Sony Xperia Z3

Opinie użytkowników

Znalazłem jedną bardzo istotną wadę gdzie takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Jakość telefonu idzie na przód, system za to się cofa... Nie jest to mój pogląd, ale żeby we wiadomościach zabrakło "kopiuj"! Wolne żarty...

Telefon ma ponadczasową linię. Czuć luksusowe urządzenie które wprawia w zachwyt. Od zawsze produkty Sony kojarzyły mi się z dobrym markowo produktem, ale ten przerasta wszystko z czym miałem do czynienia. Pierwszą Xperia' ("S") posiadłem dokładnie dwa lata temu i swojego czasu była to również najwyższa klasa "telefonu" od Sony (różnica w jakości jest namacalna od pierwszego dotknięcia). Ten "telefon" (z przyczyn bardziej zrozumiałych niż "słuchawka"...) zajmuje pierwsze miejsce na mojej liście rzeczy elektronicznych z zasługą jakości którą po prostu czuć. System fajny, wydajność też. Zaślepki dobrze się blokują i wchodzą od razu. Ekran naprawdę wysokiej klasy; wygląd, dotyk... Z baterią w takich telefonach trzeba się niestety liczyć (chodzi mi o ubywanie w oczach podczas intensywnego wykorzystywania). Jest naprawdę duży, sztywny, cienki i bardzo dobrze leży w dłoni.. Ma metalową ramę i "szyby" z dwóch stron. Trzeba posiąść go chociażby dlatego. Bardzo polecam.

Witam serdecznie. Z racji, iż od 2 tygodni jestem posiadaczem Xperi z3 Dual podzielę się swoją opinią, która być może okaże się pomocna podczas decyzji o zakupie smartfona z najwyższej półki. Na wstępie powiem że od 3 miesięcy "czaiłem się" na kupno flagowca jednej z czołowych firm. Czytałem dziesiątki opinii,recenzji itd.. Dodam, że jestem pedantyczny i wymagający pod względem smartfonów. Ale do rzeczy. Wybór padł na Xperie z3 ze względu na estetykę wykonania, wspaniały ekran oraz wodoszczelność. Co do tej ostatniej funkcji - jedni mówią że wodoszczelność to tylko bajer. Hm.. nie zgodę się z Tym. Kupując smartfona za prawie 3 tys zł. mamy pewność że po przypadkowym zetknięcie z cieczą nie stracimy wydanych pieniędzy. A nawet jeżeli jak kolega wyżej napisał...wodoszczelność nas zawiedzie to bynajmniej nie zawiedzie nas serwis gwarancyjny i obejdzie się bez jakichkolwiek kosztów gdyż zawiodła zapewniana przez producenta funkcja. Podsumowując...wydając ponad 2 tys zł wodoszczelność obowiązkowa (jest to moja opinia) Przejdźmy dalej. BATERIA - jest mocną stroną czego osobiście doświadczyłem. Po włączeniu pierwszego z dwóch Trybu Stamina (ograniczenie wydajności podzespołów w trybie uśpienia) telefon przeleżał na szafce dokładnie 8 pełnych dni ze sporadycznym korzystaniem z internetu i sporadycznym grzebaniem w interfejsie ( bez grania, podświetlenie auto, wi- fi wyłączone - włączone tylko w chwili korzystania z internetu, auto synchronizacja wyłączona, itd. ) czyli wszystkie funkcje pochłaniające niepotrzebnie