Sony Ericsson C902

Opinie użytkowników

Mam ten telefon już od ponad roku. Jest bardzo wytrzymały. Przy tylu upadkach na kafelki, beton lub piach nic poważnego mu nie jest. Minusem jest to, że klawiatura zaczyna się odklejać. Gniazdo zaczyna się psuć, przy każdym ładowaniu telefonu muszę kombinować jak ustawić telefon żeby się naładował. Zdjęcia robi dobre choć z czasem, nie wiem dlaczego, zaczynają się robić nieładne. Dla osób zastanawiających się nad kupnem jak najbardziej polecam. Pomimo że go wymieniam będę go milutko wspominać jeden z lepszych telefonów jakie miałam. ;) Pozdrawiam.

Posiadam ten tel od 3 lat,kiedyś obiecywałem sobie że kolejnym modelem po nim będzie znów ten sam.Tak też zrobiłem. A to tylko dlatego go wymieniłem ponieważ zakupiłem do byłego nową obudowę i po złożeniu nie działał jak należy więc ostrzegam przed zmianami obudów w tym telefonie, za dużo bajerów do przeniesienia i łatwo można go uszkodzić (bardzo łatwo). Wkurzyłem się i kupiłem znów ten sam model wszakże używany ale w bardzo dobrym stanie. Ma wszystko czego mi potrzeba, słucham muzyki poprzez słuchawki z innej firmy, bo oryginalne słabe basy posiadają ;) ale mogę jednocześnie pisać smsy czy siedzieć na gg podczas słuchania. Filmiki też nie najgorsze nagrywa a co mi sie najbardziej podoba dźwięk ich jest w stereo nagrywany :] Obudowa dość mocna no i wyświetlacz porządny i nie mam tu na myśli ściskania,zgniatania czy zrzucania telefonu z nie wiadomo jakiej wysokości, nie po to on służy a na takie testy to mało który tel kom wytrzyma. Po to są etui dla zabezpieczenia naszych gadżetów ;)
Dla mnie 9.9/10 pkt zawsze czegoś brakuje dlatego te 9.9 w tym przypadku faktycznie brak WiFi. Polecam ;)

Posiadałem k800i i zmieniłem go na c902. Był to największy błąd jaki zrobiłem. Na początku niby wszytko w porządku było. No cóż ale zaczęło się... Problem z gniazdem, problem z czytaniem karty pamięci, gubił zasięg, wieszał się, wyłączał się, odpadła mu klawiatura, słaba bateria (przy słuchaniu muzyki dzwonieniu etc. pada po jednym dniu), no i głośnik, nie mogłem ustawiać głośności na full bo wtedy strasznie trzeszczał. Aparat mimo 5 był gorszy jak w k800i. Porównując go do k800i nie widzę absolutnie żadnej przewagi. No może to, że ten pierwszy miał joystick, a ten zwykłe klawisze, które wprawdzie odpadły.

Telefon jest bardzo dobry, ale stary. Ma dużo możliwości jak na swój wiek, ale w dzisiejszych telefonach to norma, więc nie którzy mówią że ma mało "BAJERÓW".

Także posiadam ten telefon ponad rok, wszystko było ok, bardzo mi sie ten tel podoba (i nie wymieniłabym go na żaden inny) nie tylko zewnętrznie ale i to co on posiada - multimedialne bajery, aparat itp. Jednak od pewnego czasu mam problem z ładowaniem baterii gdyż przerywa gdy się ładuje, dodam że był już ten problem naprawiany i co najwyżej 2 miesiącach znów to samo, dodam też że wymieniłam poprzedni swój tel na tego że soniaka. Teraz mam zagadke bo nie wiem co z tym fantem zrobić, niektórzy użytkownicy piszą na innych portalach żeby przeczyścić spirytusem styki, powietrzem sprężonym lub wymienić płytę główną tylko nie wiem czy to zadziała bo nie chcę ryzykować żeby nie uszkodzić telefonu. [...]

Bardzo przeciętny telefon, nie najlepszy zasięg, klawiatura o złej ergonomii, powierzchnia przycisków bez sensu ustawiona pod kątem, co utrudnia szybkie precyzyjne z nich korzystanie (co go wezmę do ręki, to zastanawiam się kto miał taki pomysł: pijany Szwed czy pijany Japończyk). Nie jest to telefon z pewnością do intensywnej pracy. Niby aparat niezły, szybko gotowy do zdjęć przy sporej matrycy 5 Mpx robi jednak słabe zdjęcia. Starszy model z serii K800 przy 3 Mpx robi lepsze zdjęcia jest bardziej udany. Podsumowując: nie polecam.

Telefon posiadam 3 lata i jestem z niego bardzo zadowolony. Odkleiła mi się tylko klawiatura co sam naprawiłem za pomocą taśmy dwustronnej ;) Jest to mój kolejny Sony Ericsson i na pewno pozostanę wierny tej marce (Sony).

Zgoda, że obudowa się odkleja i też mi się raz zepsuł, ale to najlepszy telefon jaki miałam. Korzystam z tego aparatu 4 lata i nie wyobrażam sobie lepszego - jakiegoś durnego smartfona!

Jako użytkownik od 4 lat mogę powiedzieć że jest to najmocniejszy telefon jaki miałem. Bardzo odporna obudowa wytrzymała ratrak i noc na stoku (jednak są porządni ludzie i oddają zguby- pozdrowienia dla kierowcy ratraka z Chyrowej), bateria trzyma ok 5-6 dni (rozmowy dziennie ok 30-40 min). Z całą pewnością polecam ten fonik

To jest zabawka nie telefon, zabił go upadek z 1 metra. Fajny aparat bo zawsze gotowy do zrobienia zdjęcia. Twardy wyświetlacz, wytrzymał jedno uderzenie śrubokrętem, bardzo trudno go zarysować, ale po kilku uderzeniach pękł. Cały telefon łamie się na pół po mocniejszym sciśnięciu dłonią. Odklejała się klawiatura i nie dało się pisać podczas słuchania muzyki, a zasięg to juz całkiem tragedia, ale może trafił mi się taki egzemplarz...