Sony Ericsson K770i

Opinie użytkowników

a jak dla mnie to wyglada nie pozornie a tj telefon pancerny - wytrzymuj upadek z 2 metrów na beton, jeszcze upadł pare razy choćby podczas biegu na asfalt i nadal nic mu nie jest, tylko co najwyzej karta się wyjmuje po wiekszych upadkach to tylko trzeba włożyć ją spowrotem. Wczesniej miałem Nokie 5510 i dla niej upadki miały zły wpływ na obudowe. Za to miała klawiature querty za którą tęsknie.

Dałbm opinię pozytywną, (i tu pojawia się to magiczne słowo) "ale", niestety co chwile musze z nim latać do serwisu. Najpier padło pare przycisków, potem telefon przestał czytać kartę pamięci (oryginalną), a teraz spieprzył się przedni aparat do rozmów. Na szczęście jest gwarancja, jak naprawią i będzie wszystko ok, to dam pozytywa ;]

Używałem tego telefonu przez rok (używałbym go nadal, ale późną nocą oddałem go czterem wolontariuszom w strojach sportowych zbierających datki na ogólno-krajową akcję "Masz jakiś problem?"). Jeśli chodzi o sam telefon sprawował się całkiem nieźle. Potrafił się raz na miesiąc zawiesić, ale "restart" baterii pomagał od razu. Aparat jak na tą klasę telefonu, spisywał się bez problemu w pełnym plenerze jak i w przeciętnym oświetleniu. Gorzej przy słabym świetle, ale nie oczkujmy cudów. Jako odtwarzacz muzyczny działał również przyzwoicie. Equalizer mógłby być lepszy. Odporność na upadki nie najgorsza, chociaż rysy na obudowie powstają od byle "pierdnięcia". System operacyjny domyślny i tyle. Bez rewelacji, ale i bez szczególnych wad. Ogólnie jednak telefon polecam.

Ja mam ten telefon już 1,5 roku i jestem bardzo zadowolona. Klawiatura wcale się nie ściera, bateria nadal bez zarzutu. Telefon luzem w torebce, nieraz na kafelki leciał i jest dobrze.

Ja go mam już dwa lata, na początku było wszystko ładnie pięknie, z czasem zaczynały się problemy. Raz był w serwisie, bo.. nie chciał dzwonić ani wysyłać smsów, przerywał połączenia, lub wysyłał smsy na drugi dzień. Aparat jak na taką klasę telefonu wydaje się być niezły, chociaż w moim przypadku, klapka nie działa tak jak powinna i aparat nie załącza się po jej odsunięciu, trzeba kombinować :]
Przeglądarka internetowa też nie sprawia problemów, z muzyki nie korzystam, sporadycznie, wszak to nie jest telefon muzyczny. Ścierająca się klawiatura to fakt, u mnie zaczęła się ścierać po około 2 latach. Poza tym, nie traci zasięgu, nie zawiesza się, czasami zgubi kartę pamięci, ale da sie przeżyć. Używam go głównie do dzwonienia i pisania smsów, sporadycznie internet i muzyka i narzekać nie mogę, całkowita ocena raczej pozytywna.

mam ten telefon od roku jest beznadziejny na poczatku wydaje sie fajny ale taki nie jest a bateria trzyma mi tylko 2 dni zmieniam go na samsunga delphi

Telefon ma bardzo fajny aparat, chyba żadna nokia pod tym względem nie ma co konkurować. Noi ta konkurencyjna cena...:D Brat kupił sonie nokie 5130 xpress music i dość że dał drożej, psuje mu się, beznadziejny aparat i głośniczek charczy :D Jedyne co w tym sony ericssonie mnie gnębi to to, że strasznie zamula.... Miałem wcześniej k320i i było o wiele lepiej, a w tym to trzeba czekać i czekać. Nawet nie da się szybko pisać sms.... Ale ogólnie to polecam. :D

mam ten tel. troche ponad 1rok ale działał mi nawet nie pół roku pewnego dnia chciałem wgrać sobie motywy i zawieśił się ekran zrobił sie czarny i nic oddałem do naprawy tel. i powiedzieli że pamięć ram siadła a osobno tego nieprodukują więc trzeba by wymienić płyte główną a to praktycznie nowy tel. Tagże zdecydowanie nie polecam. poprostu żal

Całokształt na plus. Minus to ścierająca się klawiatura i bardzo słabej jakości filmiki... Menu działające z opóźnieniem to kwestia przyzwyczajenia, ale tu też należy się minusik. Nowsze modele wiem, że działają jeszcze wolniej.

Mam ten telefonik od kilku miesięcy i jak na razie nie narzek na niego wręcz przeciwnie;) co mnie najbardziej zaskoczyło to, że jak na SE ma bardzo wygodną klawiaturę podczas pisania sms'ów;) ogólnie oceniam go na -5;)