Sony Ericsson T300

Specyfikacja techniczna

pasował do niego dołączany aparat od t230:) 30 zdjęć się mieści w aparacie, a w tel. ok 15, pomimo vga nawet nienajgorsze wychodziły, wyraźne dosyć

Najbrzydszy tel jaki w życiu miałem. Używam go jako zapasowego. 12 lat temu to może był fajny, ale dziś niema żadnych zalet.

Telefon kupiony został w 2002 roku na abonament w Erze. Był to już mój trzeci telefon, ale "przełomowy" ze względu na nowoczesne w tamtych czasach rozwiązania (mój pierwszy telefon z kolorowym wyświetlaczem, joystickiem, polifonią i dołączanym aparatem). W podstawówce robił nie lada sensacje. Plusy: małe rozmiary, prezencja (mój jest ciemno-zielony), ciekawe funkcje, dobra bateria, możliwość podłączenia pod komputer i edycji z poziomu PC, wykonany z wytrzymałych i słabo ścieralnych materiałów, porządny głośnik.
Minusy: mały ekranik (trzeba mieć na uwadze, że to początek ery kolorowych wyświetlaczy), średniej jakości słuchawka (w poprzednich telefonach lepiej słyszałem rozmówce) oraz wg. mnie trochę nie wygodna klawiatura (mam spore paluchy i przy wybieraniu numeru, pisaniu sms'ów popełniam wiele błędów.
Jestem dumnym posiadaczem tego telefonu oraz do dzisiaj służy mi jako telefon zastępczy. Póki co wymieniałem w nim tylko raz baterię.

Telefon niemal niezawodny. Poza wymianą ładowarki (podczas obowiązywania gwarancji) nic mu nie dolegało przez prawia 4 lata. Na dzisiejsze czasy bardzo niewielka pamięć. grafika w telefonie słaba, za to po przegraniu do kompa zdjęcia - naprawdę super (przy zastosowaniu wysokiej rozdzielczości oczywiście. aktualnie zmieniam na - nastepnego sony ericssona nowej generacji. Mam nadzieję, ze będe równie zadowolona.

Według mnie ten telefon ma w sobie to "coś", czego nie miały i nie mają obecne telefony. Po tylu latach czuję ogromny sentyment do niego i uważam go za najpiękniejszy ze wszystkich jakie miałam. Zdaję sobie sprawę, że moja opinia jest bardziej emocjonalna niż merytoryczna, ale nie mogłam się powstrzymać. Aha - miałam ten telefon w prześlicznym błękitnym odcieniu.

telefon swego czasu byl bardzo fajny i bylem wielce zadowolony z jego dzialania do czasu az po okolo roku padl mi joy co jest chyba najslabszym elementem tego modelu, no i styki od dolaczanego aparatu.A wyglad to kwestia gustu,a jak wiadomo o gusta sa rozne...

Witam!Jak dla mnie ten telefon jak na swoje czasy był bardzo dobrym produktem :)Wytrzymały,bardzo dobra polifonia,nigdy mnie nie zawiódł.
Co do oceny przedmówców:Ile wy byście chcieli mieć kolorów w telefonie z 2002 roku?16 mln?

Ciekawy leciwy telefon o dla mnie ładnym wyglądzie i naprawde ładnych dzwiekach jeden z pierwszych w polsce tel. o ile nie pierwszy tel który obslugiwał MMs. wady to mała już dzisiaj pomięć i śłaby wyświetlacz.

Brzytki jak Noc Listopadowa, ale za to ma świetną jak na czsy gdy sie pojawił polifonię (jeszcze dzis nie jeden nowy tel ma gorszą) i swietna bateria która trzyma tydzien i w zasadzie sie nie zurzywa

Telefon toporny w wyglądzie; kolorowy wyświetlacz to tylko gadżet, nie sposób na nim obejrzeć zdjęcie. Ma za to rewelacyjną baterię, która potrafi po 3 latach trzymać nawet do 10 dni.