Xiaomi Mi A2 Lite

Opinie użytkowników

W dzisiejszych czasach opinie na temat telefonu skupiają się na cechach drugorzędnych, czyli ocenie podlega jakość fotek, system operacyjny, pamięć, wygląd itd. Zapomniano, że telefon służy przede wszystkim do telefonowania i internetu. Użytkuję ten model ponad rok i byłem zadowolony do czasu, kiedy przyszło mi zamieszkać w rejonie o dość słabym i niestabilnym sygnale sieci. Rozmowy jeszcze jako tako dało się prowadzić, ale z internetem było beznadziejnie. Raz był przez minutę, raz przez 10 minut, a czasami przez godzinę nie było. Gdyby nie pewien gość, pomyślałbym, że tak w tym rejonie ma być. Ale... ów gość ciągnął internet kiedy chciał i jak chciał bez żadnych problemów. Zapytałem więc z jakiej sieci korzysta. Okazało się, że z tej samej co ja. Wobec tego zainteresowałem się jego telefonem, myśląc, że ma jakiegoś hightopa. Jakież bylo moje zdziwienie, kiedy stwierdzilem, że jest to model z tej samej połki cenowej, a nawet ciut tańszy. Tyle, że była to stara, dobrze znana marka, a nie chiński badziew, który kusi błyskotkami. Nie podaję jaka to marka, żeby nie było, że to konkurencja robi antyreklamę.

Telefon mam rok. Jest intensywnie używany. Na plus. Aparat. Jest bardzo dobry. Jestem czasem przejazdem w marketach i porównuję z nowościami. Wypada o wiele lepiej. Zaznaczam, że telefonów powyżej 400 Euro nawet nie biorę do ręki. Uważam, że telefon nie powinien więcej kosztować. 400 E to max. Głośnik dalej dobry. Jakość rozmów tak samo. Nie widać śladów użytkowania. W miarę wytrzymały. Co do minusów. Denerwujące jest dla mnie to, że po przyłożeniu palca do czytnika to i tak pokarze klawiaturę i muszę wpisać PIN. Czytnik jest nieprecyzyjny. A bardzo często myję ręce więc nie powinien mieć problemu. Ostatnio dostał lekkiego świra. Migotający ekran, jakieś przebłyski w tle. Pomyślałem, że zataz umrze. Normalnie zawał. Wywaliłem kilka aplikacji. Zrobiłem czyszczenie i jest teraz spokój. Więc to nie była wina telefonu. Telefon polecam z czystym sumieniem. Nie zawsze producentom udaje się połączyć komponenty tak, aby było bardzo tanio, bardzo dobrze i ładnie. Tu wszystko wyszło na Tip Top w 100 procentach. Ponoć można ten telefon kupić za 600 złoty lub mniej. Ja mam wersję z 32 GB plus teraz karta 64 GB. System czyta jako całość. Więc mam razem 96 GB. Minus to co system plus to co moje ( z navi całej Europy bez Ruskich ) i mam wolne jeszcze 47 GB. Miałem wcześniej kartę 128 GB, ale tyle miejsca nie potrzebowałem. No i na koniec Nocz. Temat nad tematy. Ja nie zwracam na niego uwagi. Jest i już. Mnie nie przeszkadza. Bo ekran jest w sam raz. Nie za duży i nie za mały. Po roku użytkowania mam dalej bardzo dobry telefon, z którego jestem bardzo zadowolony. Polecam

Dzisiaj 19.10.2019r nadeszła październikowa aktualizacja.
Wielkość 65,4 MB
Zrobiłem aktualizację przez WiFi, bo kiedyś miałem kłopoty z aktualizacją przez "Dane komórkowe".
Na pierwszy rzut oka nie widzę żadnych zewnętrznych zmian.
Może naprawiono u niektórych użytkowników problem z działaniem wyświetlacza/dotyku.
Jeśli ktoś nie ma jej jeszcze, to można sprawdzić:
Ustawienia/System/Zaawansowane/Aktualizacja systemu.

Polecam mimo małej popularności w Polsce tel nie ustępuje wiodącym markom a przy obecnej cenie z tym wyposażeniem na pewno bije je na głowę

Telefon mam od 02 2019. Przez5 miesięcy może z raz złapał lekką z wiechę. Wersja 4/64 i tylko takie polecam. Bateria 2 dni lekko przy non stop działającym Bluetooth wifi lokalizacja 2 karty sim. Przy oszczedzianiu 4 dni bateria. Robie dużo zdjeć i filmów - taka praca. Foto lub videoa . Nocą jest słabo i duża pikseloza.System aktualizuję i nie mam problemów.

Telefon posiadam od trzech miesięcy. Przeczytałem wiele opinii o tym telefonie. Mogę jednie potwierdzić zalety, żadne usterki przed i po zainstalowaniu aktualizacji do 9-tki nie miały miejsca. Telefon kupiony w markecie (fakt że drożej) ale wydaje mi się, że jest to ważne ponieważ decyduje o oryginalności oprogramowania i w przypadku występowania problemów jest gdzie zwrócić się w ramach gwarancji (rękojmi).

@Krzychoo
W takim razie pozostaje zrobić reset do ustawień fabrycznych (Hard Reset).

@maz9
Ale tu jest sytuacja taka, że żadne kombinacje klawiszowe nic nie dają poza miganiem diody. Nawet przez kilkanaście minut duszenia. Ostatnio nawet obwiązałem sznurkiem fona przez klawisze, bo palce cierpły...
Dioda sobie miga i tyle.
Raz miałem tak, że po wyczerpaniu prądu do zera i ponownym naładowaniu pojawił się przewrócony android z otwartym brzuszkiem na kilkanaście sekund i później już normalnie fon wstał.
Upierdliwe to jest bardzo. I nerwowe...

@Krzychoo
Miałem podobne sytuacje w grudniu, ale całkowitego zawieszenia nie miałem. Aktualizacja wydana pod koniec grudnia naprawiła większość problemów.
Jeśli masz Androida 9.0 i wszystkie aktualizacje wraz z tą lipcową, a ten problem występuje, to proponuję zrobić reset do ustawień fabrycznych.
Ustawienia/System/Zaawansowane/Zresetuj opcje/Wykasuj wszystkie dane.

Wcześniej swoje własne pliki (zdjęcia, filmy itd) zawarte w pamięci wewnętrznej telefonu należy przenieść na zewnętrzny nośnik.

Jeśli chodzi o miękki reset, gdy telefon się zawiesi, to znalazłem rozwiązanie w internecie na Helpandroid, ale nie sprawdzałem, czy jest to skuteczne, bo nigdy nie miałem zawieszenia. Cytuję:
"Jednocześnie naciśnij klawisz zmniejszania głośności i zasilania, aż ponownie uruchomi się Xiaomi Mi A2 Lite (około 20 sekund)".

Witam ponownie.
Moja poprzednia opinia zniknęła, nie wiem dlaczego.
Były same zachwyty i jedna uwaga o błędzie/wadzie, więc...?

Teraz jednak znów się pojawiła, więc chcę zapytać Was - czy ktoś to też miał?

Problem jest taki, że gdy bateria jest na wyczerpaniu (kilka %), a telefon pracuje z WiFi i zużywa sporo prądu (jakaś aktywna aplikacja) potrafi się całkowicie zawiesić. Miga tylko dioda (po naciśnięciu czegokolwiek).
Problem jest duży, bo mimo, że bateria niby padła, ma jeszcze tyle prądu, że trzeba czekać kilka dni na całkowite rozładowanie i reset.
Co to oznacza w dzisiejszych czasach wiadomo - stres. "Pomagam" jej podłączeniem pendrive i włożeniu 2 sim poza SD, ale to tylko trochę przyśpiesza ten proces i nigdy nie było to mniej niż 2-3 doby.

Gdyby bateria była wyjmowalna, albo był gdzieś mikroswitch do resetu baterii, byłoby może to akceptowalne, ale tak - nie jest.

Czy ktoś to spotkał u siebie, taki problem, czy tylko mój egzemplarz tak ma? Kto miał może napisze do mnie co i jak było i jak sobie radzi.

Poza tym same zachwyty, ale to już pisałem.