Ulefone Armor 9

Opinie użytkowników

Telefon porażka. Przy pierwszym ładowaniu wybuchła oryginalna ładowarka, żadna inna nie obsługuje szybkiego ładowania. GPS startuje z 5-6 minut a czasami w ogóle, dopiero po restarcie, a jak już się łaskawie włączy to jadąc ze stałą prędkością na tempomacie wskazywana przez telefon skacze +/- 3km/h. Bardzo niedopracowany soft, nie ma możliwości np. zmienić ilości ikon na pulpicie itp. Niby ma NFC ale nie działają mi płatności, ładowania indukcyjnego też nigdy nie udało się włączyć (ok, nie próbowałem zbyt wiele ładowarek).
Aktualizacja jakaś wyszła ale nie udało się jej nigdy pobrać, dochodzi od 40% i nic. Co jakiś czas trzeba przywracać telefon do ustawień fabrycznych bo nie wiadomo dlaczego wyłącza funkcje MMS. Po 1,5 toku padł całkowicie głośnik, a po 2 latach telefon grzeje się niesamowicie i tą ogromną baterię rozładowuje w pół dnia. Parametry na papierze ma spoko ale użytkowanie w praktyce bardzo słabe. Nie testowałem wodoszczelności ale biorąc pod uwagę całokształt obawiam się, że nie przeszedłby tej próby.

Jak czytam poprzednie opinie to mam wrażenie że to nie ten sam telefon Mam armor9 i jestem z niego bardzo zadowolony Półtora roku go mam i nie narzekam Jedyny minus to że trzeba chwilę poczekać aż GPS zalapie pozycję na mapie Przeżył każdy upadek, nurkowanie i kręcenie filmów w morzu i bateria długo trzyma

Jako urządzenie....średnio,bo jako telefon do użytkowania codziennego,porażka....

Jak i większość... ten telefon to nieporozumienie. Fatalna obsługa, fatalna jakość

Byłem w posiadaniu modelu Armor 3W. Po trzech latach byłem mega zadowolony, ale postanowiłem zmienić na coś z lepszym aparatem i wybór padł na 9E. Poooraaażżżkkkaaa! Główne problemy to zasięg! Sygnał GPS i sygnał wi-fi. Bardzo zawiodłem się i po 3 miesiącach szukam czegoś innego! Nie polecam.

Telefon okazał się kompletną porażką. Mam go pół roku i 4 miesiące jest w serwisie. GPS praktycznie nie działa, w trakcie rozmowy gaśnie ekran i nie można czasem rozłączyć połączenia. Jedynie bateria się broni bo trzyma 3-4dni przy intensywnym użytkowaniu. W porównaniu do mojego starego CAT s41 to złom. Mam go 4 lata i wszystko działa. Ulefone nie jest wart tych pieniędzy. Może z 800 zł to bym za niego dał nie więcej.

Telefon kupiłem ,bo myślałem że jest to smartfon odporny na zarysowania ,kurz ,zachlapania , wstrząsoodporny itp. telefon po tygodniu użytkowania przy ładowaniu robił się bardzo gorący. Następnego dnia wypadł mi z ręki z wysokości około 50-60cm i pękł ekran, telefon okazał się mniej odporny od zwykłego smartfonu. Sklep i serwis odmawia naprawy na gwarancji, po za gwarancją na serwisie na ekran muszę czekać pół roku. Miał to być telefon pancerny,a okazał się wielką porażką.
Pozdrawiam

Kiepski GPS, nawigacja rusza dopiero po 4minutach. Xiaomi to rakieta. Przy wychodzeniu z zasięgu 4G i tak chodzeniu na 3G rozmowa prawie niemożliwa. Wszyscy narzekają że mnie nie słychać. A zasięg 3G na full.

Napiszę tylko o negatywnych odczuciach
- słaby jakościowo i pod względem głośności dźwięk w słuchawkach (na tych samych w honor 8 bez porównania na korzyść honor)
- czytnik linii papilarnych średnio na 5 prób 3 udane.
- słaby aparat a szczególnie oprogramowanie do jego obsługi, na razie nie widzę alternatywnego softu.

To mój trzeci Ulep,po 5 i 6.Całościowo lepszy od nich,ale ma kilka dziwnych przypadłości. Np. zaślepki od USB i kart gorsze i gorzej rozwiązane niz w UA6.Zaslepka USB jakas miękka i marna,od kart razem z tacka na jednego sima,dziwne i średnio wygodne. Aparat niby 64MPx ale w takiej rozdzielczości proporcje to 4:3... Kogoś pogięło. Ludzkie proporcje 16:9 w rozdzielczości 9MPx!! Ktos,kto to wymyślił powinien wziąć duuuuuzy rozbieg. Przycisk programowalny ok,ale opcja na krótkie naciśnięcie jest pomylką,ciągle uruchamia się przypadkowo funkcje zaprogramowana. Za to długie naciśnięcie i podwójne ok. No i najgorszy syf...android 10! Brak homea i wstecz jest masakra,te gęsty są niedopracowane. Flir to zdecydowanie zabawka,przy takiej rozdzielczości tylko do zabawy się nadaje,ale mimo wszystko się przydaje.