Neffos C9A jest ciekawym modelem z niższej półki. Ma ekran o proporcjach 18:9, funkcję rozpoznawania twarzy, nowoczesny design i rozsądną cenę. Czy jednak oszczędności nie posunęły się za daleko?
Niewątpliwie model C9A będzie interesujący dla osób, które nie mogą zbyt głęboko sięgnąć do portfela. TP-Link przygotował bowiem atrakcyjnie wyglądające urządzenie, które ma kilka atrakcyjnych elementów w specyfikacji, a wycenione zostało na 500 zł. Sprawdźcie, czy jest tyle warte.
Spis treści
- Opakowanie i akcesoria. Budowa i ekran
- System i aplikacje
- Dźwięk. Zdjęcia i wideo
- Komunikacja. Połączenia głosowe. Wydajność (benchmarki)
- Bateria. Podsumowanie. Plusy i minusy
Opakowanie i akcesoria
Budżetowy smartfon dostarczany jest z nie do końca budżetowym zestawem akcesoriów. Oprócz ładowarki sieciowej (5V/1A) oraz kabla do transferu danych i ładowania urządzenia dorzucono tu jeszcze dokanałowe słuchawki oraz silikonowe etui. Podobno powinna być jeszcze folia ochronna na ekran - akurat w moim zestawie jej zabrakło.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Budowa i ekran
Smartfony z wyższej półki mają metalowe, ceramiczne lub szklane obudowy, ale niższa półka to wciąż plastik - z takiego materiału został wykonany także Neffos C9A. Wcale nie odbiera mu to atrakcyjności - tylny panel jest matowy, a ramka imitować ma aluminium. Całość jest zgrabna i wygląda naprawdę atrakcyjnie, dobrze leży w dłoni i nie sprawia problemów w obsłudze.
Ekran modelu Neffos C9A ma proporcje 18:9, przekątną 5,5 cala i rozdzielczość 1440x720 pikseli. Daje to upakowanie pikseli na cal wynoszące 293 ppi - nieco poniżej granicy, przy której ludzkie oko jest w stanie rozróżnić pojedyncze piksele. Kolorystyka i kąty widzenia są akceptowalne, jasność jest na dobrym poziomie, problem pojawia się tylko, gdy zakładamy okulary z polaryzacją - w poziomej orientacji ekran jest mocno przyciemniony. Jak na budżetową półkę - nie ma się do czego przyczepić. Frontowy panel pokrywa szkło, które zostało lekko zaoblone przy krawędziach.
Ramki wokół ekranu nie są symetryczne. Boczne są relatywnie wąskie, nieco grubsza jest górna ramka, w obrębie której umieszczono głośnik rozmów, czujnik oświetlenia, frontowy aparat wraz z diodą doświetlającą oraz diodę powiadomień, które dość subtelnie daje o sobie znać w prawym narożniku. Najgrubsza jest dolna ramka, która jednak nie niesie żadnych dodatkowych funkcji - nie znajdziemy tu ani przycisków systemowych, ani czytnika linii papilarnych. Posłuży wyłącznie do wygodniejszego uchwycenia telefonu i mieści logo serii Neffos.
Na frontowym panelu znalazł się, po pierwsze, aparat, obok którego zauważymy otwór dodatkowego mikrofonu oraz diodę doświetlającą. Elementy te umieszczone zostały w poziomej orientacji, bliżej lewego narożnika. Plusem jest to, że praktycznie nie wystają ponad powierzchnię obudowy. Nieco niżej, w centralnej części panelu, znalazł się okrągły, ładnie wyfrezowany skaner linii papilarnych. Nie miałam najmniejszego problemu, żeby trafić w niego palcem, choć pod względem szybkości i precyzji działania nie byłam z niego aż tak zadowolona. Chwilę trwa, zanim ekran odblokuje się po przyłożeniu palca, na dodatek czasami trzeba powtarzać ten ruch.
