Odporność na wstrząsy to cecha pożądana przez wielu użytkowników telefonów komórkowych. Myślę nie tylko o tych, którzy pracują na budowach, ale również o osobach preferujących tak zwany aktywny tryb życia, czyli np. o biegaczach, rowerzystach lub zdobywcach szczytów. Do której z tych grup skierowany jest jeden z nowszych telefonów firmy Siemens?

Telefon jest zaskakująco lekki. To pierwsze wrażenie, które odniesiemy, biorąc go w dłoń. Jest nieco większy (110x52x20 mm) niż klasyczne telefony firmy Siemens i to, że ledwo czujemy jego wagę, czyli 110 gramów, zaskakuje. Kolejne dobre odczucie, to to, że telefon lgnie do dłoni. To miłe, a efekt ten osiągnięto dzięki gumowym nakładkom, które znajdują się na bokach telefonu. Na lewym boku, bardzo nisko, umieszczono port podczerwieni. Przód telefonu to średniej wielkości ekran o dużej jasności, (TFT, 262.000 kolorów, 132x176 pikseli). Poniżej znajdziemy mały joystick, a pod nim przycisk do szybkiego połączenia z Internetem. Po obu stronach joysticka umieszczono jeszcze cztery przyciski. Lewy służy do szybkiego tworzenia wiadomości SMS, MMS lub napisania listu elektronicznego. Prawy uruchamia odtwarzacz MP3. Poniżej kolejne dwa, do odbierania rozmów i ich kończenia, opatrzone zieloną i czerwoną słuchawką. Ten pierwszy pozwala także szybko dostać się do listy wyko na nych rozmów. Niżej znajduje się część telefonu uwielbiana przez fanów SMS-ów, czyli klawiatura. Naszą wędrówkę w dół telefonu kończymy na stwierdzeniu, że został on wyposażony w slot kart pamięci RS MultiMediaCard o pojemności 32 MB. Została ona tam jednak tak dokładnie ukryta, że nie wysuniemy jej bez użycia specjalnego adaptera, który trafi do nas wraz z telefonem. Dolna część telefonu została wyposażona w gniazdo ładowarki, które jednocześnie służy do podłączenia kabla i dodatkowych akcesoriów, takich choćby jak słuchawki stereofoniczne czy Mobile Music Set, czyli zestaw głośników, które mogą współpracować z telefonem. Po bokach tego gniazda umieszczono dwa zagłębienia, które ułatwiają zapięcie telefonu w zestawie samochodowym. Telefon Siemens M75 produkowany jest w dwóch kolorach: Volcano black i Safari green. Zawsze mnie zastanawia, skąd tyle poezji w określeniach kolorów obudowy... Telefon, który do mnie trafił, był w tej pierwszej kolorystyce, czyli Volcano black.
W tylnej części telefonu dominuje obiektyw aparatu, który umożliwia także wyko nywa nie krótkich filmów wideo. Obiektyw aparatu można zabezpieczyć specjalną gumową zaślepką. Poniżej umieszczono lusterko dla narcystycznie usposobio nych posiadaczy telefonu. Uwagę zwraca znajdujące się na dole po lewej stronie kółko z wcięciem, sugerujące, że mamy do czynienia ze śrubką. Zapewne pamiętacie telefon ME45 oraz nowszy M65? Tam także zastosowano takie rozwiązanie. Na prawym boku umieszczono dwa znajdujące się obok siebie przyciski. Umieszczony wyżej służy do szybkiego uruchamiania aparatu, a niższy do szybkiego połączenia z Internetem. Oba znajdują się pod gumową nakładką.
Po przekręceniu opisanej wyżej plastikowej śrubki, klapka lekko odskoczy i zobaczymy prozę świata komórek. Akumulator o pojemności 750 mAh, a pod nim ukryto gniazdo karty SIM. Łatwo ją włożyć i równie łatwo wysunąć dzięki dwóm nacięciom w plastikowym korytku, które mieści akumulator i zabezpiecza przed wilgocią hardware komórki. Naciskam fragment plastiku, który znajduje się między nacięciami, i dzięki temu karta wysuwa się bez użycia żadnych szpilek czy innych cienkich przedmiotów. Wróćmy jednak do specjalnych zabezpieczeń, które mają uodpornić telefon Siemens M75 przed wstrząsami, pyłem i wilgocią. Zastosowano w nim technologię Siemens Protection System, na którą składają się gumowe poduszki, wzmacniające ścianki obudowy. Ponadto komórka jest usztywniona za pomocą zintegrowanej aluminiowej ramy. Wspomniane wyżej zaślepki dodatkowo chronią szczególnie wrażliwe miejsca, takie jak aparat cyfrowy, styki baterii i anteny zewnętrznej, o czym już pisałem wyżej. Jak zapewnia producent, telefon spełnia wszelkie założenia międzynarodowej normy IP54. Mimo obaw kilka razy upuściłem telefon z wysokości ponad 50 cm na trawnik i deskę. Działał nadal. Powstrzymałem się jednak z wykonaniem podobnej próby na chodniku wyłożonym betonowymi płytami.
Po tym dość szczegółowym opisie czas zająć się funkcjami M75. Jest on przez firmę Siemens określany jako telefon średniej klasy. Mamy dostęp do Internetu, można wysyłać i odbierać pocztę elektroniczną i MMS-y. Telefon wyposażono w interfejs Bluetooth i podczerwień. Standardowe już funkcje telefonów komórkowych, takie jak SMS-y, kalendarz czy budzik uzupełnia możliwość wysyłania wiadomości do kilku osób jednocześnie za pomocą funkcji IMPS, czyli natychmiastowego przesyłania wiadomości (dotyczy krótkich wiadomości tekstowych). Telefon wykorzystuje też technologię Push and Talk (naciśnij i rozmawiaj), dzięki której można wykorzystywać telefon tak jak walkie-talkie. Aby skorzystać z tych funkcji, należy nacisnąć jeden z przycisków na bocznej obudowie telefonu i korzystać z usług operatora, który już wykorzystuje tę technologię.
Tak jak duża część obecnie wprowadza nych telefonów komórkowych, M75 został wyposażony w odtwarzacz, za pomocą którego można słuchać muzyki zapisa nej w formacie MP3 lub AAC. Utwory muzyczne przechowywane są na wymiennych kartach pamięci typu MMC. Odtwarzacz multimedialny pozwala z kolei oglądać zdjęcia i wideoklipy. Jeśli jednak chcemy naprawdę posłuchać muzyki i mieć możliwość wyboru, to karta pamięci o pojemności 32 MB, która znajduje się na wyposażeniu telefonu, nie zapewnia nam zbyt dużych możliwości. Słuchawki, które znajdują się w zestawie, podobne są do tych, które dołączano do telefonu SX1 i moim zdaniem zapewniają dobrą jakość nie tylko w czasie rozmowy, ale i słucha nia muzyki. Ciekawostką jest Mobile Music Set, czyli zestaw głośników współpracujących z telefonem M75. To dodatkowe akcesorium. Przed rozłożeniem przypomina nieco opiekacz. Zasilany jest za pomocą 4 baterii AA lub zasilacza. Posiada dwa małe głośniki o mocy 2W. Jakość odtwarzanego dźwięku w zestawie o takich parametrach nie może być jednak najwyższa i muszę przyznać, że wolę słuchawki.
Wątpię. Jak już pisałem, Siemens pozycjonuje ten telefon nieco wyżej niż klasa średnia. Po trzech tygodniach posługiwania się tym telefonem nabrałem do niego sympatii mimo niskiej jakości zdjęć, które można wykonać za pomocą aparatu wbudowanego w telefon. Jeszcze przed wykonaniem zdjęcia, podczas obserwacji kadru na ekranie widać, że nie będzie ono najlepszej jakości, nawet mimo dobrego oświetlania. Inne telefony wyposażone w matrycę 1,3 megapiksela umożliwiają wykonanie lepszych zdjęć. Jak na telefon dla osób, które pracują na budowie np. w rękawicach, ma może zbyt małe klawisze. Co prawda, wystają one nieco nad powierzchnię obudowy, ale to niewiele zwiększa ich dostępność. Łatwo jest zawadzić o sąsiedni przycisk podczas wpisywania SMS-ów. Solidny wygląd i zabezpieczenia wskazują, że jest to telefon kierowany właśnie do tej grupy użytkowników. Jeśli chodzi o system operacyjny i funkcje oraz wygląd ikon, Siemens M75 nie odbiega od tego, co znamy z telefonów wprowadzanych w tym roku, takich jak CX75 czy M65.
Ma jednak bardzo dobrą antenę. W miejscu, w którym cała rodzina i sąsiedzi chodzą po działce z telefonami różnych producentów, szukając tego jedynego miejsca, w którym będzie zasięg, M75 był niezawodny i na przemian z kartami trzech operatorów zawsze był gotowy do pracy. Jeśli nie wierzycie, że takie miejsca są jeszcze w Polsce, to zapraszam w okolice Strykowa. Tam w pewnej zalesionej okolicy wiele osób, słysząc dzwonek telefonu, biegnie do tego jedynego miejsca, w którym jeszcze coś słychać. A na mapkach naszych rodzimych operatorów zasięg jest bardzo dobry.
Joystick i klawisze funkcyjne pozwalają szybko dotrzeć do potrzebnych usług. Ruch joystickiem w górę daje nam dostęp do profili, współpracy z akcesoriami. Za jego pomocą możemy także uruchomić profil pracy w samolocie. Ruch w dół to dostęp do książek adresowych. Ruch w lewo uruchamia aparat, a w prawo do listy odebranych połączeń. Joystick jest wąski i wystaje nad powierzchnię telefonu i klawisze. Szybko można się do niego przyzwyczaić. Plusem telefonu jest też jakość ekranu oraz jego niska waga i uczucie wklejania się telefonu w dłoń, szybkie menu oraz dobry akumulator. Nie wiem tylko, jak traktować to połączenie odporności na wstrząsy, wilgoć i kurz z możliwością słuchania muzyki. Jazda na rowerze w słuchawkach może skończyć się w najlepszym wypadku w szpitalu i do tego nie namawiam. Jeśli jednak prowadzimy rozbiegany tryb życia i czasami coś nam wypada z dłoni, to M75 daje nam poczucie bezpieczeństwa.
Zaletami M75 są doskonała antena, dobra jakość dźwięku, niska waga i szybkie menu oraz przemyślane wykorzystanie joysticka i klawiszy funkcyjnych, a także przyzwoity akumulator. Jego największym mankamentem jest słaba jakość zdjęć.
Artykuł pochodzi z miesięcznika Mobile Internet
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!