Sony Xperia E5

Opinie użytkowników

TEN TELEFON TO DNO
Nie będę tutaj opisywał podzespołów tylko powiem co się stało z tym telefonem pół roku po zakupie. Pewnego dnia zobaczyłem że mam 60 % baterii...
Kilka minut później że mam 30 %, 10 min później bateria się wyczerpała. Co działo się potem? Po pół godzinie myśląc że bateria się rozladowała telefon włączył się i było 50%.Takie zjawiska powtarzały się co parę dni aż w końcu musiałem zainwestować w nowy telefon. Serio nie życzę nikomu tego co ja z nim przechodziłem. Niby działało ale doszło do takiego stopnia że było 90% minute później 0%, po godzinie 85% aż w końcu telefon zwariował i zaczął wyłączać się rano i włączał się w nocy, cały czas działa ale włącza i wyłącza się kiedy chce a bateria wariuje jak kobieta nie wiadomo kiedy i gdzie się wkurzy i wy**b*e fochem :)

Mam telefon od początku premiery i ma dużo problemów.Przez pierwsze 4miesiące wszystko działało perfekcyjnie jendak przez 6miesięcy użytkowania wystąpiły takie problemy jak:
Zatrzymywanie się systemowych aplikacji
Wyłączanie i przywieszanie się telefonu
Przy użyciu zaledwie 2 aplikacji
A po roku nawet:
Przegrzewanie się procesora i bateri
Zepsuty stan pokazywania baterii
Zepsuta bateria
Nie wykrywa karty SIM pomimo że jest w telefone
Problemy z włączaniem telefonu
Telefonu nie używałem często do granaia zazwyczaj do przeglądania internetu itp. Nie polecam jedyny plus jest taki że łatwo moża przenieść pliki na kartę SD

Posiadam telefon od 2 lat i go nie polecam. Bateria nie wytrzymuje jednego dnia(trzeba go ładować 3 razy dziennie), kolejna sprawa to to, że telefon gubi zasięg(inne telefony w tym samym miejscu u tego samego operatora mają wszystkie kreski, gdzie SONY E5 ma jedną), żeby zrobić dobre zdjęcie trzeba się sporo namęczyć(w nocy nawet nie ma co próbować bo nic nie widać), przy odpalonych w tle kilku aplikacjach zacina się, telefon z tyłu jest wykonany z bardzo słabego materiału, który rysuje się bardzo szybko, głośnik bardzo słaby. Jedyny plus jaki zauważyłem to dotyk, mimo że telefon spadł mi kilka razy to dotyk wytrzymał.

Zdecydowanie nie polecam tego telefonu. Zasadniczym minusem jest to, że telefon gubi zasięg w miejscach, gdzie inne telefony w tej samej sieci mają wszystkie kreski. Kolejnym minusem są zwiechy, które telefon łapie przy odpaleniu kilku aplikacji, zazwyczaj dzieje się to przy aparacie. Właśnie, aparatu mogłoby nie być w tym telefonie. Zdjęcia wychodzą nieostre, słabej jakości. Trzeba się postarać, żeby zdjęcie się do czegoś nadawało. Równie słaby jest wbudowwny głośnik.
Odradzam wszystkim.

Posiadam ten telefon od 2 lat więc już mam wyrobioną opinie. Przez cały okres użytkowania ani razu nie zawiesil, bateria trzyma jeden dzień przy bardzo częstym użytkowaniu + podłączam telefon na noc żeby podładować (podobno zmieniejsza to żywotność baterii). Telefon się nie grzeje, upadł mi już z tysiąc razy (nie posiadam etui) i nadal się trzyma. Jedynym minusem jest to że tył telefonu jest podatny na ścieranie, ale jest to spowodowane brakiem osłony. Produkty firmy Sony nigdy mnie jeszcze nie zawiodły. Zaczynałem od xperi j3 potem t3 z nimi również nie było problemów. Polecam ten telefon 10/10.

Absolutne NIE!!!! Nigdy więcej nie kupię sony, kazali przeładować system, wymienić kartę sim, telefon był w serwisie i NIC NIE ZROBILI.Telefon się zawiesza, Nie polecam nikomu żadnych produktów SONY

1,5 roku w miarę ok, choć nie bez problemów (strasznie się nagrzewa, bateria słaba, głośnik potrafi się sam zepsuć i o dziwo sam naprawić, telefon potrafi się sam resetowac, zawiesza sie) po 1,5 roku bez zmian plus dodatkowe kwiatkijak na przykład robi się albo zbyt czuły na dotyk (przy wbijaniu kodu odblokowujacego wpisuje raz cyfrę a telefon dodaje ja trzy razy) albo Nie czuły na dotyk (zanim zatrybi że wydano mu dotykowy polecenie musi swoje odespac), zdarzyło się raz ze nagle ni z tego ni z owego wszystkie wprowadzone zmiany (tapeta, aplikacje, pliki) zniknęły. Po ponownym uruchomieniu telefonu wszystko wróciło, ale się nerwów najadlam.
Drugi raz nie dałabym się namówić na sony.
Wciskam jednak ocenę neutralna, bo nie był drogi, na moje potrzeby jakoś dał radę, a niedługo się z nim pożegnam co też jest plusem. ;) XD

