Sony Xperia J

Opinie użytkowników

Po tym telefonie na razie rezygnuję z firmy Sony, dla dobra moich nerwów. Jeden z gorszych telefonów. Pamięci w telefonie mało, brak możliwości odinstalowania niektórych firmowo wrzuconych aplikacji, z których nie korzystam, czujnik zbliżeniowy nie działa od samego początku, aparat...cóż, mój stary mini pro 10 w moim odczuciu miał lepszy. Grzeje się niemożliwie nawet przy dłuższej rozmowie, traci zasięg czasem w centrum miasta (mieszkam w stolicy, więc w sumie trochę dziwne) i generalnie to pierwszy telefon, którym chętnie rzucę o ścianę, jak tylko przedłużę umowę z operatorem i nabędę inny sprzęt. Wiesza się przy przeglądaniu neta (chociaż może to wina chrome'a, który jest krową wielkościowo wśród przeglądarek), co łączy się pewnie z małą pamięcią i wgranymi aplikacjami, których znowu aż tak wiele nie ma. Zdarza się, że nie wyskakuje klawiatura qwerty, gdy chcę coś napisać na FB. Czasem się łaskawie pojawia, jeśli zmienię położenie ekranu na poziomy. Nie załapuje też czasem neta, lub robi to bardzo opornie, albo po restarcie.
Należy mu oddać honory za wygodną obudowę i pancerną szybkę, która po prawie dwóch latach użytkowania nie ma żadnej rysy.

Mam telefon 3 lata. Moim zdaniem jest świetny! :) Odtwarzacz muzyki nigdy mnie nie zawiódł, wyświetlacz jest idealny, dzięki lekkiemu łukowi telefon dobrze leży w ręce. Nie zmieniałabym go, ale niestety lubię mieć dobry aparat, a ten przy robieniu zdjęć prezentacji na wykładach wysiada.. :( Co do pamięci telefonu: po odjęciu na system itd. rzeczywiście bardzo mało zostaje, przez co po zainstalowaniu wielu aplikacji telefon może zacząć wariować, aczkolwiek ja nigdy nie miałam z tym problemu, gdyż nie instaluje gier i innych.. Oczywiście zapomniałam o najważniejszym: wytrzymałości! Telefon spadł mi nieskończenie wiele razy na kafelki i to ekranem do dołu, aktualnie ma 3 rysy na obudowie, ekran jest bez najmniejszego uszczerbku :)
Aktualnie każdy woli lepsze parametry telefonu, ale polecam ten telefon każdemu kto nie jest wymagający co do aparatu i ilości aplikacji, jest świetny! :D

Telefon to badziewie.
oprogramowanie jakby małpa pisała, jak zgaśnie wyświetlacz to nie masz żadnego wpływu na telefon, aby sprawdzić godzinę lub włączyć musisz nacisnąć maleńki guziczek z boku(a zrób to w nocy jak śpisz!)
potrafi sam zadzwonić lub poprzestawiać się w kieszeni.
zawiesza się często.
generalnie mógłbym tak godzinę wymieniać ale mi się nie chce,
nie polecam
ps 4 razy w serwisie

Sony xperia J - Badziewie by Sony. Mam ten smartfon od mniej niż roku i nie polecam. Tandetne wykonanie, straszne przycinki, mało pamięci ram, wywala aplikacje. Serdecznie odradzam zakupu.

Posiadam J'ke od kilku miesięcy i jest to mój 1'szy "jako taki" smartphone. Nabyłem telefon używany w bardzo dobrym stanie, wraz z gumową nakładką(osłania boki i tył).

Pierwsze wrażenia po doinstalowaniu kilku programów, były raczej pozytywne.
Niestety mała ilość wolnej pamięci RAM(ok 70-80mb), nie pozwalała na zbyt wiele w kwestii gier.
Wymiana oprogramowania na "niestandardowe/modyfikowane" dała mi m.in. 150-190mb wolnego RAM'u, co robi różnicę w grach oraz w trakcie korzystania z internetu.
Przyznaje, zainstalowany 'soft' nie jest idealny,
(zdarza się reset, program sam się wyłącza(przeglądarka internetowa bądź gra(pewnie gdy wolny ram się kończy), oraz kilka drobnych "anomalii") jednak plusy przeważają.

Poza tym:
/Dobry, precyzyjny wyświetlacz.
/Głośnik słuchawki trochę za cichy(ruch uliczny może zagłuszyć rozmowę).
/Zasięg wi-fi zdaje się być dość słaby(mogę porównać jedynie z laptopem).
/Co do baterii, to u mnie trzyma mniej więcej tak:
-pół dnia(5-8h) przeglądania internetu przez wi-fi,
-kilka godzin(4-6h) grania,
-prawie cały dzień(zależy od poziomu głośności) słuchania muzyki
-kilka dni nie używana(ciągle jej używam, dlatego ciężko mi stwierdzić)
/Jeśli chodzi o ogólną wytrzymałość sądzę, że to kwestia szczęścia i przede wszystkim dbałości. Używam telefonu "intensywnie" a nie mam na nim nawet ryski.
/W którejś opinii wspomniano o problemach z kartą SD, mam 8GB i działa poprawnie(po wymianie 'softu' karta SD działa jako pamięć wewnętrzna, więc mogę instalować na nią programy)

Podsumowując.
Telefon nie jest żadnym cudem, ale cena też nie jest kosmiczna. Jeśli nie boisz się zabawy z oprogramowaniem, ten telefon może się okazać całkiem przyzwoity(jest całkiem sporo modyfikacji w sieci).
Może są lepsze telefony w tym przedziale cenowym, ale na Sony Xperia J(st26i) ja nie mam zamiaru narzekać.

