Sony Ericsson z520i
Recenzja

Opublikowane:

Skrzydełka jak iPod

Telefony Sony Ericssona z klapką to w Polsce niecodzienny widok. Dotychczas jedynym takim modelem dostępnym u polskich operatorów był Z1010. Jednak seria "Z" nie ogranicza się do jednego aparatu. Za granicą można spotkać także Sony Ericssony Z200, Z600, Z800i bądź najnowszy - Z520i. I ten ostatni jest bohaterem niniejszego testu.

Już na pierwszy rzut oka widać, że tworząc Z520i, Sony Ericsson sugerował się trendami, jakie wyznacza firma Apple swoimi iPodami. Śnieżnobiała obudowa posiada wymienne panele. W zestawie z słuchawką otrzymujemy drugi panel - w odcieniu błękitnym. Jest też możliwość dokupienia innych - kolorowych obudów. Tak się składa, że opcjonalne panele są dostępne w identycznych barwach jak odtwarzacze iPod z serii mini.

Sam kształt obudowy jest bardzo podobny do znanego już modelu Z600. Różnicą jest oczywiście znacznie większy zewnętrzny ekran oraz nieco zmienione "oko" kamery. Na szczycie obudowy znajduje się uchwyt na smycz bądź pasek. Podobne rozwiązanie spotkać mogliśmy już w modelu Z200, tutaj jednak uchwyt ten jest znacznie ładniej wkomponowany. Nie przypomina on już otwieracza do butelek, a co za tym idzie, nie przeszkadza podczas noszenia w kieszeniach.

Po otwarciu klapki ukazuje się spory ekran oraz duże klawisze. Na szczęście projektanci nie popisywali się swoimi możliwościami designerskimi i zamiast maciupkich przycisków mamy całkiem przyjemną i użyteczną klawiaturę. Samo podświetlenie guzików wydaje się zapożyczone z koreańskich telefonów Samsunga. Ostry niebieski kolor może się nie spodobać niektórym użytkownikom, jednak proszę mi wierzyć - z białą obudową komponuje się doskonale. Ciekawostką, a raczej "bajerem" są tutaj efekty świetlne. Wokół klawiszy, niemalże na krawędzi telefonu, wmontowano 8 diod. Świecą one wraz z dzwonkiem telefonu bądź sygnałem przychodzącej wiadomości. Wówczas telefon rozświetla się jak choinka. Do wyboru jest kilka opcji świecenia, np. motyw ze znanego serialu "NightRider", gdzie podobną wizualizację wmontowano w przód samochodu. Efekty te może nieco udziecinniają Z520i, jednak jest to niewątpliwie element wyróżniający ten model. Podobny "bajer" można znaleźć w jednym z modeli Siemensa, jednak nie aż tak efektowny.

Coś z Samsunga

Funkcjonalność telefonu, jak i sam sposób korzystania z niego jest niemal identyczny jak w modelu K750i. Dokładnie takie samo menu, podobne opcje. Jedyną różnicą jest brak aparatu o rozdzielczości 2 megapikseli oraz gniazda kart pamięci. Ja jednak wychodzę z założenia, że aparat w telefonie - nieważne jak dużą ma matrycę - i tak nie zastąpi zwykłej cyfrówki. Uważam, że kamera o rozdzielczości VGA w zupełności wystarcza na potrzeby komórkowców.

W Z520i znajdziemy podobne efekty i możliwości jak w K750i oraz to samo oprogramowanie - oznaczone mianem CyberShot. Tutaj kamera jest o tyle ciekawsza, że możemy z niej korzystać nawet po zamknięciu obudowy. Zupełnie jak w Samsungu SGH-E720. Przy zamkniętej obudowie wystarczy przytrzymać jeden klawisz i uruchamia się aplikacja fotografowania, a obraz z kamery jest wyświetlany na ekranie zewnętrznym. Ponieważ kamera umieszczona jest na tej samej powierzchni co wyświetlacz, możliwe jest fotografowanie samego siebie bądź używanie kamery jako lustra.

Kolejną funkcją, którą można spotkać we wcześniej wspomnianym Samsungu, jest obsługa odtwarzacza MP3 z poziomu zewnętrznego ekranu. Za pomocą zaledwie dwóch klawiszy możemy regulować głośność oraz zmieniać poszczególne utwory.

