W styczniowym numerze opisywaliśmy sportowo-muzyczny telefon Sony Ericsson W710i. Tym razem do redakcji trafił model mniej sportowy, ale za to bardziej elegancki, oznaczony symbolem Z710i.
Sportowy W710i rzuca się w oczy - biel dominująca w obudowie z dodatkiem pomarańczowych elementów oraz szare gumowane przyciski odtwarzacza muzycznego nie pozostawiają złudzeń - to telefon dla aktywnych. Podkreślają to sportowe aplikacje. Model Z710i jest inny, bardziej subtelny i elegancki.
Obudowa telefonu zdominowana została przez ciemnoszary plastik, który ozdabiają srebrne wstawki, takie jak ramki wokół wyświetlaczy, niektóre przyciski funkcyjne czy obudowa obiektywu aparatu. Dużo mniejsze i niezabezpieczone gumą są przyciski sterujące odtwarzaczem muzycznym, które umieszczono po obu bokach zewnętrznego wyświetlacza. Inną barwę ma też podświetlenie tegoż - w sportowej wersji jest ona pomarańczowa, w SE Z710i - ciemnoniebieska.
Zrezygnowano również z pozycji menu "Fitness". Wykorzystywała ona wbudowany krokomierz, co pozwalało kontrolować przebyty dystans czy spalone kalorie. Również słuchawki w zestawie są mniej sportowe od tych z W710i.
Ogólnie, z zewnątrz nowy produkt Sony Ericssona od razu sugeruje, że jest adresowany raczej do ludzi, którzy potrzebują urządzenia mniej rzucającego się w oczy, ale za to bardziej eleganckiego.
Wyświetlacze obu telefonów są ich zaletą. Zewnętrzny, o przekątnej do około 35 mm, mimo że jest monochromatyczny, sprawdza się bardzo dobrze. Prezentowane na nim informacje o statusie telefonu, sieci komórkowej, odtwarzanym utworze czy słuchanej stacji radiowej nie potrzebują kolorów. Jeszcze lepsze wrażenie robi wewnętrzny ekran o przekątnej blisko 50 mm, wyświetlający 256 tys. kolorów, bez problemów radzi sobie z wyświetlaniem kolorowych animacji czy też sekwencji wideo.
Klawiatura, tak jak w poprzednim modelu, też jest przemyślaną konstrukcją, a cztery dedykowane przyciski: zasilania, przeglądarki, wiadomości oraz skrótów, ułatwiają korzystanie z urządzenia. Podobnie jak wcześniej wspomniane przyciski zgromadzone są wokół zewnętrznego ekranu. Ulokowane na prawym boku przyciski regulacji głośności oraz aparatu też nie pozwalają narzekać. Aby nie uruchomić niechcący jakiejś funkcji, z prawej strony obudowy znalazł się suwak blokujący zewnętrzne klawisze.
Mimo że Z710i nie ma w oznaczeniu słowa Walkman (w odróżnieniu od W710i), nie brakuje w nim dobrego odtwarzacza muzycznego plików MP3. Można z niego korzystać przy zamkniętej klapce za pomocą wspomnianych już przycisków. Natomiast po wejściu w aplikację można tworzyć listy odtwarzania, skorzystać z korektora czy też włączyć efekt dźwięku przestrzennego (nie polecam).
Muzyczne możliwości nie kończą się na odtwarzaczu, bowiem telefon wyposażono w stereofoniczne radio z obsługą RDS. Aby z niego korzystać, należy podłączyć słuchawki, bowiem ich kabel pełni funkcję anteny. Godne polecenia są również przenośne głośniczki Sony Ericsson MPS-60 - w zestawie z telefonem zapewniają całkiem miłe doznania, choć cudów nie należy oczekiwać.
Zdjęcia, filmy, pliki muzyczne można przesyłać na kilka sposobów. Bezprzewodowo, z innymi urządzeniami za pośrednictwem modułu Bluetooth albo portu podczerwieni. Ponadto telefon można połączyć z komputerem za pomocą znajdującego się w zestawie kabla USB. W zarządzaniu przesyłaniem danych pomocne jest firmowe oprogramowanie Sony Ericsson.
Ponadto urządzenie obsługuje aplety Java, ma wbudowanego klienta poczty elektronicznej, odtwarza 72-tonową polifonię, przeglądarkę czy też kanały RSS. Obsługuje również transmisję danych za pomocą technologii GPRS i EDGE, a pamięć telefonu można powiększyć za pomocą kart Memory Stick Micro (w zestawie karta o pojemności 64 MB).
Podsumowując, Sony Ericsson Z710i to dobrze wyglądający, solidnie wykonany telefon ze sporymi możliwościami muzycznymi i fotograficznymi.
Artykuł pochodzi z miesięcznika Mobile Internet
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!