Sony Ericsson W715

Opinie użytkowników

Jestem użytkownikiem tego telefonu od ponad roku. Tak, używam takiego cacka w dobie ,,ultra nowoczesnych mini komputerów" i bardzo mi z tym dobrze. Cenię sobie prostotę i użyteczność tego modelu. Pomimo niektórych wad, związanych głównie z brakiem wsparcia serwerów SE, naprawdę bardzo dobrze się spisuje i nie odstaje od smartfonów - jeśli chodzi o dzwonienie, smsowanie, słuchanie muzyki, korzystanie z radia i służąc jako alarm. Nie korzystam ze smartfonów, właśnie przez złożoność korzystania z ich najprostszych funkcji. O wiele szybciej wykonam połączenie z takiego telefonu i o wiele szybciej je obiorę. Pisanie sms-ów to po prostu bajka. Słownik T9, pomimo już swojego wieku, spisuje się fenomenalnie. Po roku korzystania z tego telefonu i wpisaniu masy słów do pamięci słownika, w końcu jestem w stanie pisać bez pauz. Na ekranie smartfona zawsze jakieś głupoty mi wyskakiwały; w telefonie tak jak w komputerze, przyciski fizyczne muszą być. Kolejną cechą, którą ten telefonik dominuje nad swoimi młodszymi braćmi jest możliwość słuchania muzyki... ale za to na jakim poziomie! Kto by pomyślał, że ten telefon na słuchawkach, które kosztowały 7zł, góruje nad smartfonami ze słuchawkami za 150zł. Jeśli tylko fajny format jest wgrany w dobrej jakości, to słuchanie jest czystą przyjemnością. Jeśli chodzi o wytrzymałość, to tu nawet nie ma co porównywać, ile razy ten telefon mi spadł, to tego nie zliczę. Każdy inny smartfon już wylądowałby w koszu. Od moczenia się w kałuży do upadku z 3 metrów na beton. Jedynie co się wtedy dzieje, to tylna klapka odskakuje. Zdjęcia, nie okłamujmy się, nie robią już takiego wrażenia jak kiedyś. Problem z autofocusem jest taki, że go tu nie uświadczycie, przez co zdjęcia z bliska np. tekstu, nie wychodzą. Jeśli chodzi o zdjęcia krajobrazów, ludzi, miejsc, zwierząt, to jest dobrze, przy dobrym świetle. Aczkolwiek nie jest to nawet bliskie do jakości smartfonów - mi to akurat nie przeszkadza, bo nie jestem osobą robiącą zdjęcia w towarzystwie. Telefon złożyłem sam, po ówczesnym zakupie elementów. Jestem w posiadaniu modeli W705i i tego, czyli W715 właśnie. Z W715 korzystam na co dzień, W705i jest w zapasie. Nie mam w planach żadnej wymiany, chciałbym go używać do końca świata i jeden dzień dłużej. Jeśli chodzi o elementy, po których najbardziej widać eksploatację, to są nimi klawiatura i guziki boczne, które się po prostu ścierają. Jak już jesteśmy w temacie guzików i klawiatury, to umieszczenie guzika walkman mogłoby być trochę lepiej przemyślane, ale ważne że w ogóle jest. Klawiatura jest natomiast najwygodniejszą klawiaturą numeryczną, z jakiej w życiu było mi dane korzystać. Przez tą warstwę, która się niestety ściera, człowieka nie bolą palce od pisania sms-ów, a tą czynność wykonuję bez przerwy, gdyż uznaję wyższość usług telekomunikacyjnych nad usługami portalów społecznościowych. W ogólnym rozrachunku, jeśli ktoś ma tak nie do końca poukładane w głowie jak ja i chce sobie trochę utrudniać życie, to polecam. Chociaż patrząc na to z innej strony, to brak smartfonowych udogodnień rozwija człowieka, gdyż musi trochę pomyśleć jak niektóre sprawy załatwić, bez bezmyślnego wpisywania fraz w google. Tak właśnie działam od 2-óch lat i jestem z tego dumny, a ten telefon jest już ze mną już połowę tego okresu (czyli całkiem sporo, jak na moje standardy).
Pozdrawiam :)

Lubie oglądać stare modele SONY Ericsson, byly poprostu przepiękne

Użytkowałem ten telefon przez 2,5 roku i jestem całkowicie zadowolony. Wszystko chodziło bez problemu. Przestałem go użytkować dopiero jak poszła taśma i nie było słychać rozmówcy.

Właśnie padł... ponad 5 lat mi służył. Wspaniały telefon, wymiar idealny - ni za mały ni za duży, bardzo odporny - ile to razy mi spadł, a ile to razy dzieciaki zrzuciły i nic go nie ruszyło. Nigdy nie było problemów z softem, choć jak kupiłem to pamiętam jednego cwaniaczka jak mówił ... "eee ericssony padają jak muchy i to i tamto."

Z opisu widzę, że padła chyba mi taśma. Rozglądam się za nowymi telefonami ale jak widzę te ultra cienkie ale przecież wielkie telefony, co trzymają (jak się nie korzysta 2-3 dni), to chętnie bym wrócił do mojego ładowanego raz w tygodniu W715.

To był mój najukochańszy tel.. mówię w czasie przeszłym bo poszła taśma ;/ i w serwisie pow, że już nie da się naprawić, a był naprawde świetny, identyczny mi ukradli więc kupiłam drugi taki sam, teraz już go nie dostane po raz trzeci a szkoda ;/

Super telefon polecam!

Pozytywnie oceniam ten telefon po 3 latach użytkowania. Dopiero po 3 latach wylądował w serwisie (taśma do wymiany jak to bywa w sliderach). Aparat może nie najlepszy, ale może być. Godny polecenia ;)

Telefon funkcjonalny, posiada najważniejsze aplikacje. Niestety po 2 latach przestały działać klawisze, zrobiła się czarna kreska na ekranie. Obudowa solidna..

Ja mam ten telefon 2,5 roku i zaczał sie psuc, w styczniu wymieniałem tasmie, bo całkowicie nie działały przyciski, a teraz nie wiem co sie dzieje, bo jak chce go zamknac, to cały ekran sie zlewa i sie wyłącza, a jak jest otwarty, to wszystko jest z nim ok.

Mam ten telefon od około dwóch lat i jestem z niego bardzo zadowolona. Jest prosty w obsłudze, klawiatura się nie wyciera, nawet po kilku upadkach na beton dobrze się trzyma (tylko brzegi oblazły z farby). Fajna jest opcja videoDj. Bateria przy małym użytkowaniu wytrzymuje około 4 - 5 dni, przy częstym 2 - 3 dni. Jedyne wady wg. mnie to umiejscowienie przycisku walkman i (nie wiem jak w innych telefonach, ale u mnie tak jest) słabe wykrywanie mapy tzn. często nie może złapać sygnału. Wifi łapie dobrze sygnał, tylko telefon często mi się zawiesza kiedy oglądam filmy na youtube. To co mi też przeszkadza to to, że czasami zapisane obrazy - wszystkie - wyświetlają się jako za duże do podglądu, albo uszkodzone, muszę wtedy wyłączyć telefon, odczekać trochę, a kiedy się go włączy wszystko jest ok. Pomimo tych nielicznych wad telefon jest przyjemny w użytkowaniu.