Sony Xperia Z Ultra

Opinie użytkowników

Pamiętam jak ten telefon pojawił się w sklepach w okolicach 2013 roku. Pamiętam jakie niesamowite wrażenie ten telefon robił. Płaska tafla szkła z przodu i z tyłu połączona z ówczesnym według mnie genialnym, minimalistycznym i kanciastym wzornictwem Sony. Sony tym modelem wyprzedził epokę o jakieś 5-7 lat dając nam przedsmak tego co mamy dzisiaj. W tamtym czasie Samsung Galaxy Note 2 który uważany był za wielki telefon miał przekątną ekranu 5,5 cala. Z Ultra miał przekątna 6,44" co powodowało że wśród telefonów nie miał żadnej konkurencji. Ze względu na ogromne pasy nad i pod ekranem, które w dzisiejszym czasie byłyby wręcz niedopuszczalne ten telefon jest większy od mojego obecnego S23 Ultra. Z Ultra ma długość 179.4mm, a S23 Ultra mimo że ma o prawie 0,4 cala większy ekran to jest on mniejszy aż o 16mm od Sony'ego. W tamtym czasie kiedy wielkość ekranu przeciętnego telefonu wynosiła 4-4,5 cala ten telefon był potężną krową i jest potężną krową nawet i dziś. Ekran z absurdalnie ogromnego w 2013 roku dziś ma po prostu przeciętną przekątną. Dzisiaj Sony Xperia Z Ultra nikogo by nie zszokował. Na pewno dzisiejszy konsument zwróciłby uwagę na ogromne pasy nad oraz pod ekranem które wtedy były znakiem rozpoznawczym Sony, ponieważ już wtedy zaczynał się wyścig kto zrobi najmniejsze ramki wokół ekranu. Miałem kilka razy Z Ultra na półce w swoim sklepie ale nigdy z tym telefonem nie chodziłem na co dzień ze względu na to że wtedy uważałem go po prostu za zbyt duży. Poza garstką świrów nikt tak naprawdę nie był gotowy na coś takiego. Poza tym zarówno w 2013 roku jak i dzisiaj ogromną uwagę zwracam na aparat, a ten był najsłabszą częścią tego telefonu. 8 megapikseli bez ledowego flasha było nieśmiesznym żartem nawet w 2013 roku bo już wtedy niska półka jak chociażby Samsung Galaxy Ace posiadały lampę flash. Sorry ale Z Ultra był drogim telefonem i w tej półce cenowej nie przystało mieć takiego aparatu. To tak jakbyś kupił Lamborghini za ponad 2 miliony złotych, a w środku zamiast kubełkowych foteli z trzymaniem bocznym obszytych alcantarą miałbyś fotele z Dacii Sandero. W pierwszej chwili gdy pierwszy raz zobaczyłem Sony Z Ultra to myślałem że ta dioda tam powinna być tylko że na etapie produkcji ktoś ją zapomniał włożyć.

Reasumując był to świetny telefon z naprawdę mocno specyfikacją jak na czasy w których powstał. W 2013 roku półka najwyższa miała 2GB RAMu i tyle właśnie miało Z Ultra. W połączeniu ze snapdragonem 800 powodowało że telefon brylował w benchmarkach. Wydaje mi się, że był to eksperyment w wykonaniu Sony żeby wybadać rynek jak przyjmie się tego typu telefon. Na dziesiątki tysięcy przewalonych iPhonów, Samsungów Galaxy S, średniopółkowych telefonów trafiły mi się może 3-4 Z Ultra na półkę co oznacza że w tamtym czasie był to telefon niszowy. Każdy uważał go za gigantyczny telefon, a dzisiaj telefony o podobnych gabarytach z takimi samymi ekranami praktycznie każdy ma w swojej kieszeni. Był to eksperyment i badanie rynku które w mojej ocenie zakończyło się fiaskiem ponieważ konsument nie był wtedy gotowy na telefony o takich gabarytach dlatego też telefony rozmiarami i ekranami dorównującymi Z Ultra pojawiły się w okolicach 2020 roku.

