Sony Xperia Z1 C6906

Specyfikacja techniczna

do eustachy
Tak jak masz napisane w odpowiedzi, zabawa z telefonem jest na własną odpowiedzialność. Myślę, że za wcześnie się poddałeś, ja ze swoją S-ką miałem trudniejsze zadanie (łączenie partycji na wbudowanej karcie), ale dałem radę i jestem zadowolony z androida 8,1.

[ciach link]
Namęczyłem się go rootując strasznie, 3 nieprzespane noce i stówka na naprawę po to aby zostać doświadczony rozczarowaniem. Mam już dosyć smartfonów w ogóle nieudanych i tych z zaprogramowaną autodestrukcją (jak ten model). Wszystko zrobiłem jak należy i mam hardbricka. Należy to zgłosić do organizacji ustalających normy urządzeń telekomunikacyjnych (IEE). Nie może być tak że telefon nagle się mi bootlopuje w środku jakiejś wiochy. Używam na te chwile Acer A1-811, chodzi jak komputer sprzed 20 wieku z pamięcią asynchroniczna typu DIMM ale działa. Porażka Sony...
Zazwyczaj jestem po stronie użytkowników, ale tym razem chciałbym zwrócić uwagę, że Sony nie daje nikomu autoryzacji czy gwarancji na uzyskanie konta użytkownika w systemie na swoich smartfonach. Równie dobrze można rzucać kamieniami w Google albo w trzęsienie ziemi. Dorosły człowiek zabierający się do zrobienia roota, doskonale wie z czym to się wiąże i uszkodzenie softu jest ryzykiem wliczonym. Żaden masowy producent ani nie udostępnia konta roota, ani nie zezwala w umowie z użytkownikiem na uzyskanie praw administratora. Można mieć o to oczywiście do nich pretensje, ale - sorry, bez urazy - trzeba również mieć jakąś miarę odpowiedzialności za to, co zepsuło się samemu. Można oczywiście również zwrócić swój gniew i rozczarowanie w stronę producentów softu służącego do uzyskania roota, ale oni to przecież w przeciwieństwie do korporacji są tymi dobrymi, prawda? Petycje... (jf)

