TP-Link Neffos C9A
Recenzja

Opublikowane:

Tani, ale czy dobry?

Opakowanie i akcesoria

Budżetowy smartfon dostarczany jest z nie do końca budżetowym zestawem akcesoriów. Oprócz ładowarki sieciowej (5V/1A) oraz kabla do transferu danych i ładowania urządzenia dorzucono tu jeszcze dokanałowe słuchawki oraz silikonowe etui. Podobno powinna być jeszcze folia ochronna na ekran - akurat w moim zestawie jej zabrakło.


R E K L A M A

Budowa i ekran

Smartfony z wyższej półki mają metalowe, ceramiczne lub szklane obudowy, ale niższa półka to wciąż plastik - z takiego materiału został wykonany także Neffos C9A. Wcale nie odbiera mu to atrakcyjności - tylny panel jest matowy, a ramka imitować ma aluminium. Całość jest zgrabna i wygląda naprawdę atrakcyjnie, dobrze leży w dłoni i nie sprawia problemów w obsłudze.


Ekran modelu Neffos C9A ma proporcje 18:9, przekątną 5,5 cala i rozdzielczość 1440x720 pikseli. Daje to upakowanie pikseli na cal wynoszące 293 ppi - nieco poniżej granicy, przy której ludzkie oko jest w stanie rozróżnić pojedyncze piksele. Kolorystyka i kąty widzenia są akceptowalne, jasność jest na dobrym poziomie, problem pojawia się tylko, gdy zakładamy okulary z polaryzacją - w poziomej orientacji ekran jest mocno przyciemniony. Jak na budżetową półkę - nie ma się do czego przyczepić. Frontowy panel pokrywa szkło, które zostało lekko zaoblone przy krawędziach.

Ramki wokół ekranu nie są symetryczne. Boczne są relatywnie wąskie, nieco grubsza jest górna ramka, w obrębie której umieszczono głośnik rozmów, czujnik oświetlenia, frontowy aparat wraz z diodą doświetlającą oraz diodę powiadomień, które dość subtelnie daje o sobie znać w prawym narożniku. Najgrubsza jest dolna ramka, która jednak nie niesie żadnych dodatkowych funkcji - nie znajdziemy tu ani przycisków systemowych, ani czytnika linii papilarnych. Posłuży wyłącznie do wygodniejszego uchwycenia telefonu i mieści logo serii Neffos.


Na frontowym panelu znalazł się, po pierwsze, aparat, obok którego zauważymy otwór dodatkowego mikrofonu oraz diodę doświetlającą. Elementy te umieszczone zostały w poziomej orientacji, bliżej lewego narożnika. Plusem jest to, że praktycznie nie wystają ponad powierzchnię obudowy. Nieco niżej, w centralnej części panelu, znalazł się okrągły, ładnie wyfrezowany skaner linii papilarnych. Nie miałam najmniejszego problemu, żeby trafić w niego palcem, choć pod względem szybkości i precyzji działania nie byłam z niego aż tak zadowolona. Chwilę trwa, zanim ekran odblokuje się po przyłożeniu palca, na dodatek czasami trzeba powtarzać ten ruch.


Ramka jest nieco zaokrąglona, dobrze wyprofilowana i wykonana z tworzywa. Umieszczono na niej wszelkie niezbędne elementy. I tak na górnej znalazło się gniazdo słuchawkowe, na dolnej zaś port microUSB oraz otwór mikrofonu. Po prawej znalazły się przyciski do regulowania głośności oraz włącznik/blokada ekranu. Klawisze są odpowiednio wysoko uniesione nad powierzchnię, dobrze wyczuwalne i klikalne. Po lewej natomiast umieszczono tackę mieszczącą dwie karty SIM w rozmiarze nano oraz kartę pamięci. W zestawie znalazła się szpilka do otwierania tejże tacki. Zauważyliście, że nie ma informacji o głośniku zewnętrznym? Wynika to z faktu, że funkcję tę pełni głośnik rozmów.


Materiał własny

O autorze
jolanta-szczepaniak.jpg
Jolanta Szczepaniak

Dziennikarka - w zawodzie od 10 lat. Absolwentka UŁ. Dawniej związana z miesięcznikiem "Mobile Internet", obecnie publikuje testy w serwisie mGSM.pl. Sporadycznie blogerka i wikipedystka. Na co dzień fanka mobilnych technologii i internetu, gadżeciara, serialomaniaczka i nałogowa czytelniczka książek oraz prasy popularyzującej naukę.

Artykułów: 2757

Ten artykuł nie ma jeszcze opinii. Bądź pierwszy i zapoczątkuj dyskusję!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A

 Niestety, ale nie ma jeszcze żadnych opinii.

 Dodaj swoją opinię!


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies