Sony Ericsson Xperia mini pro

Opinie użytkowników

Telefon mogę polecić z czystym sumieniem, ponieważ telefon mi spadł na drogę brukową i popękał cały przycisk opcji lecz ekran ciągle działa bez zarzutu nawet popękany przycisk opcji.

Mam ten telefon od września 2011r. Jestem ogólnie bardzo zadowolony, fizyczna klawiatura to ogromna wygoda. Bardzo długo wytrzymuje też bateria. Przy umiarkowanym wykorzystaniu (praca w sieci 2g, kilka smsów lub rozmów dziennie i od czasu do-czasu wi-fi) potrafi wytrzymać nawet tydzień! Zwykle jest to max 3-4dni, przy wykorzystaniu gps 6-8godzin. To już prawie 2 lata jak mam ten telefon i nie wystąpiła żadna awaria, telefon nigdy się nie zawiesił ani wyłączył bez powodu. Nie liczę oczywiście problemów z aplikacjami które sam instalowałem.
Największą wadą tego telefonu jest jakość dźwięku - chodzi o odtwarzanie muzyki. Nawet na wysokiej klasy słuchawkach brzmi to jak z jakiegoś starego boomboxa. Basy strasznie "drewniane", wysokie częstotliwości ucięte. Systemowa aplikacja oferuje bardzo mało jeżeli chodzi o ustawienia dźwięku, ogólnodostępne aplikacje niestety też niewiele poprawiły. Za to z radia fm czy streamu dźwięk jest na całkiem niezłym poziomie. Muzyki niestety muszę słuchać na starym telefonie SE, który bije jakością dźwięku Xperię na głowę. Niepraktyczne jest też rozmieszczenie na ekranie opcji zakończenia rozmowy i czasem gdy rozmawiam rozłącze się, bo akurat dotknę w tym miejscu ekran uchem.
Generalnie - telefon polecam, ale zdecydowanie nie osobom które chciałyby go wykorzystać jako odtwarzacz muzyczny.

Witam!!!
Mam ten telefon 2 lata i jestem zadowolona. Jedyne co w nim wymieniałam to bateria. Bo stara coraz słabiej trzymała. Nie rozumiem tych wszystkich negatywnych opinii. Piszą je tylko osoby, które trafiły na felerny model. A wiadomo, że w każdym modelu są felery. Spróbujcie też w komputer o słabym procesorze wgrać mocniejszy program, o dużej pamięci, to i komputer będzie wam zamulał. Ten android jest przystosowany do wersji 2,0, a nie 4,0. Po co na siłę to wgrywacie. Nic dziwnego, że zamula. Kupcie sobie inny, mocniejszy telefon do androida 4,0. Ni gdy ten telefon mi się nie psuł. Może z parę razy zawiesił, ale dużo telefonów, nawet niedotykowych tak ma. Ja jestem z niego bardzo zadowolona. Ma dużo funkcji. Fajny kształt i jest idealnych rozmiarów. Nie za duży i nie za mały. A co do obudowy. To jak będziecie szanować telefon tak jak ja kupicie mu fajne etui i folię ochronną na ekran. Dla mnie ten telefon jest SUUUUPEEEER !!! Najlepszy jaki kiedykolwiek miałam. A Nokii to nienawidzę i nigdy nie kupię. Moja Mama miała X2 i ciągle się psuła. Tata też miał psujące się Nokię. Nie chcę tego g...a. Zresztą mam jakiś wstręt do tej firmy.

Mam ten telefon rok. W sumie muszę przyznać że ustosunkowuję się do niego neutralnie gdyż co jakiś czas wyświetla mi się na ekranie komunikat "karta sim została wyjęta proszę uruchomić ponownie telefon" (czy coś w tym stylu). Nie przeszkadza mi to tak bardzo, ale najczęsciej komunikat ten pojawia się gdy pilnie potrzebuję coś sprawdzić w necie, albo do kogoś zadzwonić. Zdarzy mu się również czasem zresetować. Poza tymi dwiema rzeczami nie mam zastrzeżeń. Telefon jak dla mnie prawie idealny. Gdyby tylko zawsze widział kartę sim i się nie resetował. Może to wina styków ? albo oprogramowania?