Ramka jest nieco zaokrąglona, dobrze wyprofilowana i wykonana z tworzywa. Umieszczono na niej wszelkie niezbędne elementy. I tak na górnej znalazło się gniazdo słuchawkowe, na dolnej zaś port microUSB oraz otwór mikrofonu. Po prawej znalazły się przyciski do regulowania głośności oraz włącznik/blokada ekranu. Klawisze są odpowiednio wysoko uniesione nad powierzchnię, dobrze wyczuwalne i klikalne. Po lewej natomiast umieszczono tackę mieszczącą dwie karty SIM w rozmiarze nano oraz kartę pamięci. W zestawie znalazła się szpilka do otwierania tejże tacki. Zauważyliście, że nie ma informacji o głośniku zewnętrznym? Wynika to z faktu, że funkcję tę pełni głośnik rozmów.
System i aplikacje
Smartfon pracuje pod kontrolą Androida w wersji 8.1 Oreo, choć oczywiście nie ma tu czystego systemu - TP-Link preinstalował autorską nakładkę NFUI 8.0. Zabezpieczenia systemu są z 5 maja 2018 - do połowy listopada nie pojawiła się żadna ich aktualizacja.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Smartfon pozwala na dość szeroką personalizację urządzenia i w pewnym stopniu zmienia wygląd czystego systemu (np. w zakresie preinstalowanego zestawu ikon, menu ustawień czy paska skrótów i powiadomień) - ale nie na tyle, by interfejsy przestał być czytelny i intuicyjny dla użytkowników. Nie zabrakło filtra światła niebieskiego, obsługi motywów, funkcji klonowania aplikacji, trybu rękawiczek, pływającego przycisku czy obsługi gestów. I gdyby nie fakt, że ogólnie interfejs nie należy do najszybszych, czasem pojawiają się lagi, a animacje klatkują. Zdarza się, że trzeba poczekać na pojawienie się klawiatury czy przeskalowanie zdjęć, czasami zacięcia pojawiają się podczas surfowania po sieci - a już na pewno, gdy mamy jakieś aplikacje działające w tle. Aplikacje uruchamiają się wolno, a po ich zamknięciu widzimy, że ekran potrzebuje sporo czasu, by załadować znajdujące się na nim ikony i widgety. Dla osób, które są przyzwyczajone do szybszych smartfonów, może być to czasem irytujące... Dodam jeszcze, że producent preinstalował tu sporo zbędnego softu, które dodatkowo spowalnia urządzenie, w rodzaju CCleaner czy TouchPal.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Dźwięk
Jakość dźwięku zdecydowanie nie jest elementem, którym Neffos C9A mógłby się chwalić. Otóż głośnik jest jeden i równocześnie pełni role głośnika rozmów i głośnika zewnętrznego. O ile w tej pierwszej sprawdza się bardzo dobrze, nie miałam problemów z usłyszeniem i zrozumieniem rozmówców ani usłyszeniem dzwonka telefonu, to komfort podczas głośnego odtwarzania muzyki czy oglądania filmów jest o wiele mniejszy - przede wszystkim z uwagi na płaski dźwięk, zupełnie pozbawiony niższych tonów, a także trzaski i inne zniekształcenia słyszane przy wyższym poziomie głośności.
Nieco lepiej prezentuje się jakość dźwięku po podłączeniu słuchawek, ale najlepszą opcją, oferującą najlepszą jakość dźwięku, okazały się słuchawki Bluetooth. Niestety nie dodano tu żadnych opcji poprawy dźwięku czy equalizerów.
Do słuchania muzyki preinstalowano tu aplikację od Google'a, ale pozytywnym elementem jest obecność radia FM.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Zdjęcia i wideo
Za zdjęcia odpowiada 13-megapikselowy aparat z obiektywem o jasności f/2.2 z diodą doświetlającą, który pozwala na nagrywanie w maksymalnej jakości Full HD przy 30 klatkach na sekundę. Pod względem jakości aparat jest typową konstrukcją dla niższej półki cenowej, która w korzystnych warunkach oświetlenia robi naprawdę przyzwoite zdjęcia. Mają one dobre kolory i przyzwoitą szczegółowość, całkiem nieźle sprawuje się autofocus, co najwyżej można ponarzekać na dynamikę zdjęć. Zawsze możemy też skorzystać z dodatkowych trybów pracy - automatycznie uruchamia się na przykład tryb nocny, jest też tryb zaawansowany i HDR, który potrzebuje dłuższej chwili na zapisanie zdjęcia (ale zauważalnie poprawia jego jakość). Szkoda tylko, że tryb ten wymaga ręcznego uruchomienia i nie działa w automacie. Jakość zdjęć drastycznie spada wraz z pogorszeniem się warunków oświetlenia - w niedoświetlonych pomieszczeniach czy po zmroku trudno osiągnąć choćby minimalnie zadowalające efekty pracy aparatu.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Oto rezultaty fotografowania:
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Frontowy aparat ma 5 megapikseli i własną diodę doświetlającą. Oferuje funkcję upiększania i tryb HDR. Dostarcza zdjęć, którymi możemy bez kompleksów podzielić się w mediach społecznościowych. Trzeba dodać, że frontowy aparat odpowiada też za jedno z biometrycznych zabezpieczeń - rozpoznawanie twarzy. Choć sama obecność tej funkcji jest plusem w tak tanim urządzeniu, to samo jej działanie nie do końca mi się podobało. Po pierwsze wymaga najpierw wybudzenia ekranu przyciskiem na krawędzi, po drugie zajmuje dość dużo czasu, a po trzecie często nie rozpoznaje twarzy - zwłaszcza w słabszym oświetleniu.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Podczas rejestrowania wideo kamera wymaga dobrego oświetlenia - podobnie jak aparat, nie spisuje się w słabym świetle. Maksymalnie nagrywa w Full HD przy 30 klatkach na sekundę. Szczegółowość nagrań jest akceptowalna, ostrość czasami się gubi, ale jak na budżetową półkę - nie jest źle. Oto rezultaty nagrywania wideo:
|
|
|||
|
TP-LINK Neffos C9A - przykładowe nagrania wideo wideo: mGSM.pl przez YouTube |
|||
Komunikacja
Smartfon obsługuje LTE, ma jednozakresowy moduł Wi-Fi, nawigację wspieraną przez GPS i GLONASS oraz moduł Bluetooth 4.1. Czyli standard w niższej półce cenowej. Brakuje NFC, ale chyba nie powinno to dziwić... Poszczególne moduły spisują się bez zastrzeżeń. Na dodatek przy pomocy portu microUSB z obsługą OTG możliwe jest podłączenie pamięci USB czy urządzeń wskazujących.
Połączenia głosowe
Neffos C9A obsługuje dwie karty SIM - jedna może pracować w sieciach 2G/3G/4G, podczas gdy druga ograniczy się wtedy do sieci drugiej lub trzeciej generacji. Nie ma problemu, by skonfigurować domyślne karty dla połączeń, wiadomości czy transferu danych, dużym plusem jest możliwość nagrywania połączeń głosowych. Sama jakość połączeń nie budzi moich zastrzeżeń - słyszałam i byłam słyszana głośno i wyraźnie.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Pamięć i wydajność
Z 16 GB wewnętrznej pamięci dla użytkownika zostaje tak naprawdę około 10 GB, ale samodzielny slot na kartę microSD może uratować sytuację, gdy zaczyna brakować miejsca na pliki i aplikacje. Maksymalne nośniki, które obsłuży C9A, to 128 GB.