Witam,
Jestem posiadaczem juz 2giej Xperii Z1 i moge podzielic sie moimi spostrzezeniami na temat tego urzadzenia. Pierwszy model mialem miesiac i zauwazylem kilka niedociagniec oraz kilka mocnych stron tego telefonu. Jestem osoba bardzo intensywnie korzystajaca z urzadzen mobilnch, tak wiec na pewno wielka zaleta tego urzadzenia sa bardzo wydajne podzespoly. Co prawda milej wspominam zwykla Z-tke, poniewaz system 4.3 ktory byl oryginalnie na niej zainstaloway o wiele lepiej chodzil, niz kitkat, ktory dostajemy fabrycznie z Z1, jednak zmiana na wersje o wiele lzejsza (nieoficjalna) poprawila wydajnosc tego urzadzenia i rowniez mozna zapomniec i jakichkolwiek zacieciach. Osobiscie uwazam, ze telefon gorzej lezy w reku niz jego poprzednik, rozmiarami moze niemal rownac sie z Note 2, a jednak ekran to nadal te 5", a przez szeroka ramke jego obsluga nie jest az tak wygodna jak np. w LG G2 (ciezko jest siegnac kciukiem na druga strone ekranu trzymajac go ta sama reka).
Bardzo wielka zaleta jest mozliwosc obslugi telefonu przy pomocy olowka, aczkolwiek dotyk w Xperii Z1 (przynajmniej obecnej - 2giej, nie pamietam czy bylo tez tak w przypadku pierwszej) czasami szwankuje, oznacza to, ze, pomimo iz caly czas dotykamy ekranu, po prostu przerywa, tak wiec pisanie na klawiaturach typu swype oraz przegladanie internetu moze byc uciazliwe, gdy przez przypadek owieraja nam sie strony. Z poczatku pomaga wlaczenie obslugi rekawiczka (przez rekawiczke jeszcze obslugi nie testowalem), aczkolwiek po kilku dniach uzytkowania staje sie to tak uciazliwe, ze trzeba urzadzenie zrestartowac (to zazwyczaj pomaga). Na pewno na ogromny minus zasluguje "wodooodpornosc" urzadzenia. Chodzi mi tutaj konkretniej o port sluchawek. Xperii Z moglem spokojnie cala zalac i nie bylo pozniej najmniejszych problemow, a tutaj juz tak ladnie nie jest. W pierwszym przypadku musialem odczekac godzine po zalaniu, zanim port od sluchawek poonownie zaczal dzialac, w nastepnym modelu bylo to juz zaledwie kilka minut (aczkolwiek dzwiek przelaczal sie pomiedzy sluchawkami a glosnikiem). Oczywiscie kiedy mini jack wyschnie telefon dziala calkiem normalnie, aczkolwiek jezeli zdecywdowali sie juz na port sluchawek bez zaslepki mogli go lepiej wykonac. Jakosc ekranu tez nie powala, a przy na prawde slonecznych dniach moze byc problem z odczytaniem informacji na ekranie (chociaz jest chyba poprawa wzgledem zwyklej Z-tki). Na ogromna pochwale zasluguja wszystkie tryby oszczedzania baterii. Jako ze przy moiich ok. 120 aplikacjach zawsze bateria znikala, nawet gdy urzadzenie nie bylo uzywane, tak tutaj stamina mode czyni cuda. Jest to na pewno funkcja, za ktora bede tesknil w innych telefonach. Jezeli chodzi o internet mobilny tez nie jest zle, a wlasciwie jest bardzo dobrze. Przegladanie internetu nie pozostawia nic do zyczenia, strony sie szybko wczytuja, natomiast gdy urzadzenie jest uspione zuzycie danych jest minimalne. (Dla niejszenia uzycia baterii proponuje waczyc ogranicz ruch w tle spod menu zarzadzania sieciami mobilnymi).
Sama wage i wymiary urzadzenia tez oceniam na gorsze, w stosunku do Xperii Z, aczkolwiek te 3000mah robi spora roznice. Szkoda, ze sony nie daje ladowarki 2A do tych urzadzen, tak jak jest to w prypadku Galaxy S4, byloby to bardzo przydatne. Nie wiem tez dlaczego obecnie producenci daja tak krotkie kable do ladowania urzadzen, jest to dla mnie zawsze ogromnym problemem. Co do sluchawek dolaczonych do urzadzenia, musze powiedziec ze stoja one na wysokim poziomie. Moze nie s a tak dobre jak te za 300z, aczkolwiek muzyki slucha sie przyjemnie + ten paski kabel, ktory sie nie placze :)
Moze troche o aparacie. Jezeli chcecie zakupic do urzadzenie, bo przekonuje was 20Mpx, to nie robcie tego. Zamiast tego kupice np. Note 2, z matryca 8Mpx, aczkolwiek o wiele lepsza jakoscia. Juz tlumacze o co chodzi. Xperia ma naprawde bardzo dobre oprogramowanie do obslugi aparatu (szkoda ze nie mozna nastawic nazwy plikow wg. daty lub chociaz dodac jej na zdjeciach). Przetwarzanie obrazu jest bardzo dobre, bo nie ma tego efektu ciecia przy slabym naswietleniu, jak to zazwyczaj jest w innnych urzadzeniach. Na pewno na pochwale zasluguje tryb timeshift burst. Powiem krotko, wszystko stoi na najwyzszym poziomie, czas lapania ostrosci, doswietlenie zdjec itp, ale jakosc nie powala. Na zdjeciach jest strasznie duzo szumu noca, a w dzien i tak nie jest zdjecie tak szczegolwoe jak np. te z 16mpx S4 Zoom (moge podeslac zdjecia demontracyjne dla zainteresowanych). Wiem, ze nie mam co porownywac Xperii do cyfrowki, ale jednak 20mpx powinno do czegos zobowiazywac, nie tylko do ogromnego rozmiaru zdjec.
Jakosc wykonania glosnika oceniam na srednia, jest spora poprawka wzgledem Xperii Z. mysle ze jak na razie to wszystko z mojej strony. Gybym cos pominal lub byly jakies pytania to prosze smialo pisac na maila. Im wczesniej tym lepiej, bo nie wiem jak dlugo bede mial to urzadzenie.