baterie. Póki co używam tylko 1 karty SIM. Dla jasności te 8 dni to głównie czas czuwania telefony gdyż po 9 h dziennie leżał nieruszany na półce z racji tego, że byłem w pracy i nie miałem czasu na zabawę a leżał grzecznie w domu ponieważ czekałem na zamówione etui. Jak to będzie z normalnym dzwonieniem, sms itd to zobaczymy. Żeby nie było tak słodko dodam że podczas grania w wymagające gry % baterii znikają jak szalone czyli parę godzinek grania i nas z" kombajn" umiera. Co więcej...Jakość wykonania jak już wspomniałem jest wspaniała, ekran bajka. Ale niestety jestem zawiedziony dźwiękiem głośników stereo. Mam stara malutką xperie z 10 mini pro i głośniczek mono tego maleństwa jest nieco głośniejszy i reprodukuje lepsze i głębsze barwy a w szczególności tony niskie. Tym jestem zawiedziony - głośniki kiepskie a przy max natężeniu głośności dźwięk jakby się troszkę rozmywa...po prostu wszystkie tony zlewają się ze sobą. Prawdopodobnie kiepska jakość dźwięku jest spowodowana tym, ze smartfon jest wodoszczelny więc otwory głośników zapewne są zabezpieczone membraną która niestety tłumi dźwięk. (Coś za coś) Na słuchawkach natomiast jest ok. Tu nie mam do czego się przyczepić a jestem wymagający pod każdym detalem. Co do gier... Tytuły takie jak asphalt 8 czy Dungeon Hunter które zainstalowałem śmigają na max ustawieniach graficznych aż miło. W Benchmark antutu uzyskałem wynik 41499 - smartfon w momencie wykonywania testu nie był obciążony a zbędne aplikacje zapychające pamięć RAM usunąłem lub wyłączyłem na stałe od razu po zakupie. Co więcej mogę powiedzieć....Telefon strasznie zbiera odciski palców. Dlatego właśnie zamówiłem sobie przezroczyste etui z dodatkowym szkłem hartowanym. System wraz z nakładką od sony śmiga rewelacyjnie. Naprawdę żadnych lagów, ścinek. Być może dlatego że mam malutko aplikacji no ale cóż...na razie jest mega pozytywnie. Czasami się zastanawiam jak tyle " bajerów" jest upchane w tak płaską obudowę - bardzo pozytywnie :). Podsumowując i biorąc pod uwagę wszystkie topowe smartfony najbardziej przemówiło do mnie flagowe urządzenie od Sony. Gdyby głośniki gały jak w HTC one M8 to byłby to dla mnie smartfon - ideał. Także Polecam wszystkim zdecydowanym. Na koniec powiem że zakupując takie urządzenie trzeba doskonale znać się na jego funkcjach i w jaki sposób maksymalnie można je wykorzystać a które są zbędne. Wystarczy chociaż by posiedzieć w ustawieniach systemowych aby bateria trzymała nam naprawdę długo. Często narzekanie ludzi na jakiś dyskomfort jest zależny od ich niewiedzy i "dziecinne" używanie sprzętu (np. Gry i wi-fi 24/h) Mądre urządzenie tylko dla mądrych ludzi a będziecie w 100 % usatysfakcjonowani technologicznie i wydajnościowo. Opinia długa i mało profesjonalna ale może komuś pomoże dokonać zakupu. Pozdrawiam.

