Sony Xperia XZ1
Recenzja

Opublikowane:

Szybki, elegancki i biznesowy

Czytnik znalazłem na klawiszu "power" umieszczonym na prawym boku telefonu. Łatwo można go znaleźć, jest bowiem nieco wklęśnięty w stosunku do reszty obudowy. Tuż nad nim umieszczono klawisz "ciszej - głośniej", po lewej stronie producent przewidział szufladki na kartę pamięci oraz kartę SIM. Testowany model nie był, niestety, dual-SIM-owy. Musiałem się zatem zadowolić korzystaniem z usług jednego operatora. Ale szybko się z tym pogodziłem :)

Nie narzekałem również na łączność LTE. Wszelkie dane mogłem pobierać z prędkością niemal... 200 Mb/s. Internet śmigał jak szalony, mało smartfona mi z ręki nie wyrwało ;)

Z dziennikarskiego obowiązku dodam, że ustawiając parametry sieci komórkowej mogłem wybrać, czy chcę, aby komórka łączyła się ze wszystkimi sieciami, czy tylko z wybranymi ("tylko GSM", "tylko UMTS", "GSM i UMTS"). Problemów nie miałem także z konfiguracją urządzenia - po zainstalowaniu karty SIM Sony Xperia XZ1 natychmiast pobrał odpowiednie parametry.

Choć... muszę tutaj przyznać, że w ciągu kilkudniowych testów parę razy zastanawiałem się, czy nie zrezygnować z sieci 4G na rzecz 3G. Niestety, motywowała mnie do tego bateria, która zdecydowanie nie spełniała moich oczekiwań. Wiem, że dużo gadam; wiem, że jestem tzw. hard-userem; wiem, że telefon jest dla mnie multimedialnym centrum pracy, rozrywki i komunikacji; ale... już nie pamiętam, kiedy ostatnio, powiedzmy ok. godz. 20-21, musiałem się bić z myślami: podłączyć telefon do ładowania, czy ryzykować, że jak ktoś zadzwoni i będzie chciał dłużej porozmawiać, to może się okazać, że grozi mi komórkowy black-out. Cóż... akumulator nie jest mocną stroną XZ1. Zdecydowanie, nie!

Bardzo dobrze działał za to moduł NFC, dzięki któremu mogłem pozwolić sobie na komfort poruszania się - w ograniczonym, rzecz jasna, zakresie - bez portfela. Musiałem pobrać aplikację swojego banku, wszystko ustawić i skonfigurować, ale potem wystarczyło wybudzić telefon chwilę przed płaceniem, i w odpowiednim momencie przytknąć go do terminala. Kompletnie bezstresowo. Znaczy się... pomijając zastanawianie się, czy zostało coś na koncie do uregulowania wspomnianych płatności ;)

Pozostając przy wszelkich technologiach komunikowania sprawdziłem także, jak telefon łączył się z głośnomówiącym zestawem samochodowym. Tu również nie mam się do czego przyczepić. Łączył się, działał, mogłem dzwonić i odbierać rozmowy. Nuda na całego... ;)

Dalekie od ideału były za to rozmowy prowadzone w trybie głośnomówiącym. Owszem, teoretycznie było to możliwe, w praktyce jednak moi interlokutorzy zwracali uwagę na to, że jakoś dziwnie (znaczy się słabo) mnie słychać. Zdecydowanie woleli, kiedy przykładałem słuchawkę do ucha. Nie będę ukrywał, że także ja wolałem rozmawiać klasycznie niż we wspomnianym trybie. No bo jeśli ktoś do mnie dzwonił kiedy znajdowałem się w samochodzie, gdzieś na trasie, a telefon umieszczony był w uchwycie przy desce rozdzielczej, pozostawało mi jedynie domyślać się, co też dzieje się po drugiej stronie słuchawki. Lub zdać się na telepatię ;)

I o ile Sony Xperia XZ1 nie sprawdzał się w podróży w trybie głośnomówiącym, to mogę go zdecydowanie polecić jako urządzenie do nawigacji samochodowej. Smartfon błyskawicznie potrafił odnaleźć się w miejskiej lub pozamiejskiej rzeczywistości, i sprawnie prowadził mnie we wskazane miejsce.

