Xiaomi Mi MIX 2
Recenzja

Opublikowane:

Obroni się przed krytyką

Smartfony Xiaomi mają już swoją renomę i rzesze wyznawców w Polsce, tak, że czasem aż strach napisać coś złego o modelach chińskiego giganta. Ale Mi Mix 2 sam obroni się przed potencjalną krytyką pięknym wyglądem, mocną specyfikacją, świetnymi czasami pracy i szybkim interfejsem.

Xiaomi Mi Mix 2 to jeden z najlepszych (obecnie) smartfonów na rynku
Xiaomi Mi Mix 2 to jeden z najlepszych (obecnie) smartfonów na rynku Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl

Pierwszy Xiaomi Mi Mix był pewną rewolucją w świecie smartfonów, przede wszystkim ze względu na swój (prawie) bezramkowy charakter (wiemy, że tak naprawdę Xiaomi nie był pierwszy tylko Sharp z modelem Aquos Crystal). W swojej drugiej odsłonie Xiaomi Mi Mix 2 nie zrobi już takiego szumu jak wcześniej, choć w żadnym wypadku nie jest to wina Xiaomi. Chiński producent wypuścił bowiem mocniejsze, szybsze i bardziej poręczne urządzenie w całkiem niezłej cenie. Ale o ile pierwszy Mi Mix nie miał żadnej konkurencji, to Mi Mix 2 pojawił się w czasie, gdy każdy producent ma (lub zapewne zamierza wypuścić) jakiś model z bezramkowym wyświetlaczem.


Spis treści



R E K L A M A

Opakowanie i akcesoria

Mi Mixa 2 dostajemy w czarnym, eleganckim pudełku. Wewnątrz znalazł się następujący zestaw akcesoriów: ładowarka 5V-2,5A / 9V-2A / 12V-1,5A ze wsparciem dla technologii Quick Charge 3.0, kabel USB-C, narzędzie do otwierania tacki SIM, trochę papierów, a oprócz tego plastikowe plecki ochraniające ceramiczną obudowę i adapter z USB-C do mini-jacka 3,5 mm. Słuchawek brak.


R E K L A M A

Budowa i ekran

Mi Mix 2 wygląda znakomicie. Dbałość do szczegóły, elegancja i użyte materiały tworzą urządzenie, które śmiało może konkurować z flagowcami konkurencji. Łączy lekko zaokrąglone szkło na froncie, aluminiową ramę (przerywaną paskami antenowymi) oraz wyprofilowaną, ceramiczną płytę na tylnym panelu, podobnież o wysokiej odporności na zarysowania. Całość doskonale leży w dłoni, Jednym słowem widać i czuć, że to model premium. Jako ciekawostkę dodam, że za design Mi Mixa 2 (pierwszego Mi Mixa również) odpowiada Philippe Starck, znany i bardzo wszechstronny projektant - osobnik, o którego dokonaniach na pewno słyszała każda osoba interesująca się designem.


Mi Mix 2 jest modelem niemal bezramkowym, większość (ok. 81%) frontowego panelu zajmuje 6-calowy wyświetlacz (dokładnie 5,99 cala) o proporcjach 18:9. Dzięki temu telefon jest dość długi i wąski, a przede wszystkim wygodniejszy do trzymania od urządzeń o innych proporcjach (choć ma to swoją cenę - Mi Mix 2 ma poręczniejsze wymiary od swojego poprzednika, ale wpłynęło to na zmniejszenie pojemności baterii o 1000 mAh względem pierwszego Mi Mixa). Bezramkowość wymusza też inne rozmieszczenie typowych podzespołów i czujników. Dlatego elementy, które producenci umieszczają najczęściej nad ekranem - takie jak obiektyw frontowego aparatu i dioda powiadomień - znalazły się pod nim. Obiektyw znalazł się w prawym, dolnym narożniku, a jednokolorowa dioda w centralnej części dolnej ramki. Na górze pozostawiono jedynie niemal niezauważalną szczelinę skrywającą głośnik rozmów. Czujnik zbliżeniowy jest ultradźwiękowy, nie bazuje na podczerwieni jak w większości smartfonów - nie było z nim najmniejszych problemów.

Wróćmy jeszcze do ekranu. 6 cali przy rozdzielczości 1080x2160 pikseli daje upakowanie pikseli na poziomie przekraczającym 400 ppi. Przekłada się to na doskonale ostry obraz (współczynnik kontrastu wynosi 1500:1) o wysokiej jasności i świetnych kolorach. Nie zapomnijmy, że w ustawieniach możemy wpłynąć na parametry wyświetlanego obrazu: zmienić kolory na ciepłe lub chłodne, zmienić kontrast lub uruchomić tryb czytania. Świetnie działa automatyczne sterowanie jasnością oraz automatyczne dostosowanie poziomu kontrastu do oświetlenia. Ekran jest świetny, choć ideałem byłby tu wyświetlacz OLED-owy, z uwagi na głębokie czernie - ekran Mi Mix 2 praktycznie tylko w tym jednym aspekcie pozostawia lekki niedosyt. Należy dodać, że za ochronę frontowego panelu odpowiada tafla szkła Gorilla Glass 4.

Xiaomi nie uwzględniło uniwersalnego gniazda słuchawkowego - zamiast niego mamy port USB-C, który służy zarówno do ładowania, transferu danych, jak i przesyłania audio. Na dolnej krawędzi telefonu widzimy też dwa rzędy otworów - lewy ukrywa mikrofon, a prawy - głośnik zewnętrzny. Górna krawędź mieści tylko otwór dodatkowego mikrofonu do redukcji szumów. Tacka na karty SIM znalazła się na lewej krawędzi, z kolei na prawej - przyciski głośności oraz zasilania.


Na tylnym panelu zwraca uwagę złota obwódka wokół nieco wystającego obiektywu aparatu. Złota nie tylko z uwagi na kolor, ale i faktyczny metal - Xiaomi zapewnia, że wykorzystano tu 18-karatowe złoto. Aparatowi towarzyszy dwutonowa dioda doświetlająca, niżej zauważymy skaner linii papilarnych i pionowy napis MIX DESIGNED BY XIAOMI. Na szczęście nie nadrukowano tu żadnych oznaczeń, certyfikatów i innych znaków towarowych, które zazwyczaj szpecą obudowy smartfonów. Czytnik odcisków palców jest umieszczony w optymalnym miejscu - tam, gdzie zazwyczaj spoczywa palec wskazujący. Okazał się również szybki i niezawodny na co dzień (godny konkurent dla czytników montowanych w smartfonach Huawei). Bezbłędnie rozpoznawał użytkownika po przyłożeniu palca i błyskawicznie odblokowywał ekran. Zauważmy też, że jest to czytnik aktywny, wystarczy przyłożyć palec do odblokowania ekranu, nie trzeba go wcześniej wybudzać przyciskiem.

Smartfon dostępny jest w czarnej wersji kolorystycznej, ale warto dodać, że przygotowana została też edycja specjalna tego modelu, w której cała obudowa (typu unibody) wykonana jest z ceramiki. I w tej właśnie edycji można dostać czarną lub białą wersję kolorystyczną. W wersji podstawowej ceramiczne są tylko plecki, które mogą z powodzeniem służyć jako lusterko - i niemiłosiernie łapią wszelkie odciski palców. Czemu Xiaomi zdecydował się na ceramikę, a nie metal? Materiał ten jest bardzo odporny na zarysowania. Z drugiej strony ceramika jest dość krucha, więc upadek telefonu może poskutkować popękaną obudową. Na wszelki wypadek warto przyoblec Mi Mixa 2 w etui z zestawu. Jest ono czarne i wykonane z przyjemnego w dotyku tworzywa - bardzo dobrze dopasowuje się do kształtów urządzenia i nie wpływa na powiększenie jego rozmiarów czy poręczność.

Xiaomi Mi Mix 2 będzie mierzył się z silną, bezramkową konkurencją, która miewa nad tym modelem istotną przewagę - wodoodporność. Zapewniają ją choćby ostatnie bezramkowe flagowce, takie jak Samsung Galaxy S8 czy LG G6. Przygotowując kolejną wersje Mi Mixa Xiaomi powinno wziąć ten aspekt pod uwagę. Trochę mogą przeszkadzać odciski palców widoczne na obydwu frontach oraz fakt, że smartfon jest dość śliski. Nie miałam problemu z utrzymaniem go w dłoni, nawet w rękawiczkach, ale może łatwo się zsunąć na przykład z oparcia kanapy lub fotela.

R E K L A M A

System i aplikacje

Interfejs Mi Mix 2 to MIUI 9, bazujący na Androidzie 7.1.1. To autorska nakładka Xiaomi, która zmienia praktycznie każdy element systemu. Wielu producentów dostosowuje się do innego trendu - stara się jak najmniej ingerować w interfejs, dążąc do udostępnienia użytkownikowi w miarę czystej wersji Androida. Tutaj wprost przeciwnie, Xiaomi modyfikuje i warstwę graficzną, i dodaje masę dodatkowych funkcji do systemu.


Nie ma tu miejsca, by szczegółowo opisywać MIUI - wymieńmy tylko najważniejsze elementy w tej wersji nakładki (dokładnie MIUI Global 9.2):

  • Brak menu aplikacji - to jedyny typ interfejsu w MIUI, trzeba się przyzwyczaić.
  • Dodatkowe menu wysuwane z lewej strony ekranu z poziomu głównego ekranu.
  • Chmura Xiaomi - z bezpłatnymi 5 GB na pliki użytkownika (dostępna z poziomu menu Ustawienia/Synchronizacja).
  • Możliwość nagrywania ekranu.
  • Obsługa skrótów i gestów.
  • Sklonowane aplikacje - na tym samym urządzeniu mogą być zainstalowane podwójne aplikacje - i działać w tym samym czasie. Dotyczy to m.in. Facebooka czy WhatsApp.
  • Druga przestrzeń - czyli zdefiniowanie odizolowanej przestrzeni na telefonie, co ma dać złudzenie posiadania drugiego urządzenia z odrębnym zestawem aplikacji.
  • Podzielony ekran - część aplikacji może otwierać się w dzielonym oknie, dostęp do tej funkcji jest możliwy poprzez listę ostatnich aplikacji.
  • Tryb jednoręczny - zmniejszenie powierzchni ekranu do dolnego lewego lub prawego narożnika do rozmiaru od 3,5 do 4,5 cala.
  • Obsługa gestów i skrótów, np. dwukrotne stuknięcie ekranu celem wybudzenia lub przesunięcie trzema palcami po ekranie w celu wykonania zrzutu ekranu
  • Asystent dotyku - czyli swoisty pływający przycisk, uruchamiający określone aplikacje lub wywołujący określone skróty.

Dodajmy do tego bogate możliwości personalizacji - użytkownik otrzymuje możliwość zmiany, poprzez stosowną aplikację, motywów tematycznych, a w ich obrębie może wpływać na animacje, tapety, dźwięki itd. Na ekranie blokady mamy cyklicznie zmieniające się tapety, wartością dodaną są też inne aplikacje producenta, obok wspomnianych Motywów, Galerii czy Muzyki jest też Panel Sterowania, przy pomocy którego możemy zoptymalizować i przyspieszyć pracę urządzenia, usunąć zbędne pliki, sprawdzić użycie danych, zarządzać aplikacjami, zadbać o bezpieczeństwo czy sprawdzić szczegóły zużycia baterii.


R E K L A M A

Dźwięk

Pojedynczy głośnik na dolnej krawędzi zapewnia naprawdę głośny i dobry jakościowo dźwięk, choć zdecydowanie brakuje mu niższych częstotliwości. Podczas odtwarzania muzyki czy grania uzupełnia go dodatkowo głośnik rozmów, dając nam namiastkę systemu stereo. Dopiero przy wyższym poziomie głośności pojawiają się lekkie zniekształcenia dźwięku. Warto dodać, że pojedynczy głośnik zewnętrzny wspiera też głośnik rozmów. Brakuje tu gniazda słuchawkowego i w sumie tylko niewielkim pocieszeniem dla osób, które korzystają z przewodowych słuchawek będzie dodana w zestawie przelotka z USB-C do mini-jacka. Łatwo o niej zapomnieć lub ją zgubić. Mi Mix 2 nie ma radia FM, które wymagałoby podłączonych słuchawek w roli anteny, dlatego najwygodniejszą opcją będzie po prosu przesiadka na słuchawki bezprzewodowe.


Zdecydowanie Xiaomi brzmi dobrze przez słuchawki (podłączone przez adapter), dźwięk jest czysty i wyrazisty, na dodatek w ustawieniach mamy możliwość aktywowania efektów dźwiękowych - czyli equalizera - a jeszcze lepiej, jeśli mamy któryś model słuchawek Xiaomi. Nie obyło się jednak bez zgrzytu - coś dziwnego dzieje się podczas odtwarzania muzyki przez słuchawki z pamięci telefonu - dotyczy to zarówno Google Play jak i firmowanej przez producenta aplikacji Muzyka - otóż dźwięk sam się ścisza gdy na przykład blokuje się ekran lub gdy przychodzą powiadomienia - a chwilę później sam z siebie wraca do poprzedniego, głośniejszego poziomu. Bywa to irytujące. I nie występuje na przykład podczas odtwarzania muzyki w aplikacji Spotify.


R E K L A M A

Zdjęcia i wideo

Mi Mix 2 ma pojedynczy, 12-megapikselowy aparat z sensorem Sony IMX386, obiektywem f/2.0, autofocusem z detekcją fazy, doświetleniem diodowym i 4-osiową stabilizacją obrazu. Na papierze wygląda to nieźle, a w praktyce mam co do niego mieszane odczucia - z jednej strony, w dobrym oświetleniu, robi naprawdę dobre zdjęcia. Autofocus działa szybko, sprawnie i skutecznie, zdjęcia mają naturalne kolory i dobry poziom szczegółowości, doskonale działa HRD (choć brakuje tu trybu automatycznego). Ale w słabszych warunkach oświetlenia, nie wspominając o zdjęciach nocnych, będziemy znacznie mniej zadowoleni z efektów pracy aparatu. Spada jakość pracy autofocusa, nasycenie kolorów i szczegółowość zdjęć. Na zdjęciach pojawiają się szumy, które, zwłaszcza w zdjęciach nocnych, usiłuje zniwelować oprogramowanie aparatu, dając w efekcie zdjęcia zupełnie pozbawione detali. Nie pomaga zmiana trybu na nocny - jedyną szansą na uzyskanie dobrego zdjęcia będzie skorzystanie z trybu ręcznego, w którym obniżymy ISO i wydłużymy czas ekspozycji. No i przydałby się tu jaśniejszy obiektyw. Nie ma tu też podwójnego aparatu, jak w większości nowych modeli z półki premium - nie skorzystamy więc z optycznego przybliżenia czy rozmytego tła na zdjęciach (czyli bokeh). Podsumowując - zdjęcia wyglądają świetnie na ekranie telefonu, ale ich niedostatki szybko zostają ujawnione po przyjrzeniu się im na komputerowym monitorze - to nie zdjęcia aparatu klasy premium. Zwłaszcza w trybie automatycznym, z którego zapewne korzysta większość użytkowników.

Frontowy aparat znajduje się oczywiście na froncie, ale pod ekranem - dlatego przy robieniu sobie selfików najlepiej obrócić telefon. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by cykać selfiki trzymając telefon tradycyjnie (nie zasłania się aparatu ręką), ale wtedy w centrum kadru znajdzie się najpewniej szyja lub podbródek. Nie ma też problemu podczas rozmów przez Skype - interfejs aplikacji obraca się razem z telefonem. Ale nie dzieje się tak w każdej aplikacji, interfejsu (i nagrań) nie obraca np. Instagram czy Snapchat. Sam aparat ma 5 megapikseli i dostarcza przyzwoitych zdjęć, oferuje też wystarczającą jakość w rozmowach wideo. Dodam, że nie ma tu możliwości doświetlenia - brakuje diody przy frontowym aparacie, nie ma też możliwości doświetlenia kadru ekranem. I jeszcze ciekawostka: podczas cykania zdjęć z ręki można dla zabawy włączyć tryb upiększania i jedną z opcji, którą on udostępnia - Płeć i wiek. Oprogramowanie wykrywa twarz i podaje płeć (trafnie) oraz zgaduje wiek fotografowanej osoby (tu są spore rozbieżności).


Aplikacja jest prosta i intuicyjna, producent nie przeładował jej funkcjami, ale jest wszystko to, co być powinno - tryb automatyczny, tryb manualny, wybór scen i filtrów kolorystycznych, możliwość sczytywania kodów QR, tryb upiększania dla głównego aparatu, możliwość cykania zdjęć w proporcji 1:1 i zdjęć panoramicznych. Podstawowe opcje w trybie automatycznym obejmują samowyzwalacz, Tilt-Shift, który rozmywa określone obszary zdjęcia, możliwość zastosowania poziomicy, grupowe selfie, tryb nocny i opcja dodania znaku wodnego urządzenia. W trybie ręcznym mamy z kolei możliwość ustawienia balansu bieli, ostrości, czasu ekspozycji i czułości ISO. Brakuje możliwości zapisu zdjęć w formacie RAW. O ile nie zmienimy tego w ustawieniach, zdjęcia w pełnej rozdzielczości zapisywane będą w formacie 4:3. Zmiana proporcji zdjęcia do 16:9 obniży rozdzielczość do 9 megapikseli.


Oto rezultaty fotografowania:


Wideo jest rejestrowane w maksymalnej rozdzielczości 4K przy 30 klatkach na sekundę. Do jakości obrazu nie mam większych zastrzeżeń, ale coś dziwnego dzieje się z dźwiękiem - w części nagrań słychać irytujące zniekształcenia zwłaszcza, gdy nagrywanie przebiega w hałaśliwym otoczeniu, np. w ruchu ulicznym. Podobno problem jest spowodowany nie przez wadliwy mikrofon, a algorytmy redukcji szumów, które powinny działać w momencie prowadzenia rozmowy (z głośnikiem przy uchu). Niestety testy musiałam zakończyć zanim udało mi się ten problem rozwiązać. Oto rezultaty nagrywania wideo:

Xiaomi Mi Mix 2 - przykładowe nagrania wideo
wideo: mGSM.pl przez YouTube
R E K L A M A

Komunikacja

Wielu użytkowników doceni fakt, że Mi Mix 2 ma dwa gniazda na karty SIM (obydwa w rozmiarze nano). Tylko jeden może obsługiwać 4G, drugi przełącza się na wolniejsze sieci. Dodajmy to tego wsparcie dla VoLTE, NFC, obsługa DLNA, dwuzakresowy moduł Wi-Fi 802.11ac z Wi-Fi Direct i hotspotem, moduł nawigacji (GPS, GLONASS i Beidou) i Bluetooth 5.0 - naprawdę trudno stwierdzić tu jakiekolwiek braki... Co najwyżej brakować może portu podczerwieni oraz radia FM. Nawigacja zaskoczyła mnie pozytywnie szybkim łapaniem fixa, nie miała też tendencji do gubienia sygnału lub pokazywania mojej pozycji w innej lokalizacji, niż się faktycznie znajdowałam.

Połączenia głosowe

Połączenia głosowe nie sprawiały najmniejszych problemów. Dźwięk z głośnika rozmów był głośny i wyraźny, rozmówcy słyszeli mnie bez zarzutów, nie było tez problemów po przełączeniu rozmowy do trybu głośnomówiącego. Obsługa dwóch kart SIM jest dla wielu osób dużym atutem - tacka mieści dwie karty w rozmiarze nano. Jedna z nich może łączyć się z sieciami 4G. Plusem jest możliwość nagrywania rozmów do plików MP3 - rejestrowanie rozmowy uruchamiane może być ręcznie lub automatycznie, po uprzednim zaptaszkowaniu odpowiedniej opcji w ustawieniach.


R E K L A M A

Pamięć i wydajność

Xiaomi Mi Mix 2 napędza 8-rdzeniowy Snapdragon 835 z układem graficznym Adreno 540 oraz 6 GB pamięci RAM. Pamięć wewnętrzna to 64 GB (UFS 2.1), z których użytkownik ma do dyspozycji nieco ponad 53 GB. Trzeba dodać, że model ten nie dysponuje slotem na karty microSD. Testowany model jest akurat najsłabszą wersją jeśli chodzi o pamięć - można bowiem kupić wersję ze 128 lub 256 GB wbudowanej pamięci.


A jak jest z wydajnością? Smartfon, kolokwialnie mówiąc, śmiga. Nieważne, jak bardzo skomplikowane zadania przed nim postawimy, jak zasobożerną grę odpalimy, jak wiele aplikacji będzie pracować tle - nigdy nie odczułam w pracy smartfonu spowolnienia czy spadku płynności. Nie mogę nawet ponarzekać na zbyt wysokie temperatury - nawet przy długich sesjach gamingowych telefon nie miał problemu z nagrzewaniem się. Asphalt 8 czy Real Racing 3 działały szybko i płynnie. Wyniki benchmarków są świetne i odpowiadają wydajności konkurencyjnych modeli pracujących na Snapdragonie 835.


R E K L A M A

Bateria

Ogniwo o pojemności 3400 mAh zapewnia zaskakująco dobre czasy pracy - biorąc pod uwagę rozdzielczość ekranu i mocne podzespoły. Bez większych problemów wytrzymuje cały dzień pracy - do półtora dnia - w średnio intensywnym użytkowaniu, przy bardziej umiarkowanym - od rana pierwszego dnia aż do końca dnia następnego. Oto szczegółowe pomiary (przy korzystaniu z 1 karty SIM):

  • pół godziny korzystania z nawigacji online - ubytek o 6%,
  • godzina strumieniowania wideo w aplikacji Chrome - ubytek o 12%,
  • pół godziny grania w Real Racing 3 - ubytek o 8%,
  • wynik w PC Mark battery work - 10 godzin i 13 minut,
  • czas pracy z włączonym ekranem (zapętlone wideo w aplikacji YouTube, aktywny moduł Wi-Fi) - nieco ponad 12 godzin.

Aplikacja do zarządzania zasilaniem umożliwia podgląd nie tylko stanu procentowego baterii i tego, które aplikacje i podzespoły zużywają najwięcej energii. Smartfon sugeruje też, jakie potencjalne elementy zużywają nadmiernie baterię (np. niepotrzebnie włączony GPS czy wisząca w tle aplikacja) i oferuje naprawienie problemu. Aplikacja pozwala sprawdzić pojemność i temperaturę ogniwa, umożliwia też aktywowanie trybu oszczędzania energii - dla poszczególnych aplikacji można ustawić ich działanie w tle bez ograniczeń lub narzucić reguły oszczędzania baterii (ograniczyć aplikacje w tle lub je zamykać), co może mieć wpływ na przykład na otrzymywanie powiadomień.


Naładowanie baterii przebiega sprawnie dzięki obsłudze technologii Quick Charge 3.0 i stosownej ładowarce w zestawie. Po 15 minutach od podłączenia do ładowarki mamy już 25% zapełnienia baterii, pół godziny od podłączenia - połowa baterii jest już pełna. Po godzinie wskaźnik stanu naładowania pokazuje 90-91%. Pozostałe procenty dochodzą już wolniej, w około 20 minut, do 100%.


R E K L A M A

Podsumowanie

Prawie bezramkowy model, który ma mocne podzespoły i zwraca uwagę jakością wykonania. Nie przytłacza gabarytami - w praktyce ten 6-calowy smartfon na takie same wymiary jak urządzenia z 5,5-calowymi ekranami. Działa doskonale płynnie i szybko niezależnie od obłożenia aplikacjami, ma niezłe czasy pracy i jest naprawdę przyjemny dla oka. Nie ma gniazda słuchawkowego czy możliwości zamontowania karty microSD - ale to braki obecne także w flagowych modelach konkurencji. W zasadzie jedynym faktycznym minusem jest nie do końca zadowalająca praca aparatu - przede wszystkim w gorszym oświetleniu i umiejscowienie aparatu na frontowym panelu. Niektóre wady, jak podejrzewam, będą mogły naprawić kolejne aktualizacje softu - chodzi przede wszystkim o problemy z dźwiękiem.

Smartfon niewiele ustępuje flagowym konstrukcjom najpopularniejszych producentów i jest od nich sporo tańszy. Choć początkowo spodziewaliśmy się, że będzie kosztował nieco ponad 2000 złotych, w Polsce cenę ustalono na nieco wyższym pułapie, ok. 2500 złotych, oczywiście w polskiej dystrybucji. Można go też kupić bezpośrednio z Chin (sklepów jest sporo, a towary oferowane także z magazynów w UE) - tutaj ceny są zdecydowanie bardziej atrakcyjne. Konkurencją dla Mi Mixa 2 może być Honor 8 Pro, Nokia 8, LG G6 lub choćby niedawno testowany w serwisie OnePlus 5T.

Plusy i minusy

Plusy:

  • atrakcyjny wygląd i poręczność urządzenia
  • (prawie) bezramkowy, 6-calowy ekran o proporcjach 18:9
  • Gorilla Glass 4
  • jakość wykonania - ceramiczne plecki urządzenia
  • szybkość pracy interfejsu
  • wydajność w praktycznie wszystkich zastosowaniach
  • obsługa dual-SIM
  • szybki i precyzyjny skaner linii papilarnych
  • adapter do mini-jacka 3,5 mm i etui w zestawie
  • dobre czasy pracy na pojedynczym naładowaniu
  • obsługa szybkiego ładowania - Quick Charge 3.0 - i szybka ładowarka w komplecie

Minusy

  • brak uniwersalnego gniazda słuchawkowego
  • brak slotu na kartę pamięci
  • brak słuchawek w zestawie
  • brak radia FM
  • pojedynczy głośnik zewnętrzny (wspierany przez głośnik rozmów, ale wciąż nie jest to stereo)
  • zmiany w głośności dźwięku podczas odsłuchu przez słuchawki
  • zakłócenia dźwięku w nagraniach wideo
  • lokalizacja frontowego aparatu
  • jakość zdjęć, zwłaszcza w słabszym oświetleniu
  • pojedynczy aparat
  • brak pyło- czy wodoszczelności

materiał własny

O autorze
jolanta-szczepaniak.jpg
Jolanta Szczepaniak

Dziennikarka - w zawodzie od 10 lat. Absolwentka UŁ. Dawniej związana z miesięcznikiem "Mobile Internet", obecnie publikuje testy w serwisie mGSM.pl. Sporadycznie blogerka i wikipedystka. Na co dzień fanka mobilnych technologii i internetu, gadżeciara, serialomaniaczka i nałogowa czytelniczka książek oraz prasy popularyzującej naukę.

Artykułów: 2757

Ten artykuł skomentowano już 6 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
16,7% 
icon down
 0,0% 
icon unknown opinion
 83,3% 
Default user logo
Stalker

Opinia pozytywna

Świetna, profesjonalna i wyczerpująca recenzja.
.centertel.pl | 15.02.2018, 13:02
R E K L A M A
Default user logo
ANTY

Opinia neutralna

"Brak słuchawek w zestawie nie musi być wadą, ale w modelu wycenionym na 2500 zł"
1. Model wyceniony jest na znacznie mniej, że polskie sklepy na fali popularności marki życzą sobie więcej to ich problem. Wystarczy wejść na [...], by znaleźć ten model za jakieś 1600-1700 zł. Flagowe podzespoły za niską cenę, więc na czymś po prostu trzeba przyoszczędzić...
"Brak obsługi karty pamięci"
Po co karty pamięci przy smartfonie mającym 64 GB miejsca (i więcej)? Jak zapchać przy normalnym używaniu telefonu taką pamięć? Nie powiecie mi, że ściągacie cały Google Play na telefon...
"Podwójny aparat"
Wolę pojedynczy aparat robiący dobre zdjęcia, niż całkowicie zbędne dwa oczka. Jaką wartość dodaną daje drugie oczko? Pseudo-zoom?
.adsl.inetia.pl | 01.02.2018, 17:02
Default user logo
J. Szczepaniak

Opinia neutralna

Również pozdrawiam :) JS
.146.171.247.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl | 26.01.2018, 00:01
R E K L A M A
Default user logo
ZADZIOR

Opinia neutralna

Dziękuję Pani Jolanto za wymianę opinii. Pozdrawiam.
.centertel.pl | 25.01.2018, 20:01
Default user logo
J.Szczepaniak

Opinia neutralna

Lista plusów i minusów to subiektywne zestawienie obecności lub braku pewnych cech lub wyposażenia - poniekąd skontrastowane jest to też z konkurencją i tym, co modele z analogicznej półki cenowej mają w swojej ofercie.
- Brak słuchawek w zestawie nie musi być wadą, ale w modelu wycenionym na 2500 zł oczekiwałabym, że takowe się jednak znajdą.
- Brak obsługi karty pamięci czy gniazda słuchawkowego dla wielu osób będzie bez znaczenia, ale przecież nie dla wszystkich. I nie zmieni tego ani szybka pamięć, ani możliwość zastosowania adaptera.
- Podwójny aparat czy głośniki stereo byłyby przyjemnym dodatkiem - zwłaszcza, gdy te elementy faktycznie wnoszą jakąś wartość dodaną, jak na przykład aparat w Huawei P10 czy głośniki w Idolach i Axonach - oraz gdy za telefon mamy zapłacić wysokość przeciętnej pensji.
- A w dobie popularności selfików nie można nie poruszyć kwestii frontowej kamery - tutaj zazwyczaj proste i szybkie zrobienie zdjęcia z ręki wymaga kilku dodatkowych czynności i wydłuża cały proces (obrócenie telefonu, dłuższe kadrowanie). Ekran zajmujący większość frontowego panelu jest fajny, ale nie przeszkadzałaby mi niewielka ramka na górnym panelu (jak w LG G6) kosztem zmniejszenia ramki dolnej, by aparat do selfików znalazł się w swoim typowym miejscu.
.146.171.247.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl | 25.01.2018, 16:01
Default user logo
ZADZIOR

Opinia neutralna

Brak słuchawek to wada telefonu?
Po co spowalniająca karta pamięci w telefonie, który ma wersje 64,128 i 256gb szybkiej pamięci wewnętrznej?
Pojedynczy aparat to wada? "U11 (90pkt DxO) wstydź sie"
Przednia kamerka to niby gdzie ma być jak u góry nie ma miejsca, w Nokii N9 nikt nie narzekał.
Głośniki stereo to jakiś standard? Tego typu telefony są dość spore (idol, axon) mówiąc o frontowych głośnikach bo podwójny u dołu byłby nieporozumieniem - brak odczuwalnej separacji kanałów.
.ziebice.silesianet.pl | 24.01.2018, 08:01


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies