Wzbogacając telefon o dodatkowe funkcje, producenci coraz bardziej zbliżają się do momentu, kiedy w komórce można znaleźć tyle samo funkcji telefonicznych, co fotograficznych czy muzycznych. Trudno powiedzieć, co jest dominujące i jak zaklasyfikować takie urządzenie. Przykładem jest Samsung X830 - telefon z funkcją MP3 czy raczej odtwarzacz muzyczny z możliwością telefonowania...

X830 jest naprawdę inny. Wiele słuchawek miałem do tej pory w ręku, niemniej jednak ten Samsung robi wrażenie. I to może niekoniecznie z powodu samego designu, bo ten - jak się za chwilę okaże - nie jest odkrywczy, ale dlatego, że pokazywane do tej pory telefony w 99% są po prostu takie same - mieszczą się np. w kategorii klapkofonów, aparatów rozsuwanych czy też zwykłych telefonów jednobryłowych. Najnowsza zabawka Samsunga łamie wszelkie konwencje...
Telefon, który trafił do redakcji, producent wyposażył w dodatkowe akcesoria, np. tzw. smycz do przypinania telefonu i zakładania go na szyję. Tak też niezwłocznie uczyniłem, ciesząc się przy okazji, że nie będę musiał wypychać kieszeni kolejną komórką. Wędrowałem tak po mieście, pracowałem w redakcji, bywałem na spotkaniach, pojawiałem się na uczelni i w wielu innych miejscach. Większość osób, które zainteresowały się moją "zabawką", nie domyślało się, że to telefon komórkowy...
Z zewnątrz X830 przypomina multimedialny odtwarzacz muzyczny - stąd napisałem, że sam design nie jest odkrywczy. Z przodu widać duży, zajmujący ponad połowę panelu, kolorowy wyświetlacz, pod nim - okrągły, wielofunkcyjny klawisz. Nad jego możliwościami warto się chwilę zatrzymać. Oprócz tradycyjnego "prawo", "lewo", "góra", "dół" oraz "OK", rzeczony klawisz można także obracać i poruszać się po menu.
Operować w ten sposób można nie tylko obsługując funkcje muzyczne, ale także poruszając się po menu telefonicznym - podczas edycji SMS-ów, poszukiwania wpisów w książce telefonicznej czy wędrowaniu po stronach internetowych.
Opisywany przedni panel jest jednocześnie klapką, ale otwieraną także nietypowo - na bok. Telefon trzeba wziąć w rękę do góry nogami - względem tego, co prezentuje wyświetlacz - potem przesunąć dolną część klapki w prawą stronę - odskoczy ona, obracając się o 180 stopni, ukazując klawisze funkcyjne i alfanumeryczne.
Na prawym boku telefonu można jeszcze znaleźć klawisz "hold", z lewej strony producent zmieścił nieco więcej: uniwersalne gniazdo do podłączania słuchawek i ładowarki, a także podwójny klawisz "ciszej-głośniej".
Mając w ręku najnowszego Samsunga, trzeba nieco zweryfikować swoje dotychczasowe przyzwyczajenia związane z korzystaniem z telefonu. Przede wszystkim podyktowane jest to wielkością, kształtem, a co za tym idzie funkcjonalnością klawiatury.
Przyciski ułożone są w dwóch kolumnach i aż 6 wierszach. Pod jedynką jest więc "3", "5", "7", "9" i "*", pod "2" zaś - odpowiednio: "4", "6", "8", "0" i "#". O ile telefonowanie nie nastręcza specjalnych kłopotów, cyfr do wystukania numeru nie jest przecież tak wiele, o tyle napisanie wiadomości SMS może być problematyczne. Pomaga w tym wprawdzie słownik T9, jednak znalezienie odpowiedniej litery na takiej klawiaturze wcale nie jest łatwe. Co za tym idzie - na karcie, która wylądowała w testowanym telefonie, użycie SMS-ów zmalało do zera.
Komórka może się podobać także przedstawicielkom płci pięknej. Kilka pań zdecydowanie deklarowało, że X830 idealnie pasowałby do ich damskiej torebki. Ponadto przypomina szminkę, czy coś podobnego...
Na miano damskiego telefon zasłużył sobie także dzięki kolorystyce obudowy - do redakcyjnych testów trafił egzemplarz pomarańczowy. Z kolei producent zapowiada, że w Polsce sprzedawane będą aparaty w kolorze czarnym i srebrnym, ale podobno jest także wersja różowa i zielona. Tak czy owak paniom się podoba...
Menu oraz funkcje X830 niczym się w zasadzie nie różnią od tego, co znajduje się w innych telefonach, w szczególności wyprodukowanych przez Samsunga. Jak w każdej komórce można znaleźć "spis połączeń", "książkę telefoniczną", "wiadomości", "aparat", "internet" czy "ustawienia". Nawigacja - mimo nietypowych rozmiarów i wyglądu telefonu - jest taka sama.
Niefortunne może się wydawać ustawienie wyświetlacza - wszelkie teksty prezentowane są bowiem w pionie, a co za tym idzie, w SMS-ach w jednej linii mieści się nie więcej niż 13 znaków. Biorąc pod uwagę to, że słowa nie są dzielone, a - jeśli się nie mieszczą - przenoszone są do kolejnej linii, czytanie SMS-ów trudno nazwać komfortowym.
X830 może się komunikować z siecią za pośrednictwem technologii GRPS oraz EDGE. Niestety, informacji o tym, w zasięgu której technologii znajduje się telefon, próżno szukać na ekranie komórki. W komunikacji pomocne będą także gniazdo USB oraz Bluetooth.
Przyznać muszę, że Samsung SGH-X830 to jeden z pierwszych telefonów, z którym nie miałem absolutnie żadnych kłopotów podczas współpracy ze słuchawką Bluetoothową. Urządzenia bezbłędnie odnajdowały się i łączyły, ponadto - dzięki ustawieniu szybkiego skrótu - zawsze mogłem bez problemów ponownie aktywować Bluetooth, po wcześniejszym wyłączeniu słuchawki. W innych telefonach nie jest to takie oczywiste...
Samsung sprawdzi się także jako aparat cyfrowy, chociaż dysponuje jedynie matrycą 1,3 megapiksela. Zdjęcia można wykonywać w kilku trybach: normalny, samowyzwalacz, czasowy, sekwencyjny, nocny. Tak jak i w innych Samsungach, podczas wykonywania fotek lub nagrywania filmów, funkcjami aparatu można sterować, korzystając z klawiszy alfanumerycznych.
Zdjęcia można wykonywać w kilku rozdzielczościach: 1280x960 (SXGA), 1024x768, 800x600, 640x480 (VGA), 320x240 (QVGA), 128x220 (Mobile). Niestety, oko aparatu umieszczone jest w dość niewygodnym miejscu, podczas fotografowania często zdarzało się, że zamiast fotografowanego obiektu widziałem... swój palec.
W pamięci X830, której nie można niestety rozbudować, można zmieścić 1 GB danych, czyli około 200 utworów muzycznych, np. plików MP3. Jak na profesjonalny odtwarzacz przystało, utwory można segregować, np. według nazw albumu, tytułu, wykonawcy lub nawet gatunku muzyki.
Aby uruchomić odtwarzacz, wystarczy - w telefonie znajdującym się w stanie czuwania - dłużej przycisnąć klawisz umieszczony w środku przycisku nawigacyjnego. Na ekranie - tym razem w orientacji poziomej - pojawi się nazwa utworu, jego kolejny numer, czy czas trwania. W górnej części znaleźć można ikonkę wskazującą stan naładowania baterii oraz poziom sygnału sieci GSM.
Muzyki można słuchać korzystając ze słuchawek - znajdujących się w komplecie sprzedażnym - ewentualnie bez ich użycia. Klawiszem "hold" można zablokować klawiaturę, zaś X830 spokojnie schować do kieszeni albo zawiesić na szyi i słuchać ulubionych utworów.
Artykuł pochodzi z miesięcznika Mobile Internet
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!