Akumulator
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Równie zaskakująca, jak skromna pamięć, jest równie skromna pojemność akumulatora. 3330 mAh to mniej, niż obecnie miewają średniaki, o konkurencyjnym Asusie Zenfone 6 nie wspominając. Na szczęście Sony nie zapomina o rozbudowanych opcjach zarządzania energią, które - kosztem pewnych wyrzeczeń - pozwolą wydłużyć czas działania telefonu.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Ale nawet mimo tych sztuczek, Xperia 1 osiągami akumulatora nie rozpieszcza. W praktyce - telefon pozwoli korzystać ze swych możliwości przez cały dzień, pod warunkiem, że nie będziemy zbytnio korzystać z jego multimedialności.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Nie powinniśmy jednak liczyć na dwudniowe działanie - choć przyznam, że taka sztuka mi się udawała, gdy Xperia 1 pełniła rolę urządzenia pomocniczego, a jej wykorzystanie sprowadzało się do komunikacji i robienia próbnych zdjęć.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Ładowanie akumulatora firmowym zasilaczem 18W zajmuje około półtorej godziny, ale może trwać dłużej, w Xperii znalazł się bowiem układ ochrony baterii, mający wydłużyć jej żywotność poprzez optymalne ładowanie. Układ ten "uczy się", kiedy i jak ładujemy telefon - i np. nocą ładuje akumulator dłużej, delikatnie - ale tak, by na rano, gdy zwykle wstajemy, był pełen.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Możemy również sami ustawić, w jakich porach chcemy ładować "zdrowiej" dla ogniw. Nie ma niestety ładowania bezprzewodowego, ale to akurat mógłbym wybaczyć. Niestety, nie potrafię patrzeć spokojnie, jak drogą Xperię miażdżą w tej dziedzinie dużo tańsi konkurenci...
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Dźwięk, komunikacja
W dziedzinie komunikacji i dźwięku Xperia 1 radzi sobie całkiem dobrze. Nie brakuje żadnego z interfejsów łączności, mamy przyjazną aplikację telefonu i menu dedykowane obsłudze DualSIM, jest też wygodna klawiatura i apka do komunikacji tekstowej.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Nie zabrakło NFC, podobnie, jak funkcji poprawiających jakość dźwięku Dolby Atmos czy DSEE HX. Podczas rozmów, dźwięk jest naprawdę dobry, absolutnie nie mogę tu niczego krytykować, rozmówcy również oceniali brzmienie serwowane przez mikrofony jako bardzo dobre. Trochę gorzej wygląda sprawa, gdy chcemy posłuchać muzyki przez zewnętrzne głośniki lub skorzystać z trybu głośnomówiącego.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Z brzmieniem jest wszytko w porządku, grają dwa głośniki, przy czym dolny dokłada trochę niższych tonów, zaś słuchawkowy pozostaje wierny wyższym rejestrom. Razem tworzą coś na kształt stereofonii i grają zaskakująco czysto. Dobrze, tylko nieco zbyt cicho.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Głośnikom brakuje mocy, co odczujemy szczególnie w miejskim gwarze czy w głośniejszym samochodzie. Ja - na moc głośników podczas rozmów telefonicznych nie narzekałem, ale jeśli jesteście operatorem maszyny budowlanej, "głośnomówka" raczej się nie sprawdzi.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Dołączone do zestawu słuchawki grają przyzwoicie, ale trzeba korzystać z przejściówki, podobnie, jak w przypadku, gdy zechcecie użyć innych. Szkoda, że Sony pozbyło się minijacka - ale może celowo, by zachęcić do zakupu słuchawek Bluetooth? Przypadkowo, Sony ma w ofercie bardzo dobre... A telefon obsługuje kodeki aptX HD i LDAC - zatem może warto...?
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Warto wspomnieć o unikalnym elemencie wyposażenia - specjalnej wibracji, którą można zsynchronizować z dźwiękiem, by spotęgować doznania. To opcja główne dla graczy - ale warto wypróbować ją także podczas oglądania filmów - oczywiście pod warunkiem, że trzymamy telefon w dłoni.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
materiał własny





































Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!