Dźwięk
W kwestii dźwięku nowy flagowiec Sony z pewnością zadowoli bardziej wymagających użytkowników. Po pierwsze za sprawą dwóch świetnych głośników stereo, które umieszczone są w obrębie górnej i dolnej ramki, na granicy szkła i metalowej krawędzi, zwrócone w stronę użytkownika. Grają głośno, czysto i równo. Po drugie za sprawą obecności gniazda słuchawkowego. A po trzecie za sprawą szeregu technologii, które optymalizują brzmienie: Dolby Atmos, Hi-Res Audio, DSEE Ultimate czy wsparcia dla formatu LDAC. Jest tu też nowość - technologia Sony 360 Spatial Sound, która wspierana jest przez serwisy typu Deezer i Tidal. Będzie wam dane ją usłyszeć o ile macie obsługujący ją sprzęt od Sony, taki jak słuchawki WH-1000XM4 czy głośnik SRS-RA5000. Dodam jeszcze, że w przekazanym do recenzji zestawie nie było słuchawek.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Zdjęcia i wideo
Sony nie uczestniczy w wyścigu na megapiksele - próżno szukać tu aparatów o rozdzielczości 48, 64 czy 108 MP. Postawiono na trzy 12-megapikselowe aparaty:
- główny aparat ma sensor Sony IMX 557, szerokokątny obiektyw o jasności f/1.7 oraz OIS,
- teleobiektyw f/2.8 z OIS i sensorem Sony IMX 663,
- aparat ultraszerokokątny o 120-stopniowym polu widzenia, z sensorem IMX363 oraz obiektywem o jasności f/2.2.
Wszystkie trzy obiektywy mają autofokus z podwójną detekcją fazy, co zapewnia galerię zdjęć praktycznie pozbawioną nieostrych ujęć. Nie zabrakło diody doświetlającej i sensora 3D ToF, który odpowiada za pomiar odległości.
Skupmy się na chwilę teleobiektywie, który jest tu prawdziwą nowością. Otóż oferuje on zmienną ogniskową (70 i 105 mm) dzięki zastosowaniu technologii peryskopowej. Rozwiązanie to wykorzystywane jest jako alternatywa dla tradycyjnego zoomu optycznego, pozwalając na przybliżenie 2,9x lub 4,4x. Nie przypominam sobie, by jakikolwiek inny producent stosował coś takiego wcześniej. Może nie produkuje takich przybliżeń jak Galaxy S21 Ultra, ale działa błyskawicznie (według Sony szybciej niż przełączanie się między dwoma aparatami z różnym zoomem), a efekty pracy tego aparatu możecie zobaczyć poniżej.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Aparat dostarcza znakomitych, pełnych detali zdjęć o naturalnych kolorach - chodzi o zdjęcia robione w trybie auto, amatorzy trybu pro (i profesjonaliści) na pewno będą w stanie znacznie więcej wyciągnąć z aparatów w Xperii 1 III.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Mimo braku dedykowanego trybu nocnego zdjęcia po zmroku są albo bardzo dobre, albo ciemne i ziarniste - to zależy też od ilości zastanego światła. Oraz umiejętności fotografa - ja operuję wyłącznie trybem automatycznym. A przede wszystkim zdjęcia wyglądają naturalnie - daleko im do tego, co w trybie nocnym wyczyniają smartfony konkurencji. Tam zdjęcia może są bardziej przyjemne dla oka i efektowne, ale raczej nie oddają wiernie tego, co faktycznie mamy przed obiektywem. Sony idzie tu inną drogą.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Za zdjęcia odpowiada aplikacja Photography Pro - ta sama, która w modelu Xperia 1 II odpowiadała za tryb Pro, a obecnie w pełni zastąpiła dotychczasową, standardową aplikację aparatu. I muszę przyznać, ze jest to zmiana na lepsze.
Przede wszystkim wygodniejsze jest menu - trzymając telefon poziomo można prawym kciukiem zmieniać wiele aspektów zdjęć, na przykład zoom (podawany w wartościach liczbowych), proporcję zdjęcia, flash, siłę efektu bokeh, balans bieli i in. Po lewej stronie ekranu umieszczono natomiast menu z dodatkowymi trybami (nie jest ich wiele), przełącznik między trybem Basic i Pro (który jest smartfonowym odpowiednikiem aplikacji z aparatów Sony Alpha) oraz dostęp do ustawień. Brakuje mi jednak trybu HDR, działającego w trybie auto.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Z kolei do rejestrowania plików wideo w Xperii 1 III zainstalowano aplikację Cinema Pro.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Za selfiki odpowiada 8 MP aparat z obiektywem o jasności f/2.0. Ten sam, co w Xperii 1 II. I tak samo jak w poprzedniku, zapewnia poprawne rezultaty fotografowania - choć daleko im do tego, co oferuje główny aparat. Przede wszystkim słabiej spisuje się w kwestii rozmywania tła i ostrości, a aparat potrafi przepalać jasne obszary zdjęć. Przydałby się tu AF i HDR - konkurencja mocno wyprzedziła Sony w kwestii selfików. Jednak jest zupełnie wystarczający pod kątem zdjęć umieszczanych w mediach społecznościowych czy wideorozmów.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Materiał własny











































































Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!