Rewelacyjnie wręcz działało też głosowe dyktowanie SMS-ów, notatek czy też listów elektronicznych. Komórka myliła się naprawdę bardzo sporadycznie, a zdecydowaną większość wypowiadanych przeze mnie słów interpretowała poprawnie. Tak to można się bawić ;)

materiał własny

O autorze
adam-owczarek.jpg
Adam Owczarek

Z-ca redaktora naczelnego mGSM.pl, zawody wyuczone: muzyk i pedagog zawód wykonywany: dziennikarz: prasowy, radiowy, telewizyjny i internetowy. Wykładowca uniwersytecki. Ma 25-letnie doświadczenie dziennikarskie (od kilku lat pracując na stanowiskach kierowniczych w branży tzw. „nowych technologii”, zajmuje się także tematyką transportu publicznego). Twórca autorskich programów i szkoleń z zakresu dziennikarstwa, PR-u i nowych technologii.

Artykułów: 166

Ten artykuł skomentowano już 4 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
0,0% 
icon down
 25,0% 
icon unknown opinion
 75,0% 
Default user logo
Heddy87

Opinia neutralna

Czytając wszystkie opine na sieci można dostać na głowę.. Jak za poprzednich "zetek", jeden przepłynął bałtyk i fotografował rafę i nic, drugi umył ręce i telefon zalany. Jeden obsługuje 3 urządzenia bloetooth a innemu nie łączy się z parą słuchawek. Jedna XZ działa 2 dni i jeszcze można pograć a inny po 5 godzinach szuka ładowarki... Brak jednostajności produkcji i równowagi między modelami jest na 21 wiek powalająca. Jeden nakręci film i dostanie oscara a drugi tą samą kamerą rozmaże obraz tak że nie będzie twarzy widać. Sony musi się wziąć w garść, może XZ2 będzie znowu topowym modelem jak 4 lata temu Z2? Nie mogę się oprzeć wrażeniu że od Z2 Xperie zaczęły się psuć.. Coraz mniejsze baterie, coraz słabsza optyka, nierówne ekrany o różnych przebarwieniach. Dobrze że chociaż cen nie windują jak samsung i pozostają w "rozsądnych" poniżej 3k.
Zdarzają się oczywiście uszkodzenia poszczególnych egzemplarzy, ale produkcja zazwyczaj jest równa. To użytkownicy w bardzo różny sposób używają smartfonów. Nie wszyscy wiążą upadek smartfona - (bo przecież nic mu się nie stało), czy wyginanie w tylnej kieszeni spodni i siedzenie na nim - z rozszczelnieniem na deszczu. Łączność radiowa zależy zazwyczaj od dwóch urządzeń. Po przetestowaniu tony wiem, że nie zawsze i nie wszystkie mają ochotę ze sobą rozmawiać. Żywotność baterii również zależy od tego ilu i jakich aplikacji używa się w tle. Najlepszego smartfona można zajechać w 20 minut, jeśli nie traktuje się użytecznego urządzenia tak, jak na to zasługuje. - Ale jak już wspomniałem: awarie związane ze sprzętem również się zdarzają. (jf)
.adsl.inetia.pl | 19.02.2018, 12:02
R E K L A M A
Default user logo
Sabes

Opinia negatywna

Czyli, że elegancki telefon i ... tyle. Chciałbym bardzo wierzyć, że warto go kupić, ale jak czytam to chyba nie warto, a to jednak flagowy model. Mając wciąż w pamięci problemy z łącznością bluetooth/Wi-Fi jakie miał mój ostatni model Sony oraz niemiłe doświadczenia z serwisem w przypadku wcześniejszych modeli to zdecydowanie za mało oferuje Sony tym modelem.
.internetdsl.tpnet.pl | 27.10.2017, 09:10
Default user logo
Vegost

Opinia neutralna

Xperie zawsze mają problemy z głośnikami. Mój przedpremierowy egzemplarz XZ Premium miał wadę fabryczną. Nic nie było słychać, a rozmowy były na bardzo niskim poziomie głośności. Poszedł do reklamacji Play. Jeśli SONY nic z tym nie zrobi, to będzie ich koniec. Ma dużą przewagę, bo nie robi w jajo jak Samsung, gdzie w telefonie za 4k zł dostajemy mono.. Ręce opadają.
.dynamic.chello.pl | 25.10.2017, 14:10
R E K L A M A
Default user logo
Dev

Opinia neutralna

Czyli odechciało mi się zakupić ten telefon... Wszystko przez baterię i głośniki.
.146.102.74.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl | 20.10.2017, 07:10


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies