Ulefone T1 Premium Edition
Recenzja

Opublikowane:

Średnia półka w dwóch kolorach

Opakowanie i akcesoria

Zestaw sprzedażowy jest całkiem, całkiem, choć nie podoba mi się brak słuchawek. Niemniej znalazła się tu ładowarka sieciowa (5V/7V/9V-2A, 12V-1,5A), kabel USB-USB-C do ładowania i transferu danych w czerwonym kolorze, do tego adapter z USB-C do microUSB, instrukcja i karta gwarancyjna, folia ochronna na ekran i etui, które ochroni tylny panel i narożniki urządzenia.


Etui jest dość spore i z pewnością skutecznie ochroni smartfon przed zarysowaniami i innymi uszkodzeniami mechanicznymi. Ale na pewno odbiera sporo uroku - zasłania dwukolorową obudowę, a jego faktura, która ma przypominać skórę, wygląda trochę tandetnie. Zamiast niego lepiej sprawdziłoby się transparentne etui.


R E K L A M A

Budowa i ekran

Zdecydowanie jakość wykonania nie jest elementem, na którym oszczędzał producent. Smartfon trochę odstaje od współczesnego trendu, tj. montowania wyświetlacza 18:9, który zajmowałby większość frontowego panelu przy zachowaniu minimalnych ramek. Tutaj wyświetlacz ma jeszcze "tradycyjne" proporcje, a nad i pod nim jest jeszcze sporo miejsca. Do tego metalowa obudowa oraz dobre rozmieszczenie portów i złączy - pod względem ergonomii oceniam go na plus. Widać, że producent kopiował od najlepszych - niewątpliwie w dużym stopniu model T1 inspirowany był iPhonem 7 Plus - a może to klon OnePlus 5?


Ulefone T1 Premium Edition ma 5,5-calowy ekran o rozdzielczości 1080 x 1920 pikseli. Daje to wystarczające upakowanie pikseli, by uzyskać bardzo dobrą jakość i ostrość obrazu. Nie mam zastrzeżeń do kolorystyki, kątów widzenia czy jasności, dobrze spisuje się tez panel dotykowy - a korzystałam z telefonu z fabrycznie naklejoną folią ochronną. Uwagę na frontowym panelu przyciągają spore ramki - na górnej znalazł się obiektyw aparatu, dioda doświetlająca, dioda powiadomień, głośnik rozmów i czujniki, na dolnej z kolei skaner linii papilarnych - z możliwością ustawienia dodatkowych funkcji na dotyk, dla krótkiego i dłuższego przytrzymania. Sam czujnik działa bardzo dobrze i szybko, praktycznie nie zdarzały mi się błędy odczytu i to niezależnie, pod jakim kątem przykładałam palec. Skaner jest aktywny, nie trzeba odblokowywać ekranu przed wprowadzeniem zabezpieczenia biometrycznego. W systemie można przechowywać do 5 różnych odcisków palców i rozpoznaje je wszystkie od 360 stopni, co jest standardem w dzisiejszych czasach. Przestrzeń po jego bokach nie została w żaden sposób zagospodarowana, a systemowe przyciski wyświetlane są na ekranie. Całość zabezpiecza Gorilla Glass 3.


Na krawędziach znalazł się dość typowy zestaw portów i złączy. Na górnej krawędzi jest uniwersalne gniazdo słuchawkowe, po prawej stronie regulacja głośności i włącznik telefonu/blokada ekranu, u dołu otwory głośnika (w praktyce tylko prawy maskuje głośnik, w lewym zapewne umieszczono mikrofon), a pomiędzy nimi port USB-C. Na lewej krawędzi znalazła się tacka na karty SIM (dwie karty w rozmiarze nano), z możliwością zamontowania w miejsce jednej z nich karty microSD. Krawędzie stanowią jedną część wraz z tylnym panelem i są lekko zaokrąglone i dobrze wyprofilowane - pomimo słusznych rozmiarów i wagi smartfon dobrze leży w dłoni, nawet przy dłuższym korzystaniu.


Na tylnym panelu uwagę zwraca przede wszystkim jej kolorystyka, choć kolejnym elementem, który zaraz potem rzuca się w oczy, są mało dyskretne paski antenowe. W lewej górnej części znalazł się podwójny aparat (wystający na mniej więcej milimetr ponad obudowę) wraz z diodą doświetlającą i dodatkowym mikrofonem. Tutaj też umieszczono logo, a na czerwonej części nadrukowane zostały oznaczenia i certyfikacje - na szczęście są niemal niezauważalne. Na pewno problemem dla tej obudowy nie będą odciski palców - są tu niezauważalne - choć może być nieco śliski.

Materiał własny

O autorze
jolanta-szczepaniak.jpg
Jolanta Szczepaniak

Dziennikarka - w zawodzie od 10 lat. Absolwentka UŁ. Dawniej związana z miesięcznikiem "Mobile Internet", obecnie publikuje testy w serwisie mGSM.pl. Sporadycznie blogerka i wikipedystka. Na co dzień fanka mobilnych technologii i internetu, gadżeciara, serialomaniaczka i nałogowa czytelniczka książek oraz prasy popularyzującej naukę.

Artykułów: 2757

Ten artykuł skomentowano już 1 raz.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
100,0% 
icon down
 0,0% 
icon unknown opinion
 0,0% 
Default user logo
bormi6

Opinia pozytywna

Używam T1 od pół roku i z chęcią zamienię go w przyszłości...na innego Ulefona.Na samym początku miałem mieszane uczucia ,trochę inne podejście niż wielkie firmy ,brak jakiś super funkcji czy rozbudowanych nakładek systemowych. Czym dłużej używam tym jestem bardziej zadowolony,w normalnym codziennym użytkowaniu jest szybki, stabilny bez większych różnic nawet w stosunku do najlepszych flagowców (bez multimediów).Generalnie polecam. Co do testu zgadzam się ze wszystkim z wyjątkiem GPS-u.Sygnału może błyskawicznie nie wyszukuje ale nie miałem z modułem żadnego prolemu.
.static.chello.pl | 03.03.2018, 01:03
R E K L A M A


mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies