Sony Ericsson C702

Karo
Opinia pozytywna
Mój tata miał taki telefon. Raz wpadł mu do wanny i działał. Upadł mu z 1,5 i działał. Chociaz już nie ma go na rynku da się go kupić. Mój tata miał go od 2008 roku i działa, na brzegach jest obtarty. Telefon miał być mój, ale kupiłem sobie inny. Działa do tego czasu. Polecam go moja ocena to 10/10. Jest bardzo dobry!!! Gorąco polecam!!!
.181.182.150 | 12.06.2013, 19:06

Tosia
Opinia pozytywna
Kupiłam go jesienią 2010 roku już jako używkę. Używam do tej pory, nie cackam się z nim, a telefonik daje radę. Oczywiście nosi ślady użytkowania na obudowie, ale działa bez problemu. Kilka razy spadał, raz na beton; przejechał mi po nim samochód i nic mu się nie stało. Teraz nad klawiaturą znęca się moje dziecko i jakoś nic mu się z tego powodu nie dzieje.
Spełnia oczekiwania osoby, która oczekuje esencji telefonu, jako urządzenia do komunikacji: rozmów i SMSów; zdjęcia przyzwoite. Dobre radyjko, ładnie wyłapuje stacje radiowe, a mieszkam w miejscu, w którym nie każde radio tego pokroju sobie z tym radzi. Mocna obudowa, wytrzymała.
Spełnia oczekiwania osoby, która oczekuje esencji telefonu, jako urządzenia do komunikacji: rozmów i SMSów; zdjęcia przyzwoite. Dobre radyjko, ładnie wyłapuje stacje radiowe, a mieszkam w miejscu, w którym nie każde radio tego pokroju sobie z tym radzi. Mocna obudowa, wytrzymała.
.cdma.centertel.pl | 15.05.2013, 22:05

niebieski90
Opinia pozytywna
Mam ten telefon od końca stycznia 2009 i korzystam do dnia dzisiejszego. Telefon na początku gdy wyszedł na rynek jawił się jako kompletny bubel, który Sony Ericsson wypuścił w czasach kryzysu. Najbardziej znane wady to spora mułowatość, ścieranie się lakieru na rogach obudowy oraz fastport padający po rok użytkowania. Mój egzemplarz dotknęły wszystkie te trzy wady. Nowsze wersje oprogramowania rozwiązały problem mułowatości, ale tylko częściowo. Na dodatek Sony Ericsson szybko zapomniał o tym telefonie i później nie robiono już kolejnych wersji oprogramowania. Lakier z obudowy, szczególnie na rogach, ściera się masakrycznie szybko. Fastport oczywiście padł po roku użytkowania, telefon wylądował na gwarancji gdzie fastport wymieniono, zarządzałem także wymiany pościeranej obudowy. Telefon wrócił po trzech tygodniach (był to kwiecień 2010) i w takim stanie mam go do dziś. Fastport nie padł już więcej, ale sądząc po tym że znów kiepsko łączy ładowarka i słuchawki, wygląda na to że niedługo znów padnie. Z obudowy zszedł praktycznie cały lakier, ale przyzwyczaiłem się do "nowego" jej wyglądu i nawet nie jest tak źle. Mułowaty jak był tak jest, ale na przykład taka Nokia N82 jest równie mułowata jak i ten telefon, więc da się przywyknąć. Ogólnie oceniam bardzo na plus. "Kryzysowy model" Sony Ericssona, jakim jest ten telefon, przewidziany zapewne na maksymalnie dwa lata użytkowania (okres gwarancji) zadziwił i z powodzeniem wytrzymuje już czwarty rok. Na razie nie zamierzam go zmieniać, bo niesamowicie się przyzwyczaiłem. Jednak jeśli znów padnie fastport będę zmuszony to zrobić i to prawdopodobnie będzie koniec mojego egzemplarza. Ale powtarzam, telefon naprawdę zaskoczył mnie na plus.
.38.pxs.pl | 16.04.2013, 21:04

xxx
Opinia pozytywna
Mam ten telefon ponad 3lata,jest używany ekstremalnie i do tej pory jest sprawny,troche mułowaty ale da się przeżyć.Ogólnie nie do zdarcia :)
.54.22.220 | 12.04.2013, 11:04

sopel
Opinia neutralna
C702 to najlepszy z telefonów jakie miałem. Służył mi bezawaryjnie 4 lata. W międzyczasie miałem X-perie przez pół roku, ale zdążyła się 2 razy zepsuć (za drugim razem ją wyrzuciem) i wróciłem do C702. Telefon i bateria bardzo trwałe. Nie należę do osób, które przesadnie dbają o telefon, ale ten model sprostał wyzwaniom. Teraz zamierzam używać Solida i ciekaw jestem, czy będzie równie trwały. Polecam.
.pai.net.pl | 11.04.2013, 08:04