Ludzie poczytajcie sobie co to są klasy ochronności ip np ip56 dotyczące działania wody lub kurzu na urządzenia elektryczne. IP55/IP58 czyli część rzeczy w tym urządzeniu jest odporna na zanurzenie (8 na końcu symbolu) a część tylko na strugi wody w lecące z dowolnego kierunku (5 na końcu symbolu).
Dobre pytanie jaka część ma jaką klasę (osobiście stawiam na gniazdo słuchawkowe że ma IP55). Reasumując: telefon jest tak dobry jak jego najsłabszy element więc przyjmijcie że cały telefon ma IP55 i nie zanurzajcie go w wodzie bo stracicie kasę.
Jako elektryk pierwszy raz na oczy widzę żeby jedno urządzenie elektryczne miało podane 2 klasy ochronności. Bo każde inne urządzenie ma jedną klasę dotyczącą całości urządzenia, zazwyczaj właśnie obudowy i jej elementów. I tak na przykład: mając telefon który ma obiektyw aparatu o IP58 a gniazdo słuchawkowe ma klasę IP55. Zanurzysz go pod wodą??? Owszem zanurzysz, ale tylko gdy to gniazdo będziesz trzymał nad wodą. Mam nadzieję że pomogłem. A pozatym Z1 jest dla mnie lepszy niż to co dotąd użytkowałem. więc pozytyw.
Cytat z dokumentacji smartfona: "In compliance with IP55 and IP58, Xperia Z1 is protected against the ingress of dust and is water resistant. Provided that all the covers for the micro USB port, the micro SIM slot and the memory card slot are firmly closed, the phone is protected against low pressure jets of water from all practicable directions in compliance with IP55; and/or can be kept under 1.50 metres of freshwater for up to 30 minutes in compliance with IP58. For more information, go to www.sonymobile.com/xperia-z1-waterresistant". Wszystkie opisy (łącznie z tym najobszerniejszym, który został przez Sony usunięty ze strony globalnej) sugerują, że smartfon jest odporny jednocześnie na zanurzenie w czystej, słodkiej wodzie na głębokość 1,5 m przez 30 minut i na strumienie wody z różnych kierunków pod niskim ciśnieniem. To są różne jakościowo próby wody; żadna z nich nie jest "słabsza". Istnieje polska norma; niestety - dostęp do niej jest bardzo drogi i nie opłaca się poza zastosowaniami komercyjnymi, stąd nie bardzo jest jak zacytować. Konkludując: smartfony z serii Z mają podwyższoną odporność na wodę. Każdy z nich testowałem pod tym kątem - każdy przetrwał. Ja również nie polecam jej testowania - ja nie ryzykowałem, miałem ubezpieczone smartfony testowe.
Efektowne reklamy nie idą bowiem w parze z należytą obsługą serwisową, a biorąc pod uwagę doniesienia nieszczęsnych użytkowników, niemal niemożliwym jest udowodnienie serwisowi, że zalanie nie nastąpiło z winy użytkownika. Jeżeli ktoś potrzebuje zdjęć podwodnych - zawsze można dodatkowo dopłacając ubezpieczyć urządzenie na wypadek uszkodzenia w takich warunkach. Tylko może wtedy lepiej wydać te pieniądze na Nikona 1 AW1 z IP68 (15 m/godzina - nowy za ok. 3 tys.), Nikona Coolpix AW120 (18 m - ok. 1,2 tys), Canona Powershot D30 (25 m - ok. 1,2 tys.) - aparaty przykładowe wyplute z Googla. (jf)

