Xiaomi Redmi 4X

Opinie użytkowników

[...] Teraz do rzeczy.
Użytkownikiem tego telefonu jestem od 3 miesięcy, i mogę powiedzieć że telefon świetny. Zacznijmy od ekranu. Ekran jak za tą cenę jest dobry. Musimy się dobrze przyjrzeć aby zobaczyć jakikolwiek pixel. Bateria 4100mah w zupełności wystarczy na cały dzień INTENSYWNEJ pracy. Miui? Świetna nakładka na androida. Bardzo płynna, ma bardzo przydatne funkcje oraz jest "customable" czyli można ją modyfikować na wiele sposobów. Aparat? Świetne zdjęcia w dobrym świetle, z pięknym rozmyciem tła. Wydajność na wysokim poziomie (głównie dzięki optymalizacji miui) głośnik jest głośny (jest jeden mimo że wydaje się że są dwa) na dolnej krawędzi dzięki czemu nie stłumimy go. Jedynym minusem są wibracje. Są po prostu zbyt płytkie i czasami ich nie czuć w kieszeni.

Ogólna ocena to 8.9/10

Użytkowałam telefon redmi 4x przez 5 miesięcy i była to właściwie bardziej męczarnia niż przyjemne użytkowanie. Telefon jest baaardzo mało domyślny, miałam wrażenie że wszystkie aplikacje czy funkcje są w tym telefonie poukrywane. Znaleźć plik? - czasem po prostu poddawałam się bo nie szło czegoś znaleźć; pobierasz plik z poczty? - jeśli nie klikniesz szybko w pasek który się pojawia (i w dwie sekundy znika) - musisz go szukać po całym telefonie - jak ktoś jest sprytny to może i zrobi to szybko, ale jak dla mnie to jest żenada żeby plik nie otwierał się gdzieś automatycznie w innej zakładce. Chcesz znaleźć konkretny filmik w folderze? - musisz szukać w ciemno bo nie istnieje coś takiego jak podgląd miniaturek w folderze - no może jak poczekasz kilka minut to 1 na 50 miniaturek Ci się ukaże. Zdjęcia robi bardzo słabej jakości, na zdjęcia w gorszym świetle w ogóle nie licz. Zegar fabryczny - tragedia... żeby włączyć budzik na daną godzinę musisz idealnie trafić w suwaczek z godziną pobudki bo inaczej włączysz coś czego nie chcesz. Ogólnie zauważyłam jakiś problem z przychodzeniem powiadomień. Miałam wrażenie że pojawiają się same niepotrzebne powiadomienia, a tych istotnych w ogóle nie ma, albo trzeba wejść w całą listę powiadomień by coś odnaleźć. Miałam zainstalowanego avasta, i co chwile przychodziło powiadomienie że jest jakiś wykryty błąd - po przełączeniu w ustawieniach prywatności było na chwię ok, a potem znowu to samo. Poza tym... co chwile pojawiały się okienka czy zezwalasz na dostęp do np. aplikacji czy do wykonania jakiejś czynności na telefonie - chcesz kliknąć że "Tak", a tu psikus bo telefon nie chce przyjąć Twojego "Tak" i tak naprawdę możesz tylko odmówić przez co nie wykonasz ruchu który chciałeś. Po jakimś czasie trochę się to ogarnęło, ale ile to nerwów było bo czegoś nie mogłam włączyć i kombinowałam jak koń pod górę. Ustawiasz że chcesz by się poojawiało powiadomienie na telefonie jak dostaniesz wiadomość z Olx? nie licz na to, i tak telefon tego nie ogarnie. Ogólnie jest dużo takich małych rzeczy które strasznie irytowały. Ja - osoba młoda która nie ma problemu z technologiami po prostu wypruwała nerwy i żeby nie było że to ja mam małe umiejętności to pokazywałam co robi ten telefon kilku osobom i również nie wiedziały co z tym zrobić. Tak jak mówię, wytrzymałam kilka miesięcy i już straciłam cierpliwość. Jedynym plusem tego telefonu to jest bardzo dobra bateria dzięki której telefon ładowałam co drugi dzień.
Zmieniłam na Zenfona 3 i jest o niebo lepiej !

Nie wymagam wiele. Wszystkie funkcje , płynność działania jest ok. Niestety mój egzemplarz ma jakąś wadę bo przez hot spota prędkość pobierania danych na kompie to 3,5 mb/s gdzie na telefonie jest 25 mb/s. Po za tym jest zadowolony.

Po pół roku użytkowania mam parę uwag.
1. Telefon ma często aktualizację, czy coś wnoszą treściwego nie wiem, bo dla mnie żadnych różnic nie ma w użytkowaniu.
2. Bateria z biegiem czasu nic a nic się nie zmieniła. Przy włączonych i użytkowanych danych pakietowych spokojnie starcza na półtora dnia. Gdy dodamy włączone WiFi/hotspot jeden pełny dzień przy intensywnym korzystaniu z telefonu. Gdy tylko sporadycznie wejdziemy w internet np. 2 godziny dziennie, wykonamy parę telefonów, trochę smsów, telefon wytrzyma do 2 (48h) dni spokojnie. To bardzo dobry wynik.
3. Zawsze byłem zwolennikiem mniejszych ekranów, ale z perspektywy czasu uważam, że jednak 5,5 cala to minimum. 5 się mieści do kieszeni, ale ciężko dłużej coś oglądać na telefonie bez czucia dyskomfortu.
4. Telefon nie grzeje się jakoś bardzo, ale klej od wyświetlacza nie wytrzymuje. Pojawiły się żółte plamy na lewym górnym rogu widoczne gdy wyświetlana jest biała barwa.
5. Wbudowany budzik jest beznadziejny. Nawet nie wiem kiedy go wyłączę a kiedy włączy się funkcja drzemka. Czasem myśląc, że go wyłączyłem, idę ogarniać się w łazience, a tu nagle dzwoni, że muszę wstać.
6. Płynność działania jak najbardziej okej.
7. Funkcja szybkiego ładowania jest w nim dostępna, ale nie na dołączonej ładowarce. Dziwne podejście producenta, ale spoko.
8. Ekran niby nie ma żadnych gorylów w specyfikacji tu podanej, a nic się nie rysuje. Na ekranie nie ma żadnej rysy, nic. Jestem bardzo bardzo bardzo zaskoczony, bo poprzednie telefony jakie miałem niby mając ochronę rysowały się jak szkło w hucie szkła do której wparował zakręcony gwóźdź.

Każdy używa telefonu inaczej i do czego innego przywiązuje uwagę, zdjęcia są słabe w dobrych warunkach jeszcze daje radę. Dźwięk w wideo w studni do tego się zupełnie nie nadaje i niech ktoś nie wmówi wam że po aktualizacji będzie dobrze bo nie będzie, android 6 czy 7 jest tak samo nie do użytku. Jeśli chodzi o baterie to szukajcie telefonu z androidem 6 bo lepiej sobie radzi miui 8 od nowszego miui 9. Animacje i płynność działania może lepiej ale nie bateria i na pewno nie zarządzanie pamięcią ram bo wystarczą mu 4 otwarte aplikacje np. gry i już je ładuje całkiem od nowa nie pamiętając że były otwarte i zatrzymane w którymś miejscu.

Jeśli ktoś szuka najlepszego smartfona 5 cali w cenie do 1000zł, to jest to najlepszy wybór. Nie kupujcie Redmi 4A, bo wcześniej miałem ten telefon i powiem szczerze, że to nie był dobry wybór. O wiele lepiej jest dopłacić do 4X. Bo różnice są dużo większe, niż wam się wydaje. Po pierwsze wykonanie. Mamy tu szkło i aluminium, a nie plastik. Po drugie o wiele większą baterię, a to już czuć. Wydajność układu graficznego jest niemal 2 razy większa, przez co gry chodzą o wiele płynniej niż w 4A. Można nawet zagrać w Asphalt 8, ale maksymalnie tylko na średnich ustawieniach. Pomijając gry, cały interfejs chodzi mego płynnie, bez zacięć. Odblokowanie czytnikiem linii papilarnych działa błyskawicznie, a nie tak jak niektórzy gadają, że trzeba czekać ;)

Baaardzo, baaardzo kiepski ekran. Jedno uderzenie -> pęknięcie, drugie uderzenie -> rozsypał się w drobny mak kalecząc ręce. Szkiełko ochronne odstaje i utrudnia obsługę, bo ekran jest wklęsły... Wykonanie telefonu sprawia, że w zasadzie każdy upadek telefonu kończy się uderzeniem w ekran, bo jest to narożna wystająca część.

Wcześniej Nokia Lumia 925.
Wyświetlacz słabszy.
Przy wymagających apkach nagrzewa się do 40C (Nokia do 55 przez co padała w 2 lata).
Podobnie się wtedy lekko przycina (choć w pierwszym tygodniu było super).
Z daleka omijać equalizer. Wszystko głupeje. Część ekranu dotykowego przestaje działać. Wyłączyć telefon można wtedy tylko skrótem klawiszowym. Dźwięk przy dobrych słuchawkach i ściągniętym innym equalizerze całkiem przyzwoity. Niestety za każdym razem trzeba go włączyć. Soft po ogarnięciu bardzo wygodny.

Strasznie słaba wibracja, w kieszeni praktycznie jej nie czuć!

Posiadam go od listopada 2017 w tej ceni nie ma sobie rownych bateria trzyma dobrze,dzialanie płynne,nie gubi zasiegu ,jak dotej pory spisuje sie swietnie polecam.