.
A telefon bardzo ciekawy jak za tą cenę.
PS. Przeczytałem kilka Pańskich testów i wszystkie mi się podobały oprócz tej nieszczęsnej 630
pozdrawiam B.K.

Dziękuję za uważną lekturę i słowa uznania. Zapraszam do czytania kolejnych materiałów, lada dzień będzie o telefonie czerwonym, a potem - o zielonym ;) A co do tej 630-tki... No nie można robić wszystkiego doskonale, prawda? ;) (ADO)
.net72.elektrosat.pl | 20.10.2014, 18:10


mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies