Sony Ericsson K750i

MobilnePerełki
Opinia pozytywna
Świetny telefon, mój ulubiony SE w kolekcji. Używałem go i będę używał. Dalej ma świetny odtwarzacz MP3 i aparat robi lepsze zdjęcia w niektórych aspektach, niż moja stara Motorola X4 i dobrze brzmi na słuchawkach :)
.11.183.249 | 12.02.2025, 22:02

Mieczysłllaw NL
Opinia pozytywna
To był świetny telefon.
.145.121.24 | 10.12.2021, 22:12

Hiroshi
Opinia pozytywna
Mój pierwszy telefon. Działał przez 15 lat. Wypadł z bardzo wysoka i wtedy był pierwszy zgrzyt (Przyciski szwankowały) Dopiero po setnym razie upadek był ostateczny a z tego powodu że kosztuje 20 zł nie opłacało się go naprawiać. Ne pewno go kiedyś jeszcze raz kupie.
.58.18.230 | 21.02.2019, 15:02

piotr222
Opinia pozytywna
K750i mam z 9 lat. Jest super. Aż się sam dziwię że tak długo działa.
.lanwik.pl | 27.01.2018, 18:01

TURAGA VAKAMA
Opinia pozytywna
Mój pierwszy telefon to był właśnie K750i. Mam same pozytywne wspomnienia o nim. Jak na swoje czasy był bardzo rewolucyjny. Nic się w nim do dziś nie popsuło. Nie lubię smartfonów, więc korzystam nadal z Sony Ericssonów. Teraz mam K750i, ale czekam, aż przyjdzie do mnie paczka z W200i. Polecam!
.neoplus.adsl.tpnet.pl | 20.08.2017, 14:08

Posiadacz SE K750i
Opinia pozytywna
Bardzo, ale to bardzo pozytywny telefon. Jest ze mną ponad dziesięć lat. Do tej pory działa w nim wszystko :) W tym czasie, raz zmieniona została obudowa z czarnej, na czerwoną - taki kaprys. Ryski są widoczne, ale nie przeszkadza mi to. Głośniczek na dzisiejsze czasy trochę słaby, albo to ja się starzeję. Wyświetlacz, no cóż jest, aparat na tamte czasy był bardzo ok, a dziś, tak jak wyświetlacz jest, działa i zdjęcia jakieś tam robi. Ciężko jest mi pisać o telefonie, za którym stoi ogromny sentyment, niezliczona ilość wspomnień. Wiem jedno, telefon zostaje ze mną do końca, a polecę go tylko komuś, kto pragnie wejść w posiadanie telefonu klasycznego - wg. mnie jest lepszy, niż nie jeden tzw. telefon dla seniora, czy telefon klasyczny.
.11.75.0 | 13.07.2017, 10:07

Kama
Opinia pozytywna
Mam ten telefon od 2006r. Teraz też już korzystam ze smartfona, ale nawet nieraz wolę zamienić i wziąć do torebki ten mniejszy. Wszystko w nim działa, może trochę przez głośnik słabiej słychać, no ale jest naprawdę dobry, mocny i nawet na obudowie, której nigdy nie wymieniałam, nie widać żadnych śladów porysowania, na klawiszach też się nic nie wytarło. Ma fajne funkcje, miękko się pisze smsy, mocną latarkę, do każdego kontaktu można przypisać i zdjęcie, i melodię wgraną albo swoją wziętą z komputera, a nawet ma kompozytora, gdzie swoją melodyjkę można ułożyć i zapisać. Nigdy bym nie sprzedała tego telefonu, już tyle lat ze mną jest, że się do niego przywiązałam. :-)
.toop.pl | 06.02.2017, 15:02

akc
Opinia pozytywna
Bardzo trwały telefon. W ciągu ponad 10 lat zepsuła się klapka. Noszę go w dedykowanej skurzanej osłonie. Oczywiście mam też smartfona.
.dynamic.gprs.plus.pl | 06.12.2016, 17:12

Gocha2
Opinia pozytywna
Mam go już 10 lat codziennie używam, wymieniłam mu baterię, ale krótko trzyma jest do kitu tamta stara trzymała 8 lat. Telefon jest nadal super, pomimo że zalany był wodą. Jak na coś zmienię to tylko na coś równie dobrego, aby służyło mi następną dychę. Jak dla mnie nie do zdarcia.
.46.186.14 | 01.09.2016, 11:09

Stingray
Opinia pozytywna
Telefon mam z plusa. Przedłużałem umowę w 2006 roku chyba i dostałem ten telefon za 99 zeta (czy jakoś tak). Dokupiłem kartę pamięci 2GB i przelotkę żeby można było korzystać z dowolnych słuchawek. Po dwóch latach, jak poszedłem do salonu żeby mi zdjęli simlocka, to gość się dziwił że telefon w ogóle nie złachany. Jak mu powiedziałem, że ta "zabaweczka" była ze mną w woju przez 9 miechów i wpadał ze mną do rowów z wodą, tudzież czołgał się po ziemi to się lekko zdziwił. Telefon odszedł ze służby w 2009 roku zastąpiony Nokią E63. Czemu o tym piszę dopiero teraz? Padł mi LG P880 (chyba się bateria skończyła) i wyjąłem tego dziada z szuflady. I co? Nic, działa. Po 5 latach posiadania smartfonów to dziwne uczucie nie podłączać telefonu do ładowania już 3 dzień i mieć jeszcze ponad połowę baterii. Gdyby nie to, że mi strasznie w domu zasięg lata to pewnie by do 3/4 nie doszła. Trochę srebrne części są odrapane, ale telefon i tak wygląda bez zarzutu - a swoje przeżył. No i ciągle można go używać. Dzwoni, smsuje, gra muzyczką i robi jakieś tam zdjęcia. Chyba kupię mu nową baterię i zostawię sobie jako telefon awaryjny. LG już nawet nie będę próbował robić. Opylę go na części bez żalu. SE K750i to jednak twardy zawodnik.
.interduo.pl | 26.11.2015, 19:11