Z1 to bardzo szybki i wydajny telefon. Procesor petarda zero zamulania, świetna jakość. Bardzo elegancko wykonany, żadnej tandety wszystko perfekcyjnie spasowane, bez chińskiego plastiku, jak przystało na produkt z najwyższej półki. Mam do niego plecki oraz folię cristal na wyświetlaczu, której w ogóle nie widać a powierzchnia nie ulega zarysowaniom. Aparat naprawdę porządny (bardzo ładne zdjęcia przy dobrym oświetleniu) ale nie oczekujcie rewelacji to tylko telefon, a nie lustrzanka 20,7 mpx szału nie robi. Wodoodporność sprawdzona, bardzo przydatna funkcja (wilgoć, deszcz,okazyjnie basen, przykra niespodzianka na łodzi, w kuchni czy łazience, zalanie browarem itp ;) ale szaleństwa pod wodą bym nie polecał, do zdjęć podwodnych trzeba kupić sprzęt do tego przeznaczony. Kilka razy wypadł mi na chodnik, kafelki i nic się nie stało, także nie jest taki delikatny na jakiego może wyglądać... Plusem jest także Walkman - na słuchawkach bardzo dobra jakość odtwarzania dźwięków. Bateria - jak to w smartfonach z dużym wyświetlaczem, zależy czego używasz, może być 3 dni albo 5 godzin...pożyteczny w racjonalnym gospodarowaniu energia jest tryb Stamina. Ramka wcale nie przeszkadza, nawet czasem pomaga przy graniu czy oglądaniu filmów, dobrze się trzyma i nie naciska przypadkowo ekranu, fakt, że mogłyby być na niej przyciski zamiast na ekranie. Generalnie telefon krytykowany chyba najczęściej przez użytkowników Samsungów S3 i S4. Z1 jest szybszy i wydajniejszy , co potwierdza wiele testów, jakość wykonania i materiałów to przepaść, na korzyść Sony (dopiero rewelacyjny Note 3 wygląda jak na ekstraklasę przystało) Co do wyświetlacza i nasycenia kolorów cóż, jeden lubi przejaskrawiony Polsat a inny HBO , w obu przypadkach jest Full HD ale kąt widzenia rzeczywiście na korzyść Samsunga. Generalnie wszystkie topowe słuchawki są świetne i jaką wybrać to kwestia indywidualna.

z1 mam od niespelna miesiaca, i nie moge na niego nazekac, naprawde cudowny telefon moim zdaniem jest warty swojej ceny.
Ludzie mowia ze jest za duzy i ciezki, NIEPRAWDA! Osobiscie mam bardzo male dlonie i nie jest dla mnie zadna przeszkoda uzywac telefonu jedna reka, a telefon wcale nie jest az taki ciezki.
Przed kupnem telefonu wczytywalam sie tez w rozne opinie na internecie, i wiekszosc z nich dotyczylo zawieszanie sie telefonu, nie zdazylo mi sie to wcale , i mam nadzieje ze tak zostanie. Ekran ma piekne barwy i jest bardzo szybki w obsludze.
Wyglad telefonu tez jest na plus, moim zdaniem najlepiej wygladajacy telefon na rynku jakie sa w tej chwili.
Aparat uzywam codziennie, w prawdzie po to zakupilam ten telefon, zeby nie musiec nosic przy sobie caly czas aparatu cyfrowego, musze powiedziec ze jest jakies tam rozczarowanie w stosunku do aparatu, ale bardzo male poniewaz zdjecia jakie robi w swietle dziennym sa bez porowniania z innymi telefonami na rynku, minusem tez jest kamera przednia ktora czasami lubi obracac zdjecie po zrobieniu go. Aparat robi tez swietne zdj wieczorem bez lampy, chociaz automatycznie nakladanie filrtu na zdjecie czasami psuje caly efekt.
Bateria w telefonie jest wystarczajaca do uzytkowania z niego caly dzien, ale tak to juz jest z dzisiejszymi smartfonami.
Naprawde bardzo polecam kupno telefonu, jest to zabawka i profesjonalny sprzet w jednym, moj zaliczyl juz niechcianie pare upadkow i dalej smiga jak od momentu w ktorym go rozpakowalam! Takie cacko napewno posluzy nam na pare lat i jeszcze troche bedzie na najwyzszej polce! :)

