Sony Ericsson Satio

Opinie użytkowników

Satio posiadam rok (kupiłem używany 3letni z allegro z kartą 16gb)
Skusił mnie wygląd, i aparat. Byłem też ciekawy jak sprawdzi się na co dzień. I cenowo wypadał ciekawie.
Pierwsze wrażenie:
Telefon najwyższa klasa - elegancka obudowa, ergonomiczne przyciski. Na początku wydawał mi się wręcz ogromny, poprzednio miałem lg bali, ale szybko się przyzwyczaiłem. Kształt telefonu jest wg mnie świetny, pokrywa aparatu nie przeszkadza w trzymaniu, ponieważ nie lubie cienkich telefonów.
Nastepnie ekran - 3,5 cala czyli na dzisiejsze standardy niewielki. Ale wystarcza do spokojnego korzystania z internetu, pisania sms itp. Kolory są naprawde fajne, wiem że nie ma go co porównywać do amoleda i innych wynalazków, ale narzekać nie wypada, kolory są naturalne i dobrze odwzorowane.
Ekran jest oporowy a nie pojemnościowy ale nie ma co się bać i
porównywać do lg cookie ;) Chodzi lekko i precyzyjnie.
Ciekawe jak by ktoś nie wiedział że to oporowy i jak by ocenił.
Dalej system, to mój 1 tel z symbianem, i system w obsłudze jest prosty. O wiele prostszy od andka. Nieraz się wiesza, telefon musiałem wyjąć batarie 2 albo 3 razy, i kilka razy zrobić hard reset. Jak ktoś złamie system (zhackuje) to nie tak źle, troche aplikacji jest, ale na nokie jednak o wiele więcej...
Aparat - 12,1mpx ale najlepsze jest 9mpx (format 16:9)
Ksenonowej lampy mogą pozazdrościć dzisiejsze smartfony z najwyższej półki. Taki mały przykład: w całkowitej ciemności można doświetlić zdjecie z 4-5m i będzie całkiem nieźle.
Mały pokój wyglada jak w dzień ;)
Filmy też niezłe 480p 30fps, płynnośc świetna ale dźwięk cichy.
Dźwięk z głośnika jest głośny, ale bez equalizera jakość dostaje po tyłku. Bo eq wystarczy ustawić mega bass, i dzwonek bedzie słychać na pewno, jakośc dźwięku nie powala.
Ale nawet na maxymalnej głośności nic nie charczy i nie trzeszczy. I testowałem to na cieższej muzyce (death,black metal) Słuchawki radzą sobie dobrze testowane na hmp 70, wystarczająco głośno i czysto ale nic ponad.
Smsy pisze się dobrze, rozmowy są ciche(nie wiem czy to tylko mój egzemplarz). Obudowa wytrzymuje próbę czasu. Ekran jest dobry kolory ma świetne - jak ktoś lubi naturalne a nie przejaskrawione.
Z wad - symbian potrafił nieraz zamulać strasznie, hard reset pomógł. Cała bateria zeszła w 12h a telefon leżał bałem się że coś nie zepsuło - hard reset pomógł. Ekran nieraz bzikuje, szczególnie po upadku (kilka przeżyl w tym raz z 1,5 metra na twarde kafelki) Ale się wystrzaszyłem, zrestartowałem telefon i wszystko było ok, a z kolei iphone 3 koleżanki poleciał tak samo i ekran pękł ( nie robie antyreklamy apple ale to niestety prawda)

Poza niedopracowanym systemem cichymi rozmowami i wariującym czasem ekranem i słsba bateria jestem zadowolony

Na koniec plusy:
+Trwałość (4lata śmiga aż chuczy)
+Ekran (czułość kolory, i jakośc obrazu)
+Wydajność (dobry procesor i gpu pover vr sgx530)
+Wygląd
+Karta 16gb w zestawie