B.
Opinia pozytywna
Plusy: zgrabny, banalna obsługa, dobra jakość zdjęć, mocna lampa błyskowa, bateria 3-4 dni, ładny design.
Minusy: stosunkowo ciężki, niewygodne otwieranie klapki, obudowa podatna na zdarcie lakieru.
Ogółem polecam, fajny telefonik.
Minusy: stosunkowo ciężki, niewygodne otwieranie klapki, obudowa podatna na zdarcie lakieru.
Ogółem polecam, fajny telefonik.
.dynamic.chello.pl | 09.04.2013, 22:04

Tstefan
Opinia pozytywna
Dla mnie - najlepszy telefon, jaki kiedykolwiek miałem. Zaliczyłem z nim wpadłem do wody i nic się raczej nie stało (telefonowi). Jakość wykonania po prostu pierwsza klasa. Długo działająca bateria. Odporny na upadki niesamowicie (upadł mi kilka razy na asfalt lub chodnik i nic...). Świetny aparat fotograficzny. Ech, skończyła się pewna epoka...
.dynamic.chello.pl | 04.02.2013, 14:02

Lelem
Opinia pozytywna
Mam rozumieć że kolega niżej jest z przyszłości :) Sześć lat to sporo, zwłaszcza że ten telefon w Polsce jest dostępny od pięciu lat :) Telefonik bardzo fajny, od czterech lat dzielnie mi służy i nie zamierza odchodzić na emeryturę :) Jedyny malutki minus to szybkość działania.
.olsztyn.vectranet.pl | 31.01.2013, 00:01

Prezes
Opinia pozytywna
Witam
Telefon niezniszczalny mam go już 6 lat i oprócz otarć na obudowie nic się nie dzieje przy średniej 90h rozmów miesięcznie bateria trzyma średnio 4 dni za to bardzo duży plus. W tej chwili nie produkują już takich telefonów. Jest to tytan i nic nie przebije jakości jego wykonania. Przez 6 lat nie widział pokrowca a wszystkie klawisze działają i nie ma najmniejszego problemu.Zostanie w gablocie aby dzieci widziały jak wygląda porządny telefon.
Telefon niezniszczalny mam go już 6 lat i oprócz otarć na obudowie nic się nie dzieje przy średniej 90h rozmów miesięcznie bateria trzyma średnio 4 dni za to bardzo duży plus. W tej chwili nie produkują już takich telefonów. Jest to tytan i nic nie przebije jakości jego wykonania. Przez 6 lat nie widział pokrowca a wszystkie klawisze działają i nie ma najmniejszego problemu.Zostanie w gablocie aby dzieci widziały jak wygląda porządny telefon.
.xdsl.centertel.pl | 29.01.2013, 18:01

Twilight Sparkle
Opinia pozytywna
Co mogę o nim powiedzieć? Ten Sony Ericsson jest E-P-I-C-K-I! Użytkuję go od 3 lat, mój drugi telefon (tak, też po tacie) i wszystko (jeszcze) działa :)
Jest niesamowicie skatowany, tak jak mój poprzedni kompan, K750i. Ekran mocno porysowany, zepsuta ładowarka (nie mam już czym ładować :P), bateria trzymająca 1-1,5 dnia, klawisze od odbierania i odrzucania połączeń są białe, a na samym środku już przezroczyste.
Jedyny, jedyny minus, jaki mam do tego telefonu to rozsuwana klapka do aparatu, która sama się porusza. Skutkiem minusa jest to, że na aparacie, na samym jego środku, mam głęboką i grubą rysę i zdjęcia wychodzą f-a-t-a-l-n-i-e, ale da się jeszcze żyć, nieprawdaż? Niedługo mam zamiar go zamienić na jakiegoś innego Sony Ericsson'a - tylko żeby mi jeszcze do tego czasu przeżył :D
Jest niesamowicie skatowany, tak jak mój poprzedni kompan, K750i. Ekran mocno porysowany, zepsuta ładowarka (nie mam już czym ładować :P), bateria trzymająca 1-1,5 dnia, klawisze od odbierania i odrzucania połączeń są białe, a na samym środku już przezroczyste.
Jedyny, jedyny minus, jaki mam do tego telefonu to rozsuwana klapka do aparatu, która sama się porusza. Skutkiem minusa jest to, że na aparacie, na samym jego środku, mam głęboką i grubą rysę i zdjęcia wychodzą f-a-t-a-l-n-i-e, ale da się jeszcze żyć, nieprawdaż? Niedługo mam zamiar go zamienić na jakiegoś innego Sony Ericsson'a - tylko żeby mi jeszcze do tego czasu przeżył :D
.centertel.pl | 28.01.2013, 17:01