ZALETY :
Wyswietlacz
Szybkosc systemu
Wodoodpornosc
Apart
Wyglad telefonu

WADY :
Odciski palcow na ekranie ktore sa bardzo widoczne

Największe rozczarowanie, w firmie jest 12 szt tych telefonów i z każdym są problemy. Telefon zawiesza się notorycznie (wszystkie), w większości pomaga reset ale nie zawsze. Poza tym tak:
aparat - dobry ale nie żeby to była jakaś rewelacja
muzyka - Czy to jakaś kpina? porównując z htc one x to przepaść na korzyść htc
No i ta nakładka sony też żenada, ogólnie absolutnie odradzam zakup tego telefonu. Jedyną zaletą jest działanie baterii które pozwala na przepracowanie całego dnia. Mam nadzieje, że Sony przy aktualizacji naprawi problem.
Wysunę śmiałą sugestię, że wszystkie 12 sztuk ma zainstalowane oprogramowanie operatora. Najlepszą konstrukcję można w ten sposób sprowadzić do parteru. Rozumiem, że zarówno aparat, jak i muzyka są w tych telefonach niezbędne w pracy? W tym kontekście: aparat nie jest genialny, o czym pisałem w teście, ale potrafi robić bardzo dobre zdjęcia, jak na smartfona. Jeśli do pracy są potrzebne zdjęcia w pełni profesjonalne, może warto zastanowić się nad porządnym aparatem, np. lustrzanką, droższym bezlusterkowcem albo porządnym kompaktem z wyższej półki. W kwestii muzyki: sugeruję zakup dobrych słuchawek. Ja słuchałem Z1 na najtańszych sennheiserach i jakość dźwięku była bardzo satysfakcjonująca. Globalnie w zastosowaniach profesjonalnych wymagających dobrej jakości dźwięku z urządzenia przenośnego i zdjęć artystycznych nie sprawdzi się żaden smartfon. Piszę to z pełną odpowiedzialnością za słowa. Może warto zastanowić się nad zestawami składającymi się z tańszych smartfonów albo wręcz telefonów + lustrzanka + porządny przenośny sprzęt audio? Cena narzędzi pracy będzie wtedy wyższa, ale radość z efektywności zapewne znacznie większa. Powodzenia. (jf)

"Nostalgicznie wspominam czasy, gdy twierdziłem, że wszystkie wiaderka są
niebieskie, a mama poradziła mi, żebym wyżej wychylił głowę z piaskownicy. (jf)" Tym zformuowaniem rozpierwiastkowałeś mnie "JF" doszczętnie i za to cię właśnie lubię że jesteś prawie tak pyskaty jako ja. Ha! W czort z telefonami, wpadam tu aby poprawić sobie chumor czytając jaj się Pan dowartościowujesz na ludziach... bo czasami już lepiej było by założyć "niebieskie wiaderko" na głowę, grabki pod pachę i poprawiając przyduże spodenki udać się w poszukiwaniu "miękkich kamieni" w piaskownicy...
Daję Ci prawo do osądzania; czy mnie odmawiasz tego prawa? Odzywam się tylko wtedy, gdy inaczej nie mogę. Zdaje mi się, że nie muszę się dowartościowywać, szczególnie kosztem innym. Z kolei za każdym razem mam nadzieję, że adresat mojego komentarza coś z niego wyciągnie, a jego inteligencja pozwoli, by było to coś wartościowego, a nie poczucie, że został obrażony, bo nigdy nie mam takiej intencji. Obrażam ludzi celowo tylko wtedy, gdy mają szansę dać mi się zrewanżować. Dawniej internet był miejscem, gdzie ludzie myśleli zanim cokolwiek napisali. Dziś składa się z obrażonych i obrażających - i wszyscy tak do niego podchodzą. Największą radość sprawia mi, gdy ktoś po moim komentarzu się odezwie dlatego, że zrozumiał (albo przynajmniej rozumie moje stanowisko), a nie po to, by napisać, że go obraziłem. W tej chwili prowadzę dyskusję poza regulaminem. Proszę w przyszłości pisać na priv - adres jest ogólnodostępny. (jf)

Witam wszystkich. Otoz zgadzam sie ze wszystkimi opiniami zarowno dobrymi jak i negatywnymi. Bylam posiadaczem innych smartfonow teraz mam z1. Wydaje mi sie ze wszystko zalezy od szczescia i ode tego, na jaki egzemplarz trafisz... nie ma reguly, ze wlasnie Sony z1 jest jest najlepsza, badz najgorsza. Zaden smatfon nie jest idealny i kazdy moze sie popsuc bardzo szybko. Kupilam kiedys w sklepie Iphona i po rozpakowaniu juz byl uszkodzony, Samsung S4 po 4 miesiacach wlasnie jest na gwarancji... i od 3 dni mam z1. Dodam tez, ze mialam Sony Zi. Po jednorazowym jej zamoczeniu woda, pomimo zamknietych portow, dostala sie do srodka i telefon poszedl do smieci, gdyz Sony nie uznaje gwarancji zalanych telefonow... Śmieszne, gdyz mialy byc wodoodporne!!! Tak wiec teraz mam z1, juz byl testowany i na razie dziala.
Powiem tak: kazdy z tych flagowych smartfonow ma plusy i minusy... jednak zaden nie jest idealny. Wybierajac smartfona dla siebie dostosuj go do swoich potrzeb... Na forum pisza ze sie psuje? badz po upadku ekran sie tlucze! Sprawdz inne smartfony ...tez pisza, ze sie psuja i ekrany sie rozbijaja po upadku - to normalne! Najwaznejsze, bys zakupil telefon z paragonem, ktory niezbedny jest go gwarancji!!! Co do z1 to bardzo ladny telefon, prezentuje sie doskonale jednak jest sporych rozmiarow. Dla jednych to zaleta, dla innych wada. Ja mowie: dostosuj smartfon do swoich upodoban i zachowaj pargon do gwarancji. Pozdrawiam

Przesiadłem się z xperii Z na Z1, pięć dni używałem i pozbyłem się tego niedopracowanego szrota, zdjęcia wychodzą gorzej niż w xperii Z, używając lampy błyskowej światło po części wlatuje do obiektywu tworząc na zdjęciu jasne prześwity, do tego dochodzą problemy z wibracją, po prostu albo wysiada, albo od początku jej nie ma. Kolejna sprawa używając xperii Z nie do końca wiedziałem o co ludziom biega z tą słabą czernią, przekonałem się o tym nabywając xperie z1, po prostu ekran podobnie jak aparat jest gorszy niż w Z. Jedyne czego nie można się czepic to wydajność i bateria, tutaj faktycznie jest poprawa, ale tak czy siak nie polecam, przez rok przerobilem 4 xperie tj L, SP Z i Z1 i każda miała jakieś fabryczne wady, jak nie hot pixele i problemy z mikrofonem w Z to problemy z aparatem w Z, czy pół godzinne zwiechy w SP, a do tego dochodzą pękające ekrany i problemy z wodoodpornoscia, na szczęście tego nie uswiadczylem, wiec nie sądzę aby był to przypadek. Sony robi fuszerki, lecą na ilość a nie na jakość. Wyleczyłem się z Sony i obecnie używam [...] i jestem mega zadowolony. Z początku czytając recenzje na różnych stronach podchodziłem sceptycznie do sensu aż tak wielkiej rozdzielczości ale jak ktoś uważa że nie ma różnicy między full HD a ekranem w [...] to powinien pójść do okulisty, ale zresztą co się dziwić, że panowie recenzenci nie dostrzegają różnicy skoro większość z nich nosi okulary.