To by było na tyle. Za ew. literówki przepraszam :P

Świetny model, jeżeli chodzi o zdjęcia. 12mpx i lampa xenonowa gwarantują super zdjęcia w każdym oświetleniu i warunkach. Mając ten telefon o cyfrówce możecie zapomnieć. Dźwięk również dobry, wystarczająco czysty i głośny. Jeżeli chodzi o użytkowanie to można się doczepić tak samo jak w Vivazie do oporowego ekranu, który utrudnia pisanie smsów na klawiaturze qwerty (swoją drogą co za idiota zaprojektował klawiaturę qwerty od lewej zamiast centralnie?!) Niestety Satio ma duży ekran, lampa xenonowa też potrzebuje sporo energii, a zastosowana w modelu bateria posiada zaledwie 1000mah pojemności, co nie wystarcza na długie utrzymanie telefonu przy życiu. Niemniej jeżeli ktoś nie ma zaufania do androidowców i przeboleje tą tragiczną klawiaturę qwerty, to będzie zadowolony z Satio. Aparat, jakość dźwięku i GPS doskonale obronią telefon przed zapomnieniem. Polecam

Ogólnie rzecz biorąc jestem zadowolony z tego staruszka :) Służył mi ponad 3lata i z pewnością pociągnoł by dłużej ale dziś przyszedł jego nastepca :)
Co do telefonu, ma świetny aparat, naprawdę gdy ktoś umie pobawic sie opcjami robi zdjęcia porównywalne z 12-megapikselowym aparatem fotograficznym. Jest niesamowicie prosty w obsłudze nie to co dzisiejsze smartfony, a ma wszystko co potrzebne co jest niewątpliwie dużym plusem. 3.5 calowy ekran dotykowy jest dobry, ale fakt iż jest oporowy bywa czasem irytujący w użytkowaniu. Wadą jest to, że dość często lubi sie zawiesić i trzeba go restartować. Minusem może być również sam symbian ale zależy to od gustu. Pozatym dźwięk bardzo dobry, wifi po dziś dzień działa jak należy, nawigacja tez ok choć dośc długo wyszujuje satelity ale trzeba byc cierpliwym :)
Tak więc śmiało moge powiedzieć że będąc na początku 2010roku kupił bym go jeszcze raz. Co najważniejsze nigdy mnie nie zawiódł ani sie nie popsuł :)

TELEFON SUPER mam go 3 lata i działa bez zarzutow. Super aparat i super jakosci filmy!

Mam ten telefon od trzech lat, wszystko działa. Dla mnie najwiekszą zaletą jest lampa błyskowa w wiekszości nowych telefonów jest tylko lampa led. Zdjecia zrobione satio w ciemnym pomieszczeniu lub nocą wychodzą lepiej, niż na najnowszych smartfonach.

Mam go 2 lata i użytkuje intensywnie.
bajerów jakiś kosmicznych nie ma, ma natomiast to z czego przede wszystkim korzystam:
- naprawdę niezły aparat (zdjęcia ok, filmy b.dobre)
- gps (czasami lubi się zaciąć ale trzeba wyczyścić pamięć podręczną i śmiga - z gpsu korzystam bardzo często)
- internet (to zależy z jakiego źródła się korzysta, np z wifi w maku nieźle ciągnie strony;)
- jakość rozmów b.dobra.
Minusy są, jak dla mnie brak gier to nie najważniejesze,
najgorsze jest to że zaczyna mi mocno bateria siadać (wcześniej 2 i pół dnia, od kilku dni zauważyłem że tylko 24h trzyma)
Planuje zmienić baterie i przedłużam właśnie umowę na rok z tym samym telem bo jest OK!

Siema. Dla zainteresowanych kupnem, warto czytać! Telefon posiadam bardzo długo. Jest ze mną ponad 2 lata. Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia, że tak powiem. Zachwycił mnie jego aparat. Jak postanowiłam, tak zrobiłam. Zakupiłam za 800coś złotego używany Satio. Telefon cud - marzenie. A więc moja przygoda z telefonem jest długa. Co mogę o nim powiedzieć? Najpierw skupmy się na pozytywach.
Oczywiście jak się domyślacie APARAT. Zdjęcia na prawdę są dobre! Ostre zdjęcia jak z niejednego aparatu cyfrowego. Makro jest świetne. Funkcje aparatu też są świetne. Prostota - obsługa prosta jak dla ślepego. Często na nim słucham muzyki. Czytając inne wypowiedzi - nie zawiesza się. Czasami ale to przecież zdarza się nawet komputerowi. A co dopiero maleństwu, na którym wyżywamy się cały czas. Świetna współpraca z człowiekiem. Czyli? Super trzyma się go w dłoni. Smsy pisze się znakomicie. Jeżeli ktoś lubi czuć, że ma się telefon w kieszeni to daje plus.
Co jeszcze w nim kocham? Wszystko. Sam wygląd przyciąga wzrok. Może być do dla niektórych wielki minus, ale posiada on Symbiana. Ja akurat lubię. W naprawię nie był ani razu. Ojj, przepraszam był, ale to tylko z dobroci oddałam go do renowacji bo mi się porysował. Łatwe poruszanie się po internecie. Dobra, przyznaje, nie ma nic w nim nadzwyczajnego ale na prawdę uwielbiam ten telefon.
Zakończmy na minusach.. ufaf.. Bateria.. Na początku użytkowania uchodziło w tłumie. Po dwóch latach bateria jest naprawdę wykończona. Brak wbudowanej foli ochronnej. (gdy ktoś używa GG moblinego - telefon się zacina)
Teraz trochę się poskarżę. Mam telefon dwa lata, wcześniej też był używany.. Może dlatego.. Telefon się roz... guzik od menu nie działa. Zmieniłam temat trybu gotowości na obsługę palcem, aby wciskać na pulipice menu! Zacina się. Ciężko jest. Wmawiam sobie, że tyle lat funkcjonowania, tyle upadków, przez to. Spróbuje wgrać softa (nie umiem) może coś pomoże i sprzedam. Poluje na nokie n8 (hehe, oczywiście prawie to samo). Strasznie przyzwyczaiłam się do tego smarfonu. Telefony zmieniałam jak rękawiczki. Czasami po miesiącu stosowania sprzedawałam, nawet nie pamiętam ile i jakie modele miałam. Przy tym zostałam baaardzo długo. No cóż, jednakże telefon polecam. Będę go miło wspominała. Gdyby nie to co dzieje się od dwóch tygodni poleciłabym smiało telefon!

Do wszystkich co narzekają, że telefon wysiada po 2 latach.
Czy słyszeliscie o planowanym postarzaniu wyrobu? Na świecie jest nadprodukcja elektroniki stąd jest ona tak projektowana abyś DROGI KONSUMENCIE kupił szybko nowy jak tylko skończy się gwarancja (obojętnie pralki,lodówki czy telefonu).

Do wszystkich co narzekają, że telefon wysiada po 2 latach.
Czy słyszeliscie po planowanym postarzaniu wyrobu? Na świecie jest nadprodukcja elektroniki stad jest ona tak projektowana abyś DROGI KONSUMENCIE kupił szybko nowy jak tylko skończy się gwarancja (obojętnie pralkiki,lodówki czy telefonu).

Ta, bateria w tym modelu to jawna kpina z klientów, nieporozumienie to za mało po prostu żenada... nawet po dokupieniu markowej japońskiej andida Li-ion Polymer batery 1300mAh - 3,7V (sprawdzałem miernikiem na pełnej i pustej) za ok 40 zeta tel trzyma ok 1 dzień, tyle że pozwala to na intensywniejsze użytkowanie, przy średnim użytkowaniu i zwyczaju ładowania nocą i tak rano dnia następnego krzyczy JEŚĆ!
No i akustykach i cam driver modach można pomarzyć wspominając k800 czy k850i co najwyżej, do tego te certyfikaty i haki aby tel zaczął być przyjazny dla właściciela... parodia... w tym modelu hack symbiana to jak ładowarka do podróży... nie da się inaczej...