Ani to telefon ani tablet. Aparat porażka, bateria bez komentarza, dotyki jak to u Sony, wiadomo (tyle dobrze, że choć cały set idzie wyrwać na hurtowni taniej niż OLEDY dla konkurencyjnych urządzeń).
Daję ''neutrala'', bo jak by nie było jest wiele więcej dużo gorszych telefonów. Jedynie czym plusuje, to rozmiarem ekranu.
Na pewno jak na 2021 r. to kiepski wybór.
No chyba, że na prawdę za jakieś totalne grosze i to w pełni sprawny.

Telefon ten użytkuję od 6 lat,został przeze mnie zakupiony zamiast tableta i była to dobra decyzja, za 7 calowy tablet o podobnej specyfikacji musiałabym zapłacić 6 lat temu więcej, a pół cala mi nie robiło różnicy. Kiedy zepsuł się mój główny smartfon, xperia ultra, choć leciwa, dzielnie go zastąpiła. Podczas tylu lat użytkowania zaciął się tylko dwa razy. Dopiero niedawno zaczął trochę mulić no i zdarza mu się rozgrzać podczas oglądania filmów. Poza tym to nadal świetne urządzenie, przede wszystkim dobry, duży ekran, idealny do przeglądania internetu, oglądania filmów i seriali. Głośniki nie są zbyt donośne, grają trochę za cicho w porównaniu do współczesnych smartfonów, ale dźwięk jest bardzo dobrej jakości, a pełny ich potencjał można usłyszeć na słuchawkach. Minusem jest aparat, ale liczyłam się z tym używając ten telefon jako tablet. Gabaryty telefonu są zaletą, choć cienkie i śliskie zespolone plastikiem dwie tafle szkła robią wrażenie bardzo kruchych. Pamiętam, gdy ten telefon wyszedł, wszyscy komentowali, że to przesada, a dziś większość smartfonów ma 6,5 cala lub więcej. Wątpię, czy teraz znajdę urządzenie, które będzie mi służyć tyle lat.

Podczas ładowania pękł digitizer, (leżał i strzelił)
support sony olewa temat. Pomyłka nie telefon.

Niedawno minęły trzy lata, odkąd jestem użytkowniczką tego telefonu i to najlepszy telefon, jaki miałam w życiu - nie zamienię na żaden inny, dopóki jest sprawny i bardzo polecam osobom, które szukają dużego telefonu.
Po tylu latach użytkowania wiem dobrze, jakie są minusy telefonu... Przede wszystkim tragiczny aparat. Nie ma lampy błyskowej, jest słaby i zrobienie nim wyraźnego zdjęcia graniczy z cudem. Ja co prawda aparatu nie używam praktycznie wcale, ale pewnie dla wielu potencjalnych użytkowników to duży minus, więc jeśli ktoś chce robić telefonem zdjęcia - Xperia Z Ultra się do tego kompletnie nie nadaje. Drugim minusem jest zużywająca się zaślepka od ładowarki, bo z czasem mi się wyrobiła i domknięcie jej jest problematyczne. Ktoś poniżej narzekał, że telefon się rysuje, z czym się nie zgodzę. Po 3 latach mój ma może z 2-3 małe ryski z tyłu, a noszę go w torebce bez żadnego zabezpieczenia. Większym mankamentem jest to, że na szklanej powierzchni zostaje mnóstwo odcisków palców.
Plusy? Przede wszystkim rozmiary ekranu. Wygodnie jest na nim robić wszystko - od pisania, przez granie, aż do oglądania telewizji gdzieś poza domem. Wygoda tak wielkiego wyświetlacza jest ogromna. Przy tym telefon jest bardzo poręczny i mimo że jestem kobietką z drobnymi dłońmi, nie mam żadnego problemu z obsługiwaniem telefonu i trzymaniem go jedną ręką. Bardzo wygodna jest w tym obudowa telefonu, która w górnej i dolnej części jest szeroka. Można bardzo łatwo i stabilnie trzymać go nawet dwoma palcami. Nie mogę zrozumieć, jak ktoś, kto sam decyduje się na tak wielki telefon, później uważa jego gabaryty za minus, skoro wie, co kupuje i zdaje sobie sprawę, że prawie 6,5 cala ekranu nie zmieści się w smartfoniku na małą kieszeń w spodniach.
Drugim plusem jest moc telefonu. Obecnie to już nie jest demon szybkości, to fakt, ale naprawdę nie wiem, co trzeba z tym telefonem robić, żeby zabrakło mu ramu. Mam zainstalowane dużo wymagających gier, gram w nie regularnie, niektóre są naprawdę ciężkie, a prawie się nie zdarza, żeby wywalił grę albo się zaciął (co na tych samych grach nagminnie działo się np. w Galaxy S7, który był w mojej rodzinie). Pewnie, że czasem tak bywa, ale telefon chodzi bardzo płynnie i łatwo obsługuje równocześnie kilka większych aplikacji albo ciężkie gry. Mimo że telefon ma swoje lata, nie odstaje od większości propozycji na rynku.
Kolejnym plusem jest bateria. Po trzech latach intensywnego używania straciła trochę wydajności, ale przy w miarę intensywnym używaniu jest w stanie wytrzymać dzień, a będąc głównie na czuwaniu za to około 3 doby.
Na plus zaliczę też interfejs telefonu i jego ogólną prezencję. Wygląda bardzo ładnie, a nakładka Sony jest bardzo przejrzysta, intuicyjna i wygodna w obsłudze.
Ostatnim (i wielkim) plusem jest to, że to jedyny telefon, który mnie nie zawiódł. Moje przygody z HTC, Samsungami i LG kończyły się zawsze w serwisie przynajmniej raz, a po około 2 latach psuło się w nich praktycznie wszystko po kolei. Xperia Z Ultra za to jest trwała i mimo intensywnego używania oraz paru upadków wciąż działa, działa i działa... i mam nadzieję, że podziała jeszcze długo, bo dla mnie to telefon (nie tablet, jak niektórzy twierdzą ;) ) bezkonkurencyjny.

