Umidigi Power 3

Opinie użytkowników

Telefon na papierze wygląda obiecująco, ale przy dokładniejszym spojrzeniu zauważymy kilka poważnych wad. Wszystkie są związane z oprogramowaniem.
1. Zerowe wsparcie producenta i brak woli naprawienia krytycznych (sic!) błędów.
2. Problem z dźwiękiem. Po uruchomieniu dźwięk z głośnika trzeszczy jak radio AM, trzeba albo podłączyć słuchawki lub wykonać połączenie głosowe, aby dźwięk był normalny.
3. W większości aplikacji GPS nie zapisuje wysokości.
4. Problemy z żyroskopem w grach (to mnie najmniej boli, bo nie gram mobilnie).
5. W trybie 3G przy wyłączonej transmisji danych po jakimś czasie, aby włączyć internet trzeba na chwilę włączyć tryb samolotowy. Alternatywnie trzeba trzymać telefon w trybie 4G, co przy moim korzystaniu jest bez sensu + polscy operatorzy nie wspierają VoLTE na tym urządzeniu, więc sprzęt i tak musi trzymać łączność 3G pod spodem.
6. Telefon po około 2-3 godzinach nieużywania potrafi stracić łączność komórkową na kilkadziesiąt minut - przegapiłem kilka połączeń w ten sposób.
Wszystkie te błędy były zgłaszane przez kilka osób na forum producenta i nic, zero odzewu. Reasumując, odradzam ten telefon + w ogóle produkty Umidigi, szkoda nerwów.

Brak aktualizacji od marca, a błędów i problemów cała masa. M.in. dźwięk głośnika multimedialnego trzeszczący, żyroskop nie działa. Na oprogramowaniu 1.2 łapał u mnie bootloopa.
Parametry "na papierze" super, ale w praktyce brak wsparcia przekreśla ten telefon.

Jak na razie 2 tygodnie w normalnym użytkowaniu niezawodny ,łączność GSM i Wifi znakomita, ekran duży do operowania,czytania,bateria długo trzyma.Jedynie dość ciężki ale to chyba wina baterii, nie grzeje się.Do tego NFC.Z tymi parametrami za tę cenę 650pln lepszego się nie znajdzie.Jedynie dla koneserów muzyki ,gier brak stereo. Niestety podatek 150 ale to lotek i nic się nie poradzi od iPhone by chyba nie było.

Wymiary już są znane (wys. x szer. x grub.): 162.1 x 77.2 x 10.3 mm, Waga 228.00 g.
Rzeczywiście, Chińczycy już podali. Dziekuję za zwrócenie uwagi i pozdrawiam. (jf)