Śmiało można powiedzieć, że Z520i jest tak samo dobrym odtwarzaczem muzyki, jak i telefonem. Z tym tylko, że pamięć nie pozwala na archiwizację większej liczby piosenek - w jakości CD zmieści się ich maksymalnie cztery. Do dyspozycji mamy 16 MB. Nie jest to dużo, jednak patrząc z perspektywy normalnego użytkownika, pamięci jest aż nadto. Na takiej powierzchni możemy zapisać: ponad 300 zdjęć zrobionych za pomocą kamery VGA, przeszło 100 zaawansowanych motywów, ponad 50 rozbudowanych gier JAVA albo kilka tysięcy wiadomości SMS. Jeżeli zaś uprzemy się kopiować do pamięci utwory MP3, można pobawić się w ich kompresowanie, zmianę ich na monofoniczne itd. Po odpowiednich zabiegach w te 16 MB zmieści się jeden mały album.

Sama praca aplikacji obsługującej pliki audio jest dosyć prosta w obsłudze i szybka. Dodatkowo mamy do dyspozycji korektor dźwiękowy, co pozwoli dopasować ustawienia pod każde ucho. Aplikacja ta radzi sobie także z odtwarzaniem filmów MP4 oraz 3gp. Co ważne, odtwarzane filmy można włączać w trybie pełnoekranowym, dzięki czemu obraz wyświetlany jest na całej powierzchni ekranu.

Telefon na co dzień

Patrząc na ten telefon, można powiedzieć, że jest on przeznaczony dla osób młodych. Jednak kolorowe obudowy, efekty świetlne, odtwarzacz multimedialny czy gry to niejedyne zalety. Z520i potrafi dogodzić osobom, które potrzebują najnowszych rozwiązań związanych z przesyłaniem danych. Do wykorzystania mamy łącza bezprzewodowe, takie jak Bluetooth czy IrDA. Nie mogło zabraknąć obsługi GPRS (klasa 10) czy chociażby klienta poczty e-mail.

Z520i zasilany jest baterią o pojemności 900 mAh. Jako że "napędza" ona dwa wyświetlacze, można się spodziewać, że ogniwo to długo nie wytrzyma. Okazuje się jednak, że jedno naładowanie akumulatora wystarcza na cztery dni pracy telefonu, włączając w to zabawę, rozmowy, pisanie wiadomości i korzystanie z Bluetooth. Wynik ten zaliczam do dobrych.

Z520i a telefony z klapką

We wstępie pisałem, że klapkowe SE w Polsce to rzadkość. Proszę tylko spojrzeć na oferty operatorów: T290i, T630, K700i, K750i... można wymieniać i wymieniać. Warto jednak zauważyć, że żaden z nich nie posiada klapki. Znam wiele osób, które bardzo cenią sobie zarówno otwierane telefony, jak i solidność firmy Sony Ericsson i wiem, że znalazłby się niejeden chętny na zakup tego konkretnego modelu. Szkoda tylko, że żaden operator nie zdecydował się na sprzedaż Z520i w naszym kraju. Ale w końcu od czego są aukcje internetowe? Na Allegro można nabyć ten model za 720 złotych. Cena nie jest wygórowana, tym bardziej że dostajemy telefon funkcjonalny oraz wyróżniający się z tłumu.

Artykuł pochodzi z miesięcznika Mobile Internet

avatar_empty.gif
Opublikowane:
Autor: Kamil Frąckiewicz
Ten artykuł skomentowano już 6 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
83,3% 
icon down
 0,0% 
icon unknown opinion
 16,7% 
Default user logo
Bio?!

Opinia pozytywna

Kupiłem go używanego ( nie narzekam. Wręcz przeciwnie :) ). Telefon ma bardzo duży głośnik i dobrze z niego muza leci (tylko dużo tej muzy nie wejdzie :P)
.neoplus.adsl.tpnet.pl | 07.11.2008, 23:11
R E K L A M A
Default user logo
asiax

Opinia pozytywna

Mam taki telefon jest fajny lecz szkoda że nie ma karty pamięci
.internetdsl.tpnet.pl | 25.04.2008, 19:04
Default user logo
...

Opinia pozytywna

szkoda że nie ma karty pamięci ;) ale ogólem jest spox
.gl.digi.pl | 22.10.2007, 19:10
R E K L A M A
Default user logo
Guliver

Opinia neutralna

kupiłem go używanego i nie narzeka
mimo tego że jestem facetem to polecam go także innym facetom nie tylko kobietą
.internetdsl.tpnet.pl | 24.09.2007, 21:09
Default user logo
kokodag

Opinia pozytywna

Telefonik jest SUPER! Szkoda tylko, ze jest drobny kłopot z kupieniem obudów winnych niż fabryczne kolorach.., no może tylko Allegro ratuje.. Idealny do torebki, faceta raczej nie widzę z takim telefonem.
.grs-k0.g1.pl | 02.05.2007, 16:05
Default user logo
Anonim

Opinia pozytywna

Mam taki telefon i jestem jak na razie z niego zadowolony.
.net.pulawy.pl | 05.03.2007, 20:03


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies