Sony Xperia E dual

Opinie użytkowników

Mam ten telefon równe dwa lata. Zakładałem że nie będę zmieniał wcześniej i udało mi się z nim wytrzymać. Ogólnie telefon byłby w miarę dobry gdyby miał dwa rdzenie lub wcześniejszego Androida. Ale jest co jest. Te dwa lata wspominam jako ciągłą optymalizację telefonu. Najpierw bez roota - regularne wywalanie pliku miniaturek, usunięcie lub wyłączenie niepotrzebnych aplikacji, task kilery itp. Kiedy udało mi się go zrootować do zestawu doszła jeszcze optymalizacja Root Booster-em oraz Link2SD w pełnej wersji. Można normalnie odbierać połączenia, korzystać z budzika itp. Aparat 3,2 MP - miałem taki sam w Xperii X8 i robił całkiem dobre zdjęcia - tu przy dobrym świetle jest w miarę ok, przy słabym masakra. Ogólnie jakby ciut gorszy. Wyświetlacz dobry, też wybierałem świadomie bo chciałem mieć kompaktowy telefon. Jeżeli chodzi o inne wady to od początku jest problem z mikrofonem. W czasie rozmowy w pewnym momencie się wyłącza - czasami po minucie, czasami po 5 a czasami wcale. Nie wiem czy to problem mechaniczny czy programowy w każdym razie przez słuchawkę BT można rozmawiać do woli. Jaki los go czeka? Kiedy kupię nowy telefon (a na 100% nie będzie to Sony) wgram czysty soft, zrobię roota i zastosuję wszystkie optymalizacje jakie miał robione przez te 2 lata. Potem tylko zainstaluję niezbędne aplikacje i dostanie kartę Aero2 - będzie jako rezerwa lub mobilny AP.

Z telefonem miałem same problemy; zwiechy, niewysyłanie sms, kłopoty z połączeniami, ciągłe restarty itp. Poza fajnym wyglądem wg. mnie ma praktycznie same wady.

Telefon posiadam od maja 2013 roku. Niestety, już po kilku miesiącach miałam z nim problemy. Jestem nim naprawdę bardzo rozczarowana. Wszystko w telefonie się zawiesza - aparat, wyświetlacz, budzik, aplikacje. Korzystanie z facebooka od roku jest praktycznie niemożliwe.

Odradzam. Mam go od 3 lat. Słaby aparat, brak lampy błyskowej, mało wbudowanej pamięci. Ciągle muli. W czasie przeglądania internetu przeglądarka potrafi się sama wyłączyć. Żeby włączyć wyświetlacz muszę kilka razy nacisnąć przycisk zasilania. Jak się zawiesi to potrafi się sam wyłączyć i włączyć. Jak miałam ustawiony osobny dzwonek dla chłopaka to zazwyczaj i tak był dźwięk wybrany dla wszystkich. Często jest tak że jak ktoś do mnie dzwoni to słychać dzwonek ale na wyświetlaczu nic się nie dzieje, po prostu jest widoczny pulpit. Odtwarzacz muzyki dziwnie kataloguje, np. jeśli mam jakiś album z 10 piosenkami ton on potrafi ?rozbić? ten album na 2 takie same, gdzie w jednym jest np. 6, a w drugim 4 utwory. Jak włączę tryb samolotowy to często nie da się z niego wyjść, trzeba wtedy wyłączyć telefon i dopiero wtedy można wyłączyć ten tryb.

Plusem jest jakość dźwięku odtwarzacza i żywotność baterii ? trzyma ze 3-4 dni.

Rzeczywiście Sony ostatnio robi co raz gorsze urządzenia. Ten telefon to wielka porażka. Najgorsze jest to że nie nadaje się nawet do zwykłaego prowadzenia rozmów, czasem nie zdążę odebrać bo rozmówca się rezygnuje zanim pojawi mi się suwak do odbierania, albo jest ale za Chiny nie da się go przesunąć. Najgorzej jest jeśli podczas rozmowy przyjdzie sms. Wtedy możesz zapomnieć, że zadzwonisz ponownie przynajmniej przez jakąś minutę. O reszcie szkoda gadać, możecie sobie wyobrazić problemy przy większym obciążeniu procesora skoro przy zwykłym odbieraniu rozmów potrafi być ich całkiem sporo. Sony, które zawsze było drogi chce konkurować ceną, ale z taką jakością raczej daleko nie zajdzie.

Ten telefon to totalna żenada, nieporozumienie i koszmar. Kupowałem go prawie 2 lata temu i chcę już o nim zapomnieć poprzez kupienie nowego, innej marki. Zawiodłem się całkowicie na firmie. Jedyne 2 atuty tego czegoś to jakość rozmów i odtwarzacz audio. Reinstalowałem system już kilka razy, cofnąłem do wersji 4.0.4 androida i nic dalej dramat, wiesza, muli, zacina się (nie instaluje byle czego). Myślałem, że to tylko mój egzemplarz, ale widzę że inni też mają problemy. Co do wyświetlacza TFT to chyba juz standard w serii xperia. Odebranie smsa, to nie raz droga przez mękę. Ostatnio nie mogę nawet wykonać telefonu(informacja o łączeniu jest ale bez sygnału), także oddaję go do reklamacji. Odradzam kupno.

Telefonik mam już kila lat i powiem szczerze ma wady np. muli (gdy się chce zadzwonić lub przeczytać sms) i nie do gier ale w codziennym użytkowaniu działa jak powinien, na plus to ma dobry GPS jest mały (dla mnie to zaleta) solidnie wykonany - nie tak jak samsungi, że ramka srebna się ściera (ohyda). Bateria trzyma 2 do 3 dni, ważne - odpowiednio ustawić sieć. Wybierać ręcznie operatora z silnym zasięgiem i tylko GSM jeżeli niepotrzebna transmisja danych.

Witam, telefon po optymalizacji aplikacji, wywaleniu śmieci, chodzi elegancko. Nic nie tnie nic nie świruje
Dałem 150zl za jak nowy telefon i powiem że spokojnie wystarczy do dzwonienia i kilku aplikacji. Dual SIM elegancko chodzi nawet pod aero 2/ brakuje mi trochę wiekszej liczby ustawień tak jak np. w goclever quantum 4. Po 3 godzinach zjadło tylko 20% a nie jak w noki Asha 503 40% gdzie nie ma dualsim, wyświetlacz pixlowaty i mniejszy

To mój pierwszy "szmatfon" kupiony za gotówkę bez umowy. Co z tego, że od Sony skoro wymaga regularnego reinstalowania Andka. Przez jakiś czas jest OK ale potem już lagi coraz większe. Potrafi nie reagować na czynność "podnoszenia słuchawki". Generalnie mam wrażenie, że potrzebuje łagodniejszej wersji systemu bo najbardziej aktualny za dużo od niego wymaga i efekt jest taki, że zachowuje się jak jakiś chinol z dolnej półki "It's no a trick... It's a SONY"

Mam ten telefon od roku. Szybko działał tylko dwa razy. Pierwszy raz po wyciągnięciu z pudełka, drugi raz po aktualizacji systemu do Androida 4.1.1. Krwi napsuł mi mnóstwo. Zawieszające się budziki, połączenia, które nie można odebrać bo akurat "nie łapie" suwaka. Aparat ładujący się minutę. Niestety na chwilę obecną nie mam możliwości wymiany więc się muszę z nim męczyć i walczyć. Odnoszę w tym małe sukcesy. Po poszukiwaniach metody udało się uzyskać prawa root-a. Wywaliłem kilka niepotrzebnych aplikacji (głównie od Google). Zainstalowałem Link2SD - wywaliłem na kartę wszystko co się dało. Regularnie działa task killer (co pół godziny automatycznie) oraz CCleander (raz dziennie). Jeżeli trochę muli to używam również Fast Reboot a co kilka dni trzeba go zwyczajnie wyłączyć i włączyć. Zdjęć można mieć maksymalnie 200-300 w folderach aparatów i trzeba regularnie usuwać miniaturki. Właśnie po usunięciu kilkuset miniaturek z pamięci wewnętrznej telefon dostał lekkiego kopa. Teraz działa całkiem znośnie, jednak w dalszym ciągu niedoścignionym ideałem jest moja stara Xperia X8. Jeżeli ktoś będzie potrzebował rady to w miarę możliwości mogę pomóc. piterke@wp.pl