Skaner biometryczny, wyświetlacz
Sytuację próbuje ratować klawisz włącznika: teraz jest większy, niż w poprzednich Xperiach i wygodniejszy, choć gdybym mógł wybierać, przesunąłbym go nieco wyżej. Ale i tak jest dobrze - a w dodatku, w klawiszu ukryto skaner linii papilarnych. Zazwyczaj działa on prawidłowo i bezbłędnie. "gubi" się jedynie, gdy mamy mokre palce, zauważyłem również, że przestaje działać jak należy przy dużym mrozie.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
W założeniu, skaner w klawiszu powinien upraszczać odblokowywanie telefonu, ale w praktyce jest nieco inaczej. Poza wspomnianymi już (sporadycznymi) problemami z odczytem, nie spodobało mi się to, że do odblokowania telefonu muszę użyć go dwa razy. Raz - naciskam przycisk, pojawia się ekran blokady. Teraz muszę unieść palec i położyć go znów na przycisku, by odczytać linie papilarne. Inaczej - nie zadziała. Szkoda - ale to i tak jeden z lepszych skanerów, jakiego używałem. Mniej kłopotliwy oferuje chyba jedynie Huawei...
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Na temat wyświetlacza Xperii Z5 Premium wypowiedziała się już chyba cała "branża". Nie zamierzam rozważać, czy rozdzielczość 2160x3840 pikseli ma jakikolwiek sens w 5,5-calowym telefonie. Widać ma - skoro jest. Ekran jest świetny - i basta! Jakość obrazu jest znakomita - ostrość i reprodukcja barw naprawdę nie pozostawiają wiele do życzenia. Kontrast jest znakomity, podobnie, jak kąty czytelności.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Dodatkowo, możemy włączyć podbicie barw (co nie każdy lubi), ale jest też opcja pełnej regulacji ich balansu - zatem każdy znajdzie tu coś dla siebie. Minimalna jasność zapewni komfortowe czytanie teksty nocą, zaś maksymalna - da dobrą czytelność w słoneczny dzień.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Nie można na nic narzekać, choć i tu producent przemyca mały "kruczek" - obraz osiąga maksymalną rozdzielczość tylko w niektórych przypadkach - np. gdy oglądamy film 4K czy zdjęcia. Normalnie - widzimy wszystko w FullHD, co przy tej jakości ekranu i tak wygląda znakomicie. Chodziło o oszczędność energii i mocy obliczeniowej... I to chyba dobra droga, ponieważ...
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Mat. własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!