Opakowanie i akcesoria
Producent przyłożył się do opakowania - mamy tu bowiem niemal kwadratowe, czarne pudełko wykonane z metalu. W środku oczywiście jako pierwszy wyeksponowany jest smartfon. Oprócz niego znajdziemy, w czarnej kopertce, narzędzie do otwarcia tacki SIM, lakoniczną instrukcję opisującą model oraz kartę gwarancyjną. Do tego jest jeszcze ładowarka sieciowa o prądzie wyjściowym 1,67 A i kabel do ładowania i transferu danych USB-microUSB typu C. Finito.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Bateria
Producent przekonuje do modelu Super opisując pojemną baterię (o pojemności 4000 mAh), która ma zapewnić 12 godzin surfowania po sieci, 14 godzin pracy nawigacji, 15 godzin oglądania wideo, 32 godziny odtwarzania muzyki przez głośnik (60 godzin na słuchawkach), 48 godzin rozmów lub 320 godzin czuwania. Tak szczegółowych testów zużycia baterii nie będę robić, ale czas pracy z włączonym ekranem (nagrania z YouTube, aktywny moduł Wi-Fi, 2 karty SIM, jasność na 50%) wyniósł niemal 12 godzin (przy pierwszym podejściu "tylko" 6 godzin i 45 minut, tydzień i 2 aktualizacje softu później osiągnął niemal dwukrotnie lepszy wynik). W praktyce, przy codziennym, dość intensywnym użytkowaniu (co najmniej godzina połączeń głosowych dziennie, sporadyczne zdjęcia, ok 2 godzin mobilnego internetu, z synchronizacją 2 skrzynek pocztowych i 3 portali społecznościowych w tle) bez problemu wytrzymywał 2 dni.
Ładowanie baterii przy pomocy ładowarki z zestawu zajmuje około 2-2,5 godziny (wspierane przez technologię PE+ Quick Charge). Jak na tak dużą pojemność ogniwa to dobry czas, ale trzeba zaznaczyć, że jest on o wiele dłuższy niż deklarowany przez producenta. Nie ma bowiem szans, by uzyskać 75% pojemności baterii w pół godziny.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Podsumowanie
Umi Super ma fajną specyfikację (zwłaszcza w kwestii baterii i RAM-u), przyjemny i solidny design, sprawdza się także i w pracy na co dzień, i w zastosowaniach multimedialnych i grach. Choć muszę też przyznać, że za tysiąc złotych można znaleźć równie ciekawe modele, do tego z lepszym aparatem i mocniejszym głośnikiem. Generalnie Umi Super wiele obiecuje i faktycznie tych obietnic, w większym lub mniejszym stopniu, dotrzymuje. Przyszły nabywca powinien być jednak świadomy jego wad, do których należy przede wszystkim przeciętny aparat i przeciętna jakość połączeń głosowych, cichy głośnik, niedokładny GPS oraz nie do końca przetłumaczony interfejs.
materiał własny










Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!