Za szybkość i płynność pracy odpowiada Mediatek MT6739WW, złożony z 4 rdzeni ARM Cortex-A53 o taktowaniu 1,5 GHz. Wspierany jest przez 2 GB pamięci RAM. Konfiguracja ta wystarczy przede wszystkim mniej wymagającym użytkownikom, takim, którzy pogodzą się z faktem, że aplikacje nie uruchamiają się błyskawicznie, telefon miewa przestoje i słabo radzi sobie z wielozadaniowością. Jeśli myślicie o graniu, to Neffos C9A zaspokoi wasze potrzeby wyłącznie w kwestii prostszych tytułów. W grach w rodzaju Real Racing 3 zdarzały się lagi, a animacje nie były płynne.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Bateria
Smartfon ma baterię o pojemności 3020 mAh. Nie zaimponuje pod względem czasów pracy, ale nie jest też słabszy niż inne modele z budżetowej półki. Przy intensywnej pracy podzespołów nie przetrwa do końca dnia, ale użytkowany głównie jako telefon, ze sporadycznym surfowaniem po sieci czy cykaniem zdjęć - może osiągnąć nawet 1,5 dnia na pojedynczym naładowaniu.
A tak prezentują się przykładowe pomiary:
- czas pracy z włączonym ekranem (YouTube, 1 karta SIM, aktywny moduł WI-Fi, 50% jasności ekranu) - 6 godzin i 23 minuty,
- godzina strumieniowania wideo (Chrome, 1 karta SIM, aktywny moduł WI-Fi, 50% jasności ekranu) - ubytek baterii o 18-22%,
- godzina odtwarzania wideo z pamięci telefonu (tryb samolotowy, 50% jasności ekranu) - 8% baterii mniej,
- pół godziny korzystania z nawigacji online - 8% mniej,
- pół godziny grania w Real Racing 3 - 11% baterii mniej,
- wynik w PC Mark battery test - 6 godzin 12 minut,
- 8 godzin w trybie czuwania - 2% baterii mniej.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Ile potrwa naładowanie baterii w Neffosie C9A? Przy pomocy ładowarki z zestawu zajmie to łącznie 2,5 godziny. 30 minutowe podłączenie do ładowarki pozwoli na naładowanie baterii od 0 do 22%. Po godzinie stan naładowania wynosi 44%.
Podsumowanie
Neffos C9A to smartfon wyceniony na 479 złotych. I mogę szczerze powiedzieć, że odpowiada temu, czego można spodziewać się po modelu z tzw. budżetowej półki. Nie ma imponującej specyfikacji i wymaga od użytkowników, by byli przygotowani na pewne kompromisy - przede wszystkim w kwestii multimediów i wydajności. Ale na plus zasługuje obsługa dwóch kart SIM i karty pamięci w odrębnych slotach, bardzo fajny wygląd urządzenia, liczne możliwości odblokowania ekranu i zawartość zestawu, w którym znalazło się m.in. etui z elastycznego tworzywa.
Podobną specyfikację oferują takie modele jak Huawei Y5 2018, Nokia 5 czy Xiaomi Redmi 6A. I są niemal identycznie wycenione.
Plusy i minusy
Plusy:
- ekran o wydłużonych proporcjach
- estetyczny wygląd i dobra jakość wykonania
- obsługa gestów
- diodowe doświetlenie przy frontowym aparacie
- wbudowana funkcja nagrywania połączeń głosowych
- dioda powiadomień
- akcesoria w zestawie
- obsługa dwóch kart SIM
- odrębny slot na karty microSD
- nagrywanie połączeń głosowych
- gniazdo słuchawkowe
- radio FM
- rozsądna cena
Minusy
- słaba wydajność
- działanie aparatu w gorszym oświetleniu
- kiepsko działająca funkcja rozpoznawania twarzy
- przeciętne czasy pracy
- jednozakresowy moduł Wi-Fi
- niewiele przestrzeni na pliki i aplikacje
- jakość dźwięku z głośnika
- brak NFC i żyroskopu
- ekran mocno zbiera zabrudzenia i odciski palców
- zbędne, preinstalowane aplikacje
Materiał własny









































