Kupiłam ten telefon we wrześniu 2011 na allegro, ale był sprowadzony z Anglii (jest to mój drugi telefon z tego kraju i z żadnym nie miałam problemu, a słyszałam o problemach z produktami na polski rynek, nie wiem czy to moje szczęście, czy lepsza jakość na zachodni rynek). Nigdy nie miałam problemu z wielkością, zawsze wygodnie mi się go używało. Teraz gdy zamierzam go zmienić, najbardziej żałuję tej fizycznej klawiatury. Wygoda, nie musiałam patrzeć na klawisze, zawsze pisałam to co chciałam. Nie powiem, że chodzi płynnie, ale to raczej wina androida bo z diallerem chyba większość ma problem, również u innych producentów. Spadł mi kilkadziesiąt razy, był noszony w kieszeni z kluczami, od dłuższego czasu bez folii, bez pokrowca. Co ciekawe, obudowa jest obita, ale ekran wygląda jak nowy. Dwie ryski 2mm, które dostrzegalne są jedynie pod mocne światło. Największy ból tego telefonu to te 320 mb pamięci wewnętrznej i aplikacje z marketu, których nie da się zapisać na karcie pamięci nie mając roota.

Telefon niemal idealny! Mam go od ponad roku i póki co nie myślę o zmianie, bo ciężko mi znaleźć godnego następcę. Przede wszystkim wykonanie telefonu jest bardzo dobre - żadnych luzów, trzeszczących plastików itp. Obecnie pojawił się minimalny (ok. 2 mm) ruch w obrębie slidera, ale w niczym to nie przeszkadza, po otwarciu blokuje się dobrze i już tego ruchu nie ma. Telefon wylądował kilka (jeśli nie kilkanaście) razy na glebie, bez żadnych uszkodzeń, mimo że jest w całości plastikowy. Jedyne co to, starła się warstwa antypoślizgowa na rogach i trochę farba ze srebrnego elementu ramki.
Telefon chodzi dobrze, ma stosunkowo niedużo wbudowanej pamięci, ale i tak jak na takie maleństwo chodzi szybko. Na duży plus jest Soniakowa modyfikacja Androida, czyli cornery - bardzo wygodne i nie wiem jak bym sobie bez tych skrótów radziła. Muzyki nie słucham na telefonie, więc nie oceniam. Zdjęcia rewelacyjne, filmiki już gorzej. Kamerka przednia bez rewelacji, ot jest i działa. Na minus jest czułość ekranu - na brzegach czasem zupełnie nie łapie (tak do 4-5 mm od krawędzi) i przyciski dotykowe pod ekranem też mogłyby być bardziej czułe. Wyświetlacz jest w ogóle dość delikatny, w ciągu pierwszych paru godzin załapałam ryskę, od tego czasu bez folii ani rusz. Za to jego jasność, kolory i w ogóle jakość wizualna są bez zarzutu.
Bateria jak to w smartfonach - jeden dzień trzyma jeśli się z niego w pełni korzysta (internet, rozmowy, smsy itp.), krócej jeśli oglądamy filmy czy w grę wchodzi gps. Klawiatura jest superwygodna. Pewnie dla kogoś z dużymi palcami byłaby po prostu za mała (górny rząd przycisków jest prawie przy samej obudowie), ale rozmieszczenie i kształt klawiszy są ergonomiczne, co dość rzadko się zdarza.

Ogólnie telefon ma więcej plusów niż minusów. A za takie grosze, za jakie można go kupić, to jest świetny.

Za 500 zł dostajemy naprawdę dobre urządzenie (pamiętajmy, że to jest tylko 500 zł!).
Mam telefon od roku. Zastępuje mi komputer całkowicie. Wygodna fizyczna klawiatura,
w marę dobry aparat, szybkość działania systemu zadowalająca. Bateria wytrzymuje cały dzień, przy dość intensywnym użytkowaniu.

Niektórzy strasznie najeżdżają na ten telefon, czego Wy oczekujecie?! Wydajcie 1000 zł, jeżeli oczekujecie czegoś wykwintnego. Lepszej słuchawki za 500 zł nie dostaniecie.

