Sony Ericsson K800i

Opinie użytkowników

Od momentu kupna na allegro używanego K800i (rzekomo w bardzo dobrym stanie) dzielnie mi służył przez 13 miesięcy jako kieszonkowe centrum rozrywki. Ale po tym okresie stało się coś dziwnego. Pewnego wieczoru postanowiłem trochę pograć, a tu zamiast bogatej kolekcji gier jest pusty katalog! Wchodzę do katalogu zdjęć też pusto. Wyłączam i włączam tel OK zdjęcia wróciły ale gier niet! Zainstalowałem kilka ulubionych gierek i byłoby fajnie, gdyby po kilku dniach szlag nie trafił telefonu! Zaznaczam że tel. w tym czasie leżakował cały czas w domu i nie miał żadnych przygód z upadkami czy kąpielami jak u innych użytkowników. Wyświetlacz zaczął migać na biało i nic nie można było zrobić. Nie podświetlał klawiatury, nie wykrywał go komputer na USB. Nawet nie dawał się wyłączyć tylko migał i migał. Szkoda, bo polubiłem skurczybyka. Chcąc nie chcąc musiałem się przesiąść na smartfona. Tym razem nowego. Lekcja została nauczona - nie kupować używanych telefonów niewiadomego pochodzenia.

Uwagi po roku użytkowania "wilmy" jako kieszonkowego centrum rozrywki
Zalety:
- elegancki wygląd
- bogato wyposażony aparat fotograficzny
- czyta pliki mp3, jpg, 3gp, txt
- perfekcyjnie śmigają wszystkie gry java (również 3D)
- USB
- radio stereo
- poręczny alarm, notatnik, kalendarz, stoper, itp.
- wysokiej klasy wyświetlacz

Wady:
- brak wyjścia słuchawkowego "jack"
- notorycznie zacinający się "joystick"
- filmy nagrywa w bardzo słabej jakości
- dyktafon strasznie zniekształca dźwięk
- trzeszczący głośniczek
- problemy z kontaktowaniem gniazdka słuchawkowo-ładowarkowego
- karta pamięci niekompatybilna z gniazdami micro SD
- mała klawiatura (jak na moje palce)

Używałem go jakieś 2 lata i to był najlepszy telefon z jakim się spotkałem. Jego zaletami na pewno są:
-wytrzymałość,
-świetny aparat ,który w porównaniu z dzisiejszymi smartfonami robi wrażenie,
-lampa błyskowa,
-łatwość obsługi,
-nie zacina się,
-przednia kamera do video-rozmów,
-na początku użytkowania bateria starczyła na 4 dni (w tym gry,rozmowy,sms-y itp.),
-wszystkie gry i aplikacje chodzą bez żadnych lagów (nawet gry 3D).
Wady:
-brak opcji "latarki" (trzeba świecić z odsłoniętym aparatem i co chwile naciskać przycisk, żeby nie zrobił zdjęcia),
-joystick, który lepiej co jakiś czas czyścić, żeby się nie zacinał).
W sumie ciężko w nim znaleźć jakiekolwiek wady. Ten telefon bił na głowę wiele innych, później wydanych telefonów. Mogę go szczerze polecić, gdyż można nowego kupić nawet za niecałe 200zł, a będzie działał przez wiele lat, przeżyje więcej upadków niż każdy inny. Polecam w 100%

Powiem krótko. Ten model to potęga. Mam niesamowity sentyment do tego telefonu. Miałem go przez 4 lata. Niestety na jakiejś imprezie ktoś mi go podprowadził. Skusiłem się na kupno Galaxy mini. Potem dostałem w prezencie Nokię Lumia. Po 3 miesiącach wróciłem do NAJLEPSZEGO telefonu na świecie. Kupiłem z Londynu nówkę "nieśmiganą" K800i. Ten telefon jest dla mnie najlepszy. Jednocześnie potwierdzam, że nowe "tabliczki czekolady" zżerają baterię przez 1 dzień. ABSURD. Lans to nie wszystko...

Telefon bardzo dobrej i trwałej jakości czasami gdy zrobimy coś za szybko to go zamuli ale nie ma co narzekać dobra matryca nie ścieralne klawisze idealny odbiór fal radiowych jednym słowem jeśli ktoś chce telefon z możliwościami nie przekraczającymi jakiś wysokich progów ale ewidentnie na idealnych proporcjach to polecam :)

Telefon na tamte czasy świetny, ale i dziś nie wygląda przestarzale (no chyba, że dla kogoś kto poza androidami świata nie widzi). Kupiłem go nowego za niebagatelną sumę 800 zł, ale nie żałuję. W końcu zmieniłem na Nokię N95, a tę z kolei na N97. Jaki efekt? SE K800i przeżył obie Nokie u mojej dziewczyny, a teraz ona zmieniła na SE Hazel, a ja używam K800i jako tel. zastępczy.
Zalety:
- Wspaniały aparat z dobrym błyskiem- do dziś robi b. dobre wrażenie,
- wytrzymała bateria- od nowości, a ładuje się w max 2h (może krócej?) po czym nie da się rozładować w 1. dzień! No chyba, żeby nie odrywać się od gier, a jest w czym wybierać...
- niezawodny soft- dziś już minimalnie zwolnił, ale NIGDY się nie zaciął,
- wytrzymałość pancernika- gdyby nie klapka aparatu na której leży sobie SE oraz pazury mojej kobiety wyglądałby jak nowy (ew. powystawowy),
- orientacja pozioma- wtedy to był szał, używana przez aparat, sporadycznie przez gry no i oczywiście przez vodtwarzacz video,
- znakomita obróbka dźwięku i video, można na nim tworzyć fajne filmy wklejając tekst, tnąc bądź łącząc nagrania, dodając ścieżkę dźwiękową- coś pięknego,
- świetny zasięg- dużo lepszy niż w moim nśp. N97,
Jednym, jedynym minusem jest joystick, który podczas intensywnego używania (np. gry, przeglądarka) traci stabilność, ale jest od nowości!

Podsumowując SE K800i jest jak McLaren F1. Ciężko uwierzyć, że powstał na długo przed nastaniem ery telefonów dotykowych.

Mam go 6-ść lat wszystkie wypadki jakie przeżył zostały opisane,bateria świetni trzyma(do pięciu dni),brak mu trochę nowych aktualnych oprogramowań,ale jest nie do zdarcia.

Telefon niezniszczalny :)
Przez 6 lat był przeze mnie intensywnie używany i ani razu mnie nie zawiódł. Pomimo tego, że jest trochę porysowany nadal działa świetnie.
Zalety
- dobra bateria (po 6 latach trzyma około 3 dni)
-świetna klawiatura, wszystkie guziki działają (napisane mam 21 tysięcy smsów)
-jak na swój wiek aparat robi całkiem niezłe zdjęcia
-upadł setki razy, lecz mimo to działa
Jeśli ktoś szuka telefonu do dzwonienia i pisania smsów to polecam !

Dziś żegnam się z tym telefonem - od jutra będę miała SE Satio. Wytrzymał ze mną 6 lat, ostatnio z powodów emocjonalnych rzuciłam nim o beton z całej siły chyba z 20 razy zanim odpadły mu boki i zepsuł się aparat. Ale telefon nadal DZIAŁA!!! Podejrzewam, że kiedyś do niego wrócę.

PLUSY:
- niezniszczalność
- niezawodność (przez 6 lat ani jednej naprawy)
- dobra jakość muzyki zarówno przez słuchawki, jak i głośnik
- klawisze się nie ścierają
- robi dobre zdjęcia

MINUSY:
- czasem klapka aparatu otwiera się w kieszeni czy torebce
Mam nadzieję, że nie kupiłaś "oryginalnego nowego Satio" w niskiej cenie na portalu aukcyjnym. Jeśli to przesiadka na rzeczywiście oryginalny telefon, to gratuluję, niemniej osiemsetkę rzeczywiście warto zatrzymać, na wypadek możliwej awersji na dotyk. (jf)

Telefon jest naprawdę niezły ;P. To mój drugi SE (1- K750i, 2 - K800i, 3 - J10i2 Elm). Oprócz Elm jest najlepszy z tych trzech. Wytrzymały, funkcjonalny i dobra bateria ;). Dobrze sprawdza się w przypadku posiadania mobilnego Gadu-Gadu - klawiatura jest wygodna

Mój 2 K800i. Pierwszy - używany kilka lat w warunkach budowlanych (kurz, brud, kąpiele, upadki...) był idealny - jedynie urwały się zaczepy tylnej obudowy. Piszę - był - bo nie wytrzymał "drobnego zakłócenia natury emocjonalnej" ;) Potem dość długo szukałem następcy - kolejnego K800i - działa idealnie. Zalety - poręczność, solidność, odporność prawie na wszystko... - świetny aparat
Wady - brak programu do e-booków (txt, rtf, pdf...) - no chyba, że ktoś mi coś poleci. I chyba tyle.