Dźwięk
Dźwięk w modelu WIM Lite wydobywa się z pojedynczego głośnika, umieszczonego na dolnej krawędzi urządzenia. Oferuje przeciętną głośność i przeciętną jakość, ale spokojnie wystarczy, by posłuchać internetowego radia czy pooglądać w sieci seriale. Łatwo zasłonić go dłonią, zwłaszcza gdy trzymamy telefon poziomo.
Wiko nie zrezygnowało z Radia FM, dostarczając aplikację estetyczną i funkcjonalną, obsługującą RDS, z opcją nagrywania audycji (do plików *.3gpp). Dostarczyło też własną aplikację do odtwarzania muzyki, z wygodnym sortowaniem utworów i korektorem dźwięku.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Zdjęcia i wideo
Za zdjęcia odpowiada pojedynczy, 13-megapikselowy aparat firmowany przez Sony (Sony IMX258) z PDAF i podwójną diodą doświetlającą, z obiektywem o jasności f/2.0. Na froncie znalazł się natomiast aparat o wyższej od głównego rozdzielczości - 16 megapikseli - wyposażony w diodę doświetlającą.
Jak wychodzą zdjęcia z głównego aparatu? Moim zdaniem naprawdę dobrze. Dobrze prezentują się na ekranie smartfonu i nie tracą wiele, gdy oglądamy je na ekranie peceta (co najwyżej nie zawsze są tak ostre, jak by się chciało). Bardzo dobrze aparat sprawdza się w ustawieniach automatycznych, można też ustawić automatyczne aktywowanie trybu HDR. Kolory nie są sztucznie podbite, szczegółowość zdjęć jest na dobrym poziomie. A minusy? Czasem trzeba wskazać palcem, co ma być wyostrzone na zdjęciu, nie polecam korzystać z trybu nocnego, gdyż może otrzymamy nieco lepsze kolory i jaśniejsze zdjęcie, ale kosztem szczegółowości. Oczywiście jakość zdjęć spada, jak w przypadku praktycznie każdego smartfonowego aparatu, w gorszym oświetleniu. W przypadku Wiko WIM Lite gorzej doświetlone zdjęcia stają się mniej ostre, autofocus częściej się gubi, zaś w zacienionych obszarach kadru łatwo zauważyć efekt ziarnistości. Dodam też, że aparat niezbyt dobrze radzi sobie w trybie automatycznym ze zbliżeniami - tutaj znacznie lepiej sprawdza się tryb profesjonalny, z ręcznym sterowaniem focusem. Summa summarum aparat - w swojej półce cenowej - jest zadowalający.
Na pochwalę zasługuje też rozbudowana aplikacja aparatu, z wieloma trybami pracy, filtrami kolorystycznymi i dobrym trybem manualnym, w którym, o dziwo, świetnie przetłumaczono poszczególne parametry. I tak zamiast skrótów, które niewiele mogą powiedzieć mniej zaawansowanym użytkownikom (w rodzaju S, EV, AF, AWB), tutaj mamy po prostu Nasycenie, Ekspozycję, Balans bieli czy Ostrość. Aplikacja ma w sumie tylko pewne niedociągnięcia edycyjne, na przykład nie zawsze wszystkie napisy obracają się z pionowej do poziomej orientacji ekranu, a przy wyborze niektórych opcji czasem trudno trafić palcem w mały napis - ale to tak naprawdę już czepianie się.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Oto rezultaty fotografowania:
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Dobrze spisuje się też frontowy aparat, a dodatkowa dioda pomoże uzyskać odpowiednio doświetlone zdjęcia. Do tego mamy tryb portretowy (rozmazane tło zdjęcia), piękną twarz (dostosowanie stopnia upiększania) i filtry kolorystyczne. Brakuje tylko autofocusa, na zdjęciach widać też, że aparat frontowy lubi prześwietlać tło.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Tak prezentują się efekty pracy frontowego aparatu:
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Wideo nagrywane jest z maksymalną jakością 1080p przy 30 klatkach na sekundę. Dostępna jest wyłącznie elektroniczna stabilizacja obrazu. Oto rezultaty nagrywania:
|
|
|||
|
Wiko WIM Lite - przykładowe nagrania wideo wideo: mGSM.pl przez YouTube |
|||
materiał własny
