Telefon posiadam od prawie dwóch lat (brakuje 2 miesięcy) na początku wszytko pięknie ładnie razem z kolegą mieliśmy takie same, żaden z nas nie miał żadnych zarzutów ale właśnie to ale po około połowie roku zaczęło się najpierw u kolegi padł mu mikrofon tak w środku rozmowy naprawiał kilka krotnie że skutkiem trzy tygodnia org działania potem przyszła kolej na mnie to samo mikrofon nie działa naprawiłem dwa razy (teraz muszę trzymać telefon trzymać tuż przy ustach by cokolwiek było słychać ) kolejna niespodzianka oryginalna ładowarka dołączona do zestawu zaczęła się nam obu grzać potem koledze przestała ładować (uznałem że źle używał i się przerwała) ale moja w środku ładowania i kable i kostka nagrzała się i przestała ładować (myślę no okej miała rok zużyła się) a potem już tylko gorzej kolega nie mógł nic zrobić bo telefon zacinał się po chwili używania i trzeba było go wyłączyć(co łączyło się z całą litanią łaciny bo w tym samym czasie przestawał reagować przycisk i dotyk) kolegą kupił inny a ja zostałem i znalazłem nowe ciekawe rzeczy telefon ma problemy z bluetooth (zwłaszcza słuchawki i głośniki), telefon przy ładowaniu nie może być używany bo się nie ładuje, ekran zaczyna się "wypalać" (podaję przykład dla wyjaśnienia włączyłem aplikacje Facebook'a byłem na nim z dwie minuty po czym wyłączyłem i wyszedłem na ekran głównym na którym widać wszytko tylko że gdy patrzymy na ekran to można dojrzeć poświate wyłączonej aplikacji, w zimę telefon wyłącza się nawet przy lekkim mrozie (trzeba odłożyć na jakieś pół godziny w temperaturze pokojowej po czym podłączyć do ładowania żeby go włączyć) w inne pory roku telefon przegrzewa się tak że nie można utrzymać go w ręce (sprawdzałem i po dwóch minutach miałem oparzenie) według aplikacji pokazywało 45°C w środku a termometr na podczerwień na ekranie pokazywał 54°C a z tyłu 52°C, i na koniec wisienka telefon utrzymuje baterię około dwie max trzy godziny ale lubi też z miejsca rozładować się z 20% do 0 i może to trwać nawet nie dwie minuty . Wcześniej posiadałem starszą wersję E4 i jedyne wady to to że boczny przycisk się zacinał i to że co jakiś czas trzeba było go wyczyścić z niepotrzebnych aplikacji. Osobiście nie polecam tego telefonu bo serwisowanie nic nie pomaga (łącznie był oddany z osiem razy)

Ten telefon mam już 1,5 roku, więc mogę co nieco o nim powiedzieć.
W punkcie T-mobile chciałam podpisać umowę z telefonem Huawei P8 Lite. Pani w serwisie odradziła mi go (podobno często wracał do serwisu) i poleciła w zamian xperie e5. Szybkie sprawdzenie w internecie opinii - wyszło, że telefon spoko, bierzemy.
I to był BŁĄD.
1) telefon brałam w październiku. Gdy tylko przyszły mrozy, telefon potrafił się rozładować w 15 minut z 30% do 0% i wyłączyć. Spadek 1% wychodził około 30s (tak, liczyłam). Po podłączeniu do ładowarki, telefon przypominał sobie że ma 25% baterii...
2) Nadeszło lato i upały - telefon zaczął się strasznie nagrzewać - wg aplikacji procesor potrafił dotrzeć do 42stC. Nie wiem na ile to prawda, w dłoni był naprawdę gorący. Co ważne używane wtedy były jednocześnie tylko facebook i messenger + aplikacja kontrolująca stan RAM w telefonie
3) Ładowanie. Telefon będąc podłączony do kontaktu, przy używaniu messengera - rozładowywał się. Trzeba go było na chwilę zostawić w spokoju, żeby zaczął się ładować.
4) Dosyć nowy problem - DOTYK - telefon od wczoraj zaczął wariować. Nie da się napisać SMSa, a samo wejście w jakąkolwiek aplikację graniczy z cudem. Sprawdzone w trybie awaryjnym/bezpiecznym - nie jest to wina aplikacji. Co ważne telefon mi w ostatnim czasie nie upadł ani nie uszkodził.
Aktualnie jestem w trakcie tworzenia kopii zapasowej i z zamiarem sformatowania telefonu. Jeśli to nic nie da - serwis.
Jeśli ktokolwiek zastanawia się nad zakupem tego telefonu serdecznie odradzam. To najgorszy telefon jaki miałam w całym moim życiu, a miałam ich około 10. Żałuję, że dałam się namówić. Jedno jest pewne - NIGDY WIĘCEJ SONY.

Dno. Jak pisał ktoś wcześniej - bateria wytrzymuje około roku, potem rozładowuje się po 6 godzinach. Aparat tak kiepski, że nie warto robić zdjęć. Nigdy więcej Sony.