Ulefone Armor 6S

Opinie użytkowników

Po ponad dwóch latach nie reaguje na dotyk i klawisze funkcyjne. Trzeba go ponaciskać, powyginać, żeby zareagował. Po dwóch miesiącach był oddany na reklamację ze względu na padnięty głośnik.
Trzeba przyznać, że nie miał łatwego życia. Wiele upadków na twarde powierzchnie, w tym na motocyklu, praca w deszczu itp. Najlepsza jest szyba. Niezniszczalna, posiada jedynie kilka rys. Ocena 4/5.

Telefon posiadam od półtora roku. Wykorzystuję go w ekstremalnych warunkach każdego dnia. Pył, zalania, upadki na beton... taka specyfikacja pracy. Zdarza mi się nosić go w kieszeni z wkrętami, bitami do impaktu czy innymi ostrymi przedmiotami. Jak go kupiłem w zestawie była protekcja na ekran (szkło i cały zestaw do montażu) niestety po dwóch miesiącach, głównie przez drobny, ale gęsty pył zaczęła się odklejać. Od tamtej pory czyli ponad rok nie używam żadnego zabezpieczenia na ekran, a mimo wszystko telefon świetnie się trzyma. Bateria straciła około 25% w porównaniu z nowym modelem, choć przy tym jak go eksploatuję to i tak nie jest źle w porównaniu z poprzednimi moimi telefonami. Jestem póki co zadowolony z zakupu. Większość padała po paru miesiącach ze względu na pył, albo wcześniej jeśli zdarzył się upadek.

W telefonie po roku zaczął sie zacinać ekran (nie reaguje na dotyk) czasem jest okej pare dnia, a czasem co odblokowanie nie reaguje. Telefon nigdy nie był zalany. W czasie pisania tej opinii zawiesił się dwa razy.
Tylny aparat... różnie jak jest dobre oświetlenie to nawet, nawet ale przy filmikach gubi ostrość co chwilę.
Bateria wiadomo z czasem się zużywa, ale na początku 3 dni wytrzymywał, a teraz max dzień.