Sony Xperia J

Opinie użytkowników

Działał idealnie przez półtora roku potem zaczęły się problemy Praktycznie co miesiąc w naprawie Odesłałem go trzeci raz *za każdym razem dwa tygodnie czekania Ogólnie nie polecam.

Ten telefon to złom mam go półtora roku 3 razy w serwisie z powodu trzeszczącego głośnika , raz zepsuł się w czasie rozmowy, czwarty raz jak trafił do serwisu to go wymienili i mijają 3 miesiące głośnik znów jazgocze rozmawiam przez bluta lub słuchawki. Nie polecam szmelc.

Witam,

Telefon użytkowałem prawie 2 lata. NIKOMU NIE POLECAM. Kompletny badziew. Zamulasty, tnie się, resetuje, daleko mu do porządnego smartfona... 1 procesor i 512 mb ram nie dają rady...
ODRADZAM.

Telefonu uzywam jakies dwa lata. Poczatkowo bylam z niego bardzo zadowolona, jednak ostatnimi czasy coraz wiecej argumentow przemawia za tym, zeby go wymienic na cos innego.
Glowny problem to karta pamieci, wrecz nie mozan zmusic telefonu, zeby zaczal jej uzywac. Nie mozna na niej nic zapisac, za wyjatkiem zdjec.. Juz nie wspomne o tym, ze przy checi pobrania czegos z netu szybko musze zrezygnowac, gdyz pojawia sie komunikat 'zbyt malo miejsca na dysku'.
Kolejny problem to sluchawki.. Okazuje sie, ze firma sony na jakies wejscia, ktore po jakims czasie sie psuja i nie mozna podlaczyc sluchawek.
Plusem jest to, ze telefon sie nie zacina, tak jak tu niektorzy narzekaja ;) ale to troche za malo w stosunku do negatywow tego telefonu.. :)

Używam go od 1,5 roku (ale kupiłam już używany). Ogólnie zły nie jest, jednak lada dzień go wymieniam z powodu trzeszczącego głośnika w czasie rozmów - ciężko cokolwiek zrozumieć.
Bateria słaba, ładuję codziennie, ale też często używam (muzyka, smsy, internet, gry i aplikacje rzadziej).
Czasami się zacina dotyk, rzadziej w trakcie pisania sms (blokuje się na kilka/kilkanaście sekund), gorzej w trakcie gier, bo na kilka minut.
Czasami miewa problemy z zasięgiem i dostępem do internetu, ale nie wiem czy to wina operatora (Plus, internet też z Plusa), czy zasięgu wifi.
Mało pamięci, pomimo karty SD 4GB mogę zainstalować ledwie kilka aplikacji, o większych grach nie ma mowy, ale to mi akurat nie przeszkadza.
Aparat trochę powolny i oporny w obsłudze, w starszym modelu Sony (miałam wcześniej Vivaz) był dużo lepszy.

Nie daję wrażenia negatywnego, bo są gorsze telefony, a do firmy Sony mam sentyment :)

Jestem w posiadaniu tego telefonu od dwóch lat i mogę powiedzieć tylko jedno - straszne badziewie. Tnie się bez przerwy, aby odczytać smsy muszę odczekać pare ładnych minut zanim się włączą, z niewiadomych przyczyn jeśli zresetuję telefon bez podłączonych słuchawek, przy najbliższej chęci odsłuchania czegoś przez słuchawki telefon nawet po ich podpięciu reaguje tak jakby ich nie było i na odwrót. Facebook włącza się wieki i bez okazji wyłącza, mam zainstalowane 3 aplikacje, na resztę niestety miejsca brak. pamięci zawsze jest zbyt mało by cokolwiek zrobić i mogłabym tak jeszcze dłuuuugo wymieniać. ABSOLUTNIE ODRADZAM!

Szczerze po dwóch latach użytkowania telefon w porządku jednak: trochę się tnie (przy odrobinie silnych nerwów do wytrzymania). Problem pojawił się jednak inny: po dwóch latach telefon mi spadł i szybce się nic nie stało, ale za to ekran się spikselował. Oddałam do naprawy, jednak to nic nie dało; czasami wyświetlacz w ogóle nie chciał się włączyć. Ten stan trwał aż do czasu całkowitego nie wyświetlenia się. Teraz znowu oddaję go do naprawy.