Powiem tak, telefon mam od świąt nie jest zły ale super też nie jest.
Tę Xperię miał mój tata potem mama a na końcu ja. Działa dobrze ma kilka rys ale to nic dziwnego, zaliczyła kilka upadków ale nic się nie stało bateria ok. Ja niestety ją zmieniam bo potrzebuję telefonu z większą pamięcią. Xperia J jest dla osób które używają go do podstawowych rzeczy w tym korzystania czasami z internetu.Do większych gier się nie nadaje a ja nie mam nawet jak korzystać z messengera. Aparat nawet dobry ale ten z przodu się nie nadaje do używania.Jak na tą cenę się nadaje.Ja swój będę starała się sprzedać ale się zobaczy.

Smartfona mam od kilku dni. Dostałem go za darmo z brandem T-Mobile, więc postanowiłem sprawdzić co to warte. Wcześniej miałem bardzo dużo najróżniejszych smartfonów i komórek, również flagowców. Powiedzieć można jedno: wykonanie badziewiaste. Po wyczyszczeniu głośników (były całe zalepione brudem) - dźwięk bardzo dobry i głośny podczas rozmowy, natomiast mniej wyraźny niż w pospolitej Nokii (3510i - tak, mam taką i trzyma się lepiej niż to Sony). Szkoda tylko, że gdy smartfon leży na tylnej obudowie na płaskiej powierzchni - nie słychać dzwonka. Bateria zaskakująco na plus, ale w sumie... Co się dziwić (1 rdzeń i 512MB RAM). Smartfon według mnie w takim stanie w jakim go dostałem nie nadawał się totalnie do niczego. To nawet nie były lagi, czas uruchamianych aplikacji można było mierzyć w jednostce czasu parzonych kaw i herbat. Androida zostawiłem fabrycznego 4.1.2, natomiast zrobiłem na nim ROOTa. Usunąłem wszystko co się dało. Jako launcher: Smart Launcher Pro 3. Rezultat? DZIAŁA ŚWIETNIE. Porównywalnie z 4 rdzeniową Moto G 2013r (ma 4 rdzenie i 1GB RAM). Daje do myślenia. Oczywiście nie otwieram w tle kilku programów itp, ale do normalnego użytkowania nareszcie spełnia swoje zadanie. Nie przyprawia już o nerwowe odruchy. Aplikację aparatu i przeglądarkę również zmieniłem, ponieważ tamte same w sobie były kiepskie i powolne. WERDYKT: Do pisania SMS i dzwonienia wolę zwykłą Nokię 3510i (zbyt mała klawiatura ekranowa). Do przeglądania sieci ten smartfon jest po prostu niewygodny i zbyt powolny (mimo wszystko - mały ekran o dość kiepskiej czułości). Do gier tak samo. Ma zbyt mało miejsca przeznaczonego na aplikacje i oczywiście zbyt mało RAMu. Smartfon można użyć jako kieszonkowy aparat, oraz do słuchania muzyki. Można również pograć w jakieś proste gierki itp. Nie polecam osobom dla których liczy się jakość rozmów i niezawodność (głupio, gdy odbieramy ważny telefon, a ten rozłącza rozmowę). Słaby zasięg. W Nokii miałem praktycznie cały zasięg w pracy (dużo elektroniki w pomieszczeniu), Sony ma tylko jedną kreskę - ledwo. Nikomu normalnemu nie będzie się chciało zadać sobie tyle trudu by używać tego modelu. Jako produkt, który powinien działać idealnie od nowości bez grzebania, oceniam go na niedostateczny. Jako produkt jakim może być po modyfikacjach oceniam go na 3+.

bardzo duze klopoty z zasiegiem + zaczal sie wieszac

Jestem uczennicą gimnazjum więc potrzebuję telefonu ,który jest łatwy w obsłudze i szybki.Sony Xperia J mam od ponad roku. Na samym początku był fantastyczny (jak na jego cenę). Ma bardzo dobry aparat, lecz przy przybliżeniu (przynajmniej u mnie) kolory na zdjęciach są przesunięte czyli kolor przedmiotu ,którego robię zdjęcie nie zgadza się z jego konturami. Strasznie się zacina, przy włączaniu aplikacji muszę bardzo długo czekać ,aż się załaduje a czasem w ogóle mi się nie włączają. Nie wiem czy to ja mam takiego pecha ,czy ktoś oprócz mnie też tak ma ,ale czasami chcę zrobić zdjęcie i kiedy kliknę przycisk robienia zdjęć na ekranie to pokazuje się informacja "nie można zapisać zdjęcia". Po wejściu w galerię okazuje się ,że moje wszystkie zdjęcia w magiczny sposób zniknęły. Po odczekaniu dłuższej chwilki (od 25-60 min) zdjęcia wracają jakby nigdy nic. Czasami klawiatura na ekranie się chowa i nijak nie można jej wyświetlić. Poza wadami ma też kilka pozytywów. Ekran ma piękną kolorystykę, ma dużo wbudowanych dzwonków i ma ładny, prosty wygląd. Niestety nie poleciłabym go.

najgorszy telefon jaki w życiu miałam! przez 1,5 roku 4 razy w naprawach, ciągle się zawiesza, wyłącza istny koszmar