A ja mam Z2 i ostatnio przyszła mi aktualizacja systemu,ku mojemu zdziwieniu wszystko zmieniło się na Z3,i dokładnie mam nowy tel w ciut starszej obudowie bo praktycznie tylko to się zmieniło. A co do telefonu to naprawdę polecam,pół roku lata jak szalony,kilka razy już spadł i nic a tylko dlatego ze ma gumowe etui.

Sorry ale nie proponuję wkładać go pod wodę wszedłem do basenu wcześniej oczywiście sprawdzają czy wszystko jest domknięte i ku mojemu zdziwieniu przy drugiej fotce telefon zaczyna migać. Po wyjęciu woda wyciekała z niego jak z gąbki. Telefon miał 2 tygodnie. Udało się przepchnąć to na gwarancji ale drugi raz do wody na pewno go nie włożę. Więc z tą wodo odpornością to ściema. Poza tym telefon robi swoją robotę, wizualnie bardzo ładny jednak bez gumy bał bym się o jego stan po upadku. Robi doskonałe zdjęcia i filmy. Jestem z niego bardzo zadowolony.

Witam mam z3 od miesiąca wcześniej używałem samsunga s4 i s5 powiem tak Z3 jest najlepszym telefonem jaki miałem do tej pory świetny aparat mega bateria i pozadna obudowa w dodatku świetnej jakości dwa głośniki stereo nie to co w samsungu... Może sony nie ma takich bajerów jak miernik pulsu czy identyfikator odcisków palców ale po co to komu?? Sami musicie zdecydować co jest dla was priorytetem w telefonie... Co do z3 świetna opcja Ps4 dużo akcesoriów opcja walkman i wiele innych. Polecam

Chciałem tylko napisać, że generalnie telefon robi świetne wrażenie. Brakowało mi jednej opcji we wbudowanym sofcie (którą miałem w Samsungu), ale można ja zastąpić aplikacjami zewnętrznymi - chodzi o opcję blokady, czyli wyłączenia niechcianych połączeń w określonych godzinach. Natomiast co mnie bardzo zdenerwowało to brak takiej wodoodporności jakiej bym się spodziewał i jaką gwarantuje producent (oczywiście nie mówię, że to reguła). Po jednorazowej wizycie w basenie (10 sekund na 30-40cm) telefon się wyłączył i po wysuszeniu niestety, ale moduł GSM odpowiedzialny za rozmowy przestał działać. W skrócie działa wszystko oprócz funkcji telefonu. Nie wiem jeszcze co powiedzą na to w serwisie - zobaczymy czy uznają gwarancję.

Chcę opisać moje zmagania z Z3. Kupiłem go na początku października i od początku przy konfiguracji pojawiły się problemy np. przesuniecie klawiatury na ekranie tak , że pierwszy rząd klawiszy nie był dostępny, brak możliwości wgrania plików MP3 z komputera itd. Skontaktowałem się telefonicznie z pomocą techniczną Sony Xperia i muszę stwierdzić, że Pani z którą wielokrotnie rozmawiałem bardzo się starała i próbowała pomóc, ale naprawa jednej usterki generowała kolejne. Nie pomagały resety ani inne zabiegi i zdecydowałem się oddać telefon do autoryzowanego centralnego serwisu Sony, który jest we Wrocławiu. Po skompletowaniu wymaganych dokumentów telefon został przyjęty z datą 22.10. i od razu dostałem automatycznego maila, że z powodu braku części naprawa się przedłuży, jest im bardzo przykro i dołożą wszelkich starań. czyli żadnych konkretów tylko slogany. Zobaczymy co z tego wyniknie, bo uważam , że wobec braku możliwości naprawy powinienem dostać nowy telefon a tak od ponad miesiąca jestem bez telefonu i wzdycham do mojego iPhone 5, który bezawaryjnie używałem przez 2 lata. Widać wyraźnie, że kwestia serwisu nie działa w firmie Sony a dbałość o markę i prestiż również przestały się liczyć.

...Możliwość podłączenia do gamepad'a z konsolą PS4, dual sim, możliwość pauzowania nagrywanego filmu (opcja którą miałem kiedyś w Nokii 3110... Rzecz niesamowita - nagrywasz kiedy coś się dzieję, pauzujesz, i wznawiasz znów w odpowiednim momencie. W gronie znajomych nawet "full HD" z tą opcją przegrywa, niezależnie od jakości. Niesamowite wspomnienia przecież się liczą...), wyświetlacz IPS, słuchawki redukujące do 98 procent szumów otoczenia (szkoda że jedynie jako płatna opcja). Rzeczy dla których chcę ten telefon i których brakowało mi we wcześniejszych modelach, Chociaż korzystam z o dokładnie dwa lata młodszej Xperii S, to jak do tej pory wcześniejsze Z'ki nie potrafiły mnie do siebie przekonać niczym szczególnym, no może po za wodoszczelnością...

...Możliwość podłączenia do gamepad'a z konsolą PS4, dual sim, możliwość pauzowania nagrywanego filmu (opcja którą miałem kiedyś w Nokii 3110... Rzecz niesamowita - nagrywasz kiedy coś się dzieję, pauzujesz, i wznawiasz znów w odpowiednim momencie. W gronie znajomych nawet "full HD" z tą opcją przegrywa, niezależnie od jakości. Niesamowite wspomnienia przecież się liczą...), wyświetlacz IPS. Rzeczy dla których chcę ten telefon i których brakowało mi we wcześniejszych modelach, chociaż korzystam z o dokładnie dwa lata młodszej Xperii S, to jak do tej pory wcześniejsze Z'ki nie potrafiły mnie do siebie przekonać niczym szczególnym, no może po za wodoszczelnością...