Najgorszy telefon jaki miałem do tej pory. Użytkuję go od roku i niestety jestem bardzo zawiedziony. Najbardziej irytującą wadą są ciągłe restartowanie się telefonu. Poza tym nie dociera do mnie część połączeń czy smsów. Klawisze dotykowe pod wyświetlaczem bardzo często nie reagują na dotyk. Bateria przy umiarkowanym użytkowaniu nieraz i pół dnia nie trzyma. Paru moich znajomych ma też SK17i i ich wrażenia są podobne do moich. Mało możliwe jest, że jakaś wadliwa seria bo są to telefony zakupione u różnych operatorów z sporą rozpiętością czasową. Do tego części serwisowe koszmarnie drogie....Jeśli ktoś zastanawia się nad kupnem- zdecydowanie nie polecam.

Telefon bardzo dobry ale jest trochę ale... .
Nie używam gier więc nie wiem jak radzi sobie procesor jeśli tam jakiś jest.
Zdjęcia. Rewelacyjne w porównaniu do innych telefonów. Odtwarzanie filmów takich prawdziwych HD wgranych z kompa na kartę pamięci super jakość.
Kręcenie filmów telefonem? Porażka. Gorzej niż w telefonach o połowę ceny tańszych. Wyblakłe kolory, problemy z ostrością i z samym obrazem. Jak oglądam potem nagranego kamerką telefonu kota to zastanawiam się czy to pies, wydra a może papuga bo zniekształcenia filmowanego zwierzaka są ogromne. Sprawdziłem filmując bardzo atrakcyjną kumpelkę pod prysznicem. Przy odtwarzaniu nakręconego filmiku, nie znając jej w realu zastanawiałbym się ile muszę wypić by na randkę z kimś takim iść. Wykorzystywanie telefonu do kręcenia filmików to najgorsza opcja jaka może przyjść do głowy.
Muzyka? Korektor odtwarzcza nie pozwala na jąkąkolwiek samodzielnośc. Ot, kilka różnych nazwanych pseudoustawień ktore właściciwie nic nie zmieniają. Przy słuchaniu radia nawet i tej opcji nie ma. Czyli w zasadzie brak korektora a podbicie basów to już nierealne marzenie. Słuchawki oryginale z pudełka z telefonem nie mają nic wspólnego ze słuchawkami SonyEricssona z telewizyjnych reklam. Jakieś chińskie badziewie. Trza cały czas trzymać palacami bo od razu wypadają z uszu, nie mają się jak trzymać. Dźwięk? Barwa, jakość? Jak 50-letnia tuba ratownika wodnego. Skrzeczy i piszczy tak cieniutkim głosikiem że nie da się jakiejkolwiek muzyki na tym słuchać. No i batreia to kolejna porażka. Chwilkę z kimś człowiek pogada, napisze jakiegoś sms-a, zajrzy do kalendarza, pstryknie kilka fotek i bateria pada. Więc moja odpowiedź czy brać ten telefon.... i tak i nie. Jeśli ktoś ma możliwość podpięcia się do gniazdka ze 3-4 razy na dzień, np w pracy to tak. Jak takiego komfortu brak, nie brać bo większość czasu nosicie w kieszeni grata z pustą baterią.

Najlepszy telefon jaki kiedykolwiek posiadałem, a miałem ich wiele. Znów Sony Ericsson mnie nie zawiódł. :) Telefon na stockowym Androidzie 4.0.4 (.587) był szybki, stabilny, ale jednak czegoś mu brakowało. Po wgraniu Cyanogenmoda 10 (Android 4.1.2) i podkręceniu proca na 1,2GHz telefon to istny cud techniki. :) Mały, poręczny, fizyczna qwerty bardzo ergonomiczna, a na CM10 zabójczo szybki i funckjonalny. Za obecną cenę (550zł nówka sztuka) jest to chyba najlepszy wybór. Taki powinien być właśnie dobry telefon komórkowy: mały, mieszczący się w każdej kieszeni i funkcjonalny. Polecam ten telefon każdemu, kto nie chce wydać dużo, a mieć coś konkretnego! :)