Model View 2 wyróżnia się fajnym ekranem o wydłużonych proporcjach, designem przywodzącym na myśl Essential Phone i niemal czystym systemem. Tylko czy to wystarczy, gdy kosztujące tyle samo modele konkurencji oferują znacznie lepszą specyfikację?

W Polsce markę Wiko znają przede wszystkim osoby zainteresowane branżą technologiczną - ale dla większości Polaków pozostaje ona zagadką. Tymczasem w swojej ojczyźnie, we Francji, Wiko jest czwartym największym producentem smartfonów, za Samsungiem, Apple i Huawei. Uprzedzę komentarze - w istocie Wiko ma francuskie korzenie, ale większość udziałów firmy należy do chińskiej grupy Tinno Mobile, a smartfony produkowane są w Chinach...
U nas również jest chińsko-koreańsko-amerykańska dominacja na rynku smartfonów - dlatego warto sprawdzić, co proponują mniej popularni producenci. Wiko View 2 zadebiutował, razem z modelem Wiko View 2 Pro, na barcelońskich targach MWC. Do Polski oficjalnie trafił pod koniec czerwca - producent wycenił go na 849 złotych. Co za to otrzymujemy? Przede wszystkim zgrabny i poręczny smartfon ze wydłużonym ekranem i wcięciem, wizualnie mocno nawiązujący do smartfonu Essential Phone. A we wnętrzu Snapdragona 435, 3 GB pamięci RAM i 32 GB pamięci wewnętrznej. No dobrze, specyfikacja nie robi wrażenia, ale trzeba przyznać, że sam smartfon działa na wyobraźnię. Szkoda tylko, że poprzeczka cenowa została ustalona zbyt wysoko - biorąc pod uwagę specyfikację i to, co za takie same pieniądze proponuje konkurencja.Spis treści
- Opakowanie i akcesoria. Budowa i ekran
- System i aplikacje
- Dźwięk. Zdjęcia i wideo
- Komunikacja. Połączenia głosowe. Wydajność (benchmarki)
- Bateria. Podsumowanie. Plusy i minusy
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Opakowanie i akcesoria
Wiko wraz ze smartfonem sprzedaje zestaw akcesoriów, na który składają się: ładowarka sieciowa 1,55 A, kabel USB-microUSB, proste, dokanałowe słuchawki z przyciskiem do odbierania rozmów, papierowe instrukcje oraz niewielki gumowy breloczek, z którego, w razie potrzeby, możemy wydobyć szpilkę do otwierania tacki na karty SIM/microSD.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Budowa i ekran
Oceniając smartfon jako całość muszę przyznać, że wygodnie leży w dłoni i jest dopracowanym urządzeniem. Wygląda zaskakująco dobrze z tylnym panelem wykonanym ze specjalnie powlekanego szkła (w dotyku bardziej wygląda jak plastik), dającego fajne refleksy i odbicia. W moje ręce trafił kolor antracytowy, który, wraz ze wspomnianymi efektami obudowy, przyjemnie wyróżnia się spośród współczesnych smartfonów, ale jednocześnie zachowuje elegancki wygląd. Wspomniany panel ma jednak swoje wady - szkło jest podatne na rysy, mocno się palcuje i bywa śliskie. Smartfon nie jest też pyło- i wodoodporny.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
W górnej części ekranu zauważymy wycięcie mieszczące frontowy aparat. Nie jest to subtelny notch, ale dość pokaźna, zaokrąglona wyrwa - to takie samo wycięcie, jakie ma Essential Phone. Nie sposób go zignorować. Rzeczone wycięcie znajduje się w 6-calowym ekranie o rozdzielczości HD+ i proporcjach 19:9. Tak, dobrze przeczytaliście. Przy tak dużym ekranie rozdzielczość wynosi 720x1528 pikseli, co daje upakowanie pikseli na cal wynoszące zaledwie 282 piksele. Przypomnę, że magiczną granicą, powyżej której ludzkie oko nie wyłapie pojedynczych pikseli, jest 300 ppi. Ale w praktyce szczegółowość jest na bardzo dobrym poziomie, obrazy i teksty wyświetlane na ekranie są zupełnie wyraźne - co tylko potwierdza, że nie zawsze można opierać się na suchych danych na papierze...
Pomijając rozdzielczość, panel IPS LCD ma niezłe kolory (choć raczej w chłodnym spektrum), bardzo dobre kąty widzenia i wysoki poziom jasności (obraz jest widoczny nawet w słoneczne dni), jest też dobry pod względem reaktywności i pokryty jest szkłem o ładnie wykończonych, nieco zaokrąglonych krawędziach. Ekran zajmuje mniej więcej 80% przedniego panelu. Nad wcięciem zauważymy ponadto szczelinę głośnika rozmów, a w prawej części górnej ramki znajduje się ponadto bardzo delikatna dioda powiadomień. Pod ekranem znalazła się spora ramka - nie zlokalizowano na niej żadnych przycisków, skanera linii papilarnych czy pól dotykowych, dlatego uważam, że dolna krawędź powinna być nieco chudsza - choćby ze względów estetycznych, by zachować symetrię urządzenia.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Ramka urządzenia wykonana została z aluminium i mieści typowe elementy niezbędne do korzystania z telefonu. Na dolnej krawędzi centralnie zamontowany został port microUSB, otoczony dwoma rzędami otworów - lewy rząd ukrywa mikrofon, prawy z kolei to faktyczny głośnik. Po lewej stronie znalazła się tacka na dwie karty SIM lub jedną kartę SIM i kartę microSD. Karty powinny być w rozmiarze nano. Górna krawędź mieści mini-jack 3,5 mm oraz otwór dodatkowego mikrofonu, po prawej stronie znalazły się fizyczne przyciski do regulacji głośności oraz włącznik/blokada ekranu. Ten ostatni jest wyjątkowo łatwo wyczuwalny - przycisk jest rowkowany. Obydwa przyciski zamontowane są bez luzów i są łatwo klikalne.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Tył urządzenia jest ładny pod względem wizualnym i wygodny pod względem ergonomii. Refleksy na obudowie dodają atrakcyjności, a centralnie umieszczony skaner linii papilarnych poprawnie i dość szybko rozpoznaje palec. Bliżej lewego, górnego narożnika umieszczony został pojedynczy aparat, któremu towarzyszy dioda doświetlająca. Elementy te zostały umieszczone na wspólnym module, który wystaje, tak mniej więcej na milimetr, ponad obudowę. W dolnej części tylnego panelu nadrukowano obowiązkowe oznaczenia i certyfikacje, na szczęście są niemal niewidoczne i nie psują estetyki całości.
System i aplikacje
Smartfon pracuje pod kontrolą Androida 8.0 Oreo z aktualizacją zabezpieczeń z 5 maja 2018 - ale nie wiadomo, czy dostanie aktualizację do Androida P. Do tej pory Wiko raczej nie poświęcało czasu na aktualizację starszych modeli i po prostu wprowadzało następców - z nowszą wersją systemu. Plusem jest fakt, że producent zdecydował się na poważne odchudzenie własnej nakładki i to, co otrzymujemy, to praktycznie czysty, lekko tylko spersonalizowany system. Nie ma tu żadnych nadprogramowych aplikacji, dublujących działanie standardowego zestawu od Google'a, nie ma preinstalowanych aplikacji zewnętrznych producentów - za to Wiko należy się duży plus. W jaki więc sposób Wiko zaznaczyło swoją obecność w tym niemal czystym sofcie? Po pierwsze preinstalowano tu Wiko Launcher, który zarządza ekranem głównym oraz aplikację aparatu. Do tego wprowadzono pewne dodatki do ustawień, takie jak tryb obsługi jedną ręką czy obsługę gestów.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Obawiałam się trochę, jak na ekran o proporcjach 19:9 - i wcięcie - zareagują aplikacje na Androida - na szczęście okazało się, że w większości nie stanowiły dla wyświetlacza Wiko problemu - choć radziły sobie w różny sposób. Najlepiej radziły sobie oczywiście aplikacje Google'a i aplikacje systemowe - z jednym wyjątkiem: panel połączenia głosowego pozostawiał obszar notch'a niezagospodarowany. W większości przypadków mamy po prostu zaciemniony (czarny, szary, a nawet niebieski) i nieproporcjonalnie (do zawartych treści) wysoki pasek powiadomień. Ale Spotify czy odtwarzacz muzyki wykorzystują go na pokazywanie odtwarzanych utworów i przycisków sterowania odtwarzaczem. Youtube albo wyświetla ciemny pasek, ale pozwala tez rozciągnąć nagrania na pełny ekran.
Ale jeśli któraś aplikacja ze sklepu będzie miała problem z proporcjami ekranu lub wcięciem, można skorzystać z wirtualnego przycisku po lewej stronie klawiszy nawigacyjnych - wtedy automatycznie zmniejszy się obszar wyświetlania aplikacji do bardziej standardowego formatu. Nie ma tu z kolei takiej opcji, jaką daje Huawei/Honor - by w ustawieniach ukryć notch zaciemniając obszary na jego bokach. View 2 sprawdził się doskonale w odtwarzaniu plików wideo i strumieniowaniu najnowszych odcinków seriali. Plusem jest też to, że przy niemal tabletowej przekątnej smartfon bez problemu można nosić w kieszeni.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Dźwięk
Dźwięk wydobywa się z pojedynczego głośnika umieszczonego na dolnej krawędzi. Jest dość przeciętny i szybko ulega zniekształceniom na wyższym poziomie głośności. Bas jest nieobecny, a tony średnie i wysokie zbyt mocno podbite. Ale zasadniczo nie jest to nietypowe wśród smartfonów z analogicznej półki cenowej - tutaj rzadko spotyka się modele z głośnikami bluetooth czy o imponującej jakości dźwięku. Zdecydowanie lepiej słuchać muzyki przez głośnik Bluetooth. Przez słuchawki dźwięk jest bardziej zrównoważony, przyjemniejszy dla ucha, choć szału nie ma. Do odtwarzania muzyki preinstalowano tu aplikację Google'a, a wśród softu nie znajdziemy radia FM.
Zdjęcia i wideo
Aparat jest przeciętny jak na segment smartfonów kosztujących poniżej 200 euro. Jest tu pojedynczy, 13-megapikselowy obiektyw o jasności f/2.0. Generalnie sprawdza się przy zdjęciach w świetle dziennym i w dobrze oświetlonych pomieszczeniach. Kolory są naturalne, jednak mam wrażenie, że finalne zdjęcie jest nieco wygładzone, przez co traci na szczegółowości. Prawdziwym testem możliwości fotograficznych dla aparatu jest jego działanie w gorszym oświetleniu. I tu View 2 mocno mnie zawiódł. Po zmroku efekty jego pracy są mizerne, zdjęcia są ciemne i bezużyteczne - to przede wszystkim wina ciemnego obiektywu. Oto rezultaty fotografowania:
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Aplikacja aparatu jest prosta i przyjazna, na plus zasługuje mnogość trybów pracy (panorama, tryb portretowy z możliwością ustawienia stopnia rozmycia tła, tryb upiększania, tryb profesjonalny, SuperPixel, tryb nocny, a także ekspozycja poklatkowa i skanowanie kodów QR) oraz tryb HDR, który działa w automacie. Sama aplikacja nie jest jednak najszybsza, widać to zwłaszcza wtedy, gdy używany jest tryb HDR.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Z frontu zamontowano mocniejszy aparat niż na tylnym panelu - jest tu 16-megapikselowy obiektyw o jasności 2.0, zaś aplikacja aparatu oferuje tu tryb portretowy (z software'owo nanoszonym rozmyciem tła), tryb upiększania, efekty kolorystyczne, a także automatyczny HDR i doświetlenie kadru przy pomocy ekranu.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Główny aparat może nagrywać wideo w jakości 1080p przy 30 klatkach na sekundę. Jakość jest całkiem dobra, kamera poprawnie wyostrza filmowane obiekty. Oto rezultaty nagrywania wideo:
|
|||
Wiko View 2 - przykładowe nagrania wideo wideo: mGSM.pl przez YouTube |
Komunikacja
Wiko View 2 oferuje wszelkie niezbędne moduły do komunikacji - obsługuje sieci 2G, 3G i 4G na dwóch kartach SIM, ma sprawnie działającą nawigację, NFC do płatności zbliżeniowych, Bluetooth 4.2, jednozakresowy moduł Wi-Fi, a z fizycznych złączy mamy tu nieco przestarzały port microUSB oraz uniwersalne gniazdo słuchawkowe. Wszystko działało sprawnie i poprawnie przez cały okres testowania.
Połączenia głosowe
Wiko View 2 sprawdza się w rozmowach. Smartfon zapewnia dobrą jakość dźwięku i przekazuje mój głos jasno i wyraźnie. Nie ma też problemów ze zrozumieniem rozmówcy. Warto dodać, że na górnej krawędzi urządzenia znalazł się dodatkowy mikrofon, który służy do filtrowania szumów. Obsługa dwóch kart SIM przebiega w trybie dual stand-by. Konfiguracja kart jest podstawowa, można wybrać domyślną kartę dla transferu danych, połączeń i wiadomości. Nie ma możliwości nagrywania połączeń głosowych.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Pamięć i wydajność
Smartfon ma 32 GB pamięci wewnętrznej, z której dla użytkownika pozostaje ok. 24 GB. Kosztem jednej z kart SIM można zamontować nośnik pamięci - warto dodać, że karta może służyć jako dodatkowa pamięć albo zostać sformatowana jako pamięć systemowa. System i preinstalowane aplikacje zajmują około 8 GB, w sumie jedna czwarta wewnętrznej pamięci z deklarowanych 32 GB jest już zajęta po pierwszym włączeniu telefonu.
Smartfon napędza procesor Qualcomm Snapdragon 435 o taktowaniu 1,4 GHz. Do tego Adreno 505, 3 GB pamięci RAM i 32 GB pamięci wbudowanej. Całość spełnia oczekiwania w zakresie standardowego użytkowania. Działanie smartfonu jest płynne i wystarczająco szybkie w codziennym użytkowaniu, urządzenie bez problemu przełącza się z jednej aplikacji do drugiej i nie nagrzewa się. Zapewni też podstawową rozrywkę dla graczy - zachowuje płynność i wystarczającą moc przy stosunkowo prostych grach, ale słabiej radzi sobie przy uruchamianiu bardziej zasobożernych tytułów. Real Racing 3 i Asphalt 8 uruchamia w niższych ustawieniach graficznych i z okazjonalnymi lagami. No cóż, Wiko View 2 zdecydowanie nie jest smartfonem do "cięższych" aplikacji, takich jak gry 3D.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Bateria
Model Wiko View 2 zasila ogniwo o pojemności 3000 mAh. W normalnym użytkowaniu, opierającym się przede wszystkim na możliwościach telefonicznych i internetowych, mógł pracować nawet do dwóch dni. Serialowi maratończycy i gracze powinni być jednak przygotowani na codzienne ładowanie. A tak prezentują się szczątkowe pomiary:
- czas pracy z włączonym ekranem (YouTube, 1 karta SIM, aktywny moduł WI-Fi, 50% jasności ekranu) - 12 godzin i 37 minut;
- godzina strumieniowania wideo (Chrome, 1 karta SIM, aktywny moduł WI-Fi, 50% jasności ekranu) - 14% mniej;
- godzina odtwarzania wideo z pamięci telefonu (tryb samolotowy, 50% jasności ekranu) - 14% mniej;
- pół godziny korzystania z nawigacji online - 10% baterii mniej;
- pół godziny grania w Real Racing 3 - 9% mniej;
- wynik w PC Mark battery test - 8 godzin i 10 minut;
- 8 godzin w trybie czuwania - ubytek o 4% baterii.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Bateria ładuje się umiarkowanie długo. Po 30 minutach jest zapełniona w nieco ponad 30%, a po godzinie jest trochę ponad 50%. W pełni naładowana będzie mniej więcej po ponad 2 godzinach.
R E K L A M A
Podsumowanie
Wiko View 2 to smartfon, który doskonale sprawdza się na co dzień, zwłaszcza do przeglądania internetu oraz oglądania filmów i seriali, ale może być niewystarczający w bardziej ambitniejszych zastosowaniach. Cena urządzenia jest wygórowana gdy weźmiemy pod uwagę jego możliwości, specyfikację i wydajność. Powinien być tańszy. Przypomnę, że smartfon wyceniono na 845 złotych. W tej cenie wybór jest olbrzymi (zresztą obecnie chyba w każdym segmencie cenowym mamy większy problem z nadmiarem modeli, a nie z ich brakiem).
Ale pamiętajcie, że to nowość na rynku - wkrótce cena powinna spaść. Jeśli parametry View 2 was nie zaspokajają, wtedy można pomyśleć o dołożeniu kilku złotówek do modelu Wiko View 2 Pro. Wyższa wersja ma 4 GB pamięci RAM, 64 GB pamięci wewnętrznej, Snapdragona 450, podwójny aparat - niestety nie ulepszono wyświetlacza... Ale tak naprawdę lepszym wyborem będą takie modele jak Xiaomi Redmi 5 Plus, Honor 9 Lite, Samsung Galaxy J7 2017, Motorola Moto G6 Play.
Plusy i minusy
Plusy:
- duży ekran o dobrej jasności, widoczny nawet w słońcu
- gniazdo słuchawkowe
- NFC i 4G LTE
- obsługa kart pamięci do 128 GB
- biometryczne zabezpieczenia: czytnik linii papilarnych i rozpoznawanie twarzy
- jakość zdjęć z frontowego aparatu
- poręczność urządzenia
- obsługa dwóch kart SIM
- obsługa kart microSD
- niemal czysty interfejs Androida
- niewielka waga
Minusy
- tylny panel łatwo łapie rysy i zabrudzenia
- smartfon jest dość śliski
- brak obsługi Wi-Fi 802.11 ac, pracuje tylko w paśmie 2,4 GHz
- mało imponujący procesor
- wcięcie ekranu nie jest subtelne, niewielkie pod względem szerokości, ale zbyt wysokie
- relatywnie niska rozdzielczość wyświetlacza
- przeciętna jakość dźwięku
- niższa wydajność i słabsza specyfikacja w porównaniu z konkurencją
- aparat nie sprawdza się w słabym świetle
- nie ma USB-C tylko microUSB
- brak radia FM
- brak szybkiego ładowania
Materiał własny