Duży wyświetlacz, jakość całkiem ok
Telefon świetnie się prezentuje, jest smukły i dobrze leży w dłoni. Wielkość to największy plus, sprawdza się po oglądaniu filmów czy przeglądaniu neta.
Jednak ma też całkiem sporo minusów. Przedewszystkim ekran głupieje jest tylko będzie na nim kropelka wody. Głośnik co najwyżej średni, a aparat to tragedia, brak lampy(!) zdjęcia nieostre, a w słabym świetle nawet nie ma co próbować. Z czasem pada czujnik światła z przodu. Miałem dwa takie telefony i w każdym po kilku miesiącach padł.
Problemem jest też niedomykajaca się zaślepka gniazda USB. Słaba strona są też szklane plecki. Miałem wersję czarna i fioletową i obie bardzo szybko się rysują. Odtwarzacz muzyki i galeria to jakieś nieporozumienie, ale po przyzwyczajeniu da się obsługiwać.
Telefon (a raczej phablet) raczej średnio spisuje się w codziennym użytku nie ze względu na wymiary, a dość nikłą funkcjonalność.
Ogólnie oceniam 4/5

Witam,

Po roku użytkowania mogę stwierdzić, iż Xperia Z Ultra sprawuje się bardzo dobrze. Uradzenie w obecnym czasie może już bym, nie polecił osobą wymagającym, ponieważ już swoje lata ma. Jednak w ubiegłym roku jeszcze wymiatał w klasie średniej.

Obudowa: świetna dobrze leży w dłoni, nie jest ostra nie wrzyna się w dłonie, 2 tafle szkła współgrają świetnie ze sobą. Moim zdaniem smartfon ten wyprzedził swoją epoką jeśli chodzi o wygląd w dniu premiery.

Specyfikacja: Urządzonko na obecną chwilę już nie jest demonem szybkości, jednak Snap w normalnych czynnościach (dzwonienie, SMS, odbieranie maili, czy też sprawdzanie mediów społecznościowych) daje jeszcze rady. Gorzej już z nowoczesnymi grami czy aplikacjami, RAMU jest tylko 2 GB. Szczeże mówiąc zaczyna go brakować. Android 5.1.1 spokojnie daje rady. Gorzej wygląda sprawa już ze wsparciem aplikacji, niestety ale FB oraz Messanger przestał działać i to nie problem mojego egzemplarza a wszystkich Z oraz Z1 a rozwiązaniu problemu nie widać ze strony programistów, sytuacje ratuje fb i messanger w opcji LITE.
Ponadto urządzenie lubi się nagrzewać.

Ekran: tu jest największa bolączka i zaleta Sony. 6.44 calowy ekran jest świetny, czytelny, dobrze odwzorowuje kolory hmyyyy jego wada? Nie wielkość, kto lubi duże telefony przyzwyczai się, broplem występuje z samoczynnym kliknieciami, gdy ekran tylko jest delikatnie wilgotny.

Bateria: spokojnie wytrzymuje od 1 do 2 dni

To tyle w wielkim skrócie dla tych, którzy się zastanawiają nad zakupem w 2017 roku.Ja jestem bardzo zadowolony ale w obecnym czasie myślę nad czymś mocniejszym;)

Świetny telefon. Drugi raz do niego wróciłem. Wcześniej miałem taki. Teraz miałem z3 również extra sprzęt. Żadnych problemów. A teraz znowu kupiłem z ultra. Jest już trochę leciwa ale mi wystarcza w zupełności. To bardzo udany tablet. Do internetu oglądania filmów super. Polecam!

Witam, na wstępie chciałem zaznaczyć iż z ultra posiada dwukolorową diodę (pomarańczowa, zielona, biała)
Korzystam z telefonu 6 miesięcy. Mimo swojego gabarytu spokojnie mieści się w kieszeni oraz dłoni a niemam jej jak guliwer ;)
Sam phablet rewelacyjny, ekran przejrzysty, serfowanie w sieci, granie czy oglądanie filmów lub zdjęc to sama przyjemność. Design jak to sony elegancki. Mimo kilku upadków brak zacięć, mulenia czy czegokolwiek. Oczywiście zabezlieczony szkłem oraz etui. Tylko raz telefon sam wyłączył się i włączył ponownie ale obstawiam że to przez apke z której korzystałem.
Bateria trzyma wyśmienicie przy tak wielkim ekranie.
Jedyny minus jaki przeszkadza to chyba brak flesza i dość kiepski aparat ale sama ultra ma już swoje lata więc mimo tego nadal jest rozchwytywany. Z czystym sumieniem polecam ten phablet a jeśli ktoś twierdzi że wariuje dotyk, wiesza się lub coś podobnego to chyba pozwolił mu na niejedne bliskie spotkanie z ziemią lub poprostu trafił na felerny model. Polecam i pozdrawiam

Telefon mam od 6 miesiecy powiwm tak, telwfony z seri ultra sa awaryjne w moim czasem wariuje dotyk, i glosnik syczy(pozbylem sie tego zaklejajac go tasma przezroczysta) a dzwiek slychac. Wada dla mnie jest powierzchnia na ekranie ktora latwo sie rysuje i nie da sie jej zdrapc najlepiej folie dostac albo szklo hartowane, co do wad brak lampy blyskowej, zdjecia robi dobre jesli jest naturalne swiatlo, bateria przy mocnym uzytkowaniu trzyma niecaly dzien. Polecam zrotowac telefon i zainstalowac root booster bateria trzyma dluzej, usunac zbedne aplikacje, oraz w ustawieniach programisty wylaczyc aplikacje. Dalej sie nie bawilem w zmiany softow i kerneli ale sie da. Co do zalet telefonu ekran bajka, wykonanie, wyglad, dziala szybko ( raz na pol roku zrobic format duzo daje) filmy nagrywa super, aparat przedni spoko przy naturalnym swietle, muzycznie gra rewelacyjnie jesli posiadamy dobre sluchawki i pobawimy sie w aplikacji muzyka, filmy i serfowanie po necie bajka nie uzywam kompa nawet bo telefon mi to rekompensuje. Jesli ktos kupuje to mega polecam ale nalezy sprawdzic czy dany egzemplarz nie ma ukrytych wad. Telefon moglby mkec 1 gb wiecej ramu, glosniki stereo, i mniejsza awaryjnosc i bylby idealny.