Xperię J ma mój chłopak od ponad roku. Jest typem osoby, która ma zainstalowaną jedną grę (sudoku), czasem posiedzi na Fejsie 5 min (z 3 razy dziennie) i normalnie smsuje i dzwoni. Ostatnio baterię ładował 7 dni temu a aktualnie ma 28%. Ale nie posiada wykupionego Internetu, więc siedzi tylko tam, gdzie jest Wi-fi. Ogólnie telefon mogę polecić z całego serca. Jak to w nowych telefonach - czasem się przytnie, ale to rzadkość - może gdyby maniakalnie grał w gry całe dnie bądź słuchał muzyki wyglądałoby to inaczej.

Telefon w moim posiadaniu jest już prawie 2 lata, po prawie jednym roku użytkowania głośniczek zaczął charczeć/trzeszczeć nie dało się normalnie porozmawiać, zareklamowany po tygodniu odebrałem go naprawionego i przy okazji zaktualizowano oprogramowanie a tak naprawdę zresetowali do ustawień fabrycznych ... ale jaki w tym mieli cel ?
Po kolejnych 6 miesiącach znowu trzeszczy głośniczek i dałem sobie spokój z oddawaniem na gwarancję.
Zamierzam kupić inny telefon i na pewno nie będzie to już SONY.
OGROMNĄ wadą jest brak dyktafonu za to jest facebook z którego nie korzystam i na pewno korzystać nie będę ale usunąć go się nie da oraz kilka innych również narzuconych, bezużytecznych aplikacji dzięki którym szybko braknie miejsca.
W obecnej często mam czasami problem z GPS-em non zmiana z jest - nie ma, jest - nie ma, jest - nie ma. Można dostać obłędu, nie ukrywam kilka razy doznałem szewskiej pasji z jego posiadania. Bateria wytrzymuje 4 dni przy średnim używaniu

Kupiłem telefon w styczniu 2013 roku. Przez 2 lata byłem ogólnie zadowolony (tylko raz musiałem go wysłać na gwarancję) jednak prawie równo 2 lata po zakupie - w styczniu 2015 roku - musiałem wysłać go ponownie na gwarancję. Sytuacja w jakiej się przez to znalazłem jest wręcz absurdalna. Wysłałem go 05 maja 2015 już 8 raz do serwisu. Problem był taki, że telefon bez przerwy zawieszał się, samoczynnie wyłączał, rozłączał połączenia, wyświetlacz w ogóle nie reagował i jakby tego było mało na pasku stanu miałem inną godzinę niż na ekranie głównym (np. na ekranie głównym 11:34, a na pasku stanu 11:42). W serwisie resetowali oprogramowanie, wymienili mi płytę główną i to nic nie pomogło, bo dalej występowały te same problemy. A co najlepsze TRZYKROTNIE otrzymałem zgodnie z warunkami gwarancji NOWĄ Xperię J. To też nic nie pomogło. W każdej z 4 Xperii J jakie miałem (1. kupiona w 2013, 3 NOWE, które otrzymałem w okresie od stycznia do maja 2015) występowały te same problemy. Nie jest to moja wina, bo jeśli ściągałem jakieś aplikacje, to tylko ze sklepu Google Play, a na karcie SD nie mam żadnych wirusów, a poza tym gdy używałem innego telefonu z tą kartą to wszystko było w porządku. Nie wiem z czego wynika ten problem, ale skutecznie zniechęcił mnie on do dalszego korzystania ze smartfonów firmy SONY, więc następny telefon jaki kupie to na 100% będzie SAMSUNG. Do tego mam wrażenie, że serwis podejmuje działanie tylko tak, żebym się "odczepił" ponieważ, gdy 5 maja 2015 otrzymałem telefon z naprawy z raportem, w którym napisali, że nie stwierdzono usterki (mimo 27 zrzutów ekranu pokazujących problem z zegarkiem, opisany powyżej), na dodatek gdy tylko go włączyłem, w przeciągu 20-30 minut ponownie wystąpił ten sam problem pięciokrotnie, dlatego maksymalnie 2 godziny po odebraniu telefonu znowu go zaniosłem do serwisu. Jak skończy się 8 naprawa dowiem się dopiero za 2-3 tygodnie, ponieważ z serwisu w moim miejscu zamieszkania wysyłają telefon do Wrocławia (ok. 100km od mojego miejsca zamieszkania). Podsumowując nie polecam tego telefonu nikomu, kto nie chce sobie testować cierpliwości i niszczyć nerwów.