Samsung Omnia M
Recenzja

Opublikowane:

Sprawny, szybki, sympatyczny

Kolejny zunifikowany telefon pracujący w oparciu o system operacyjny Windows Phone. Niewiele w nim Samsunga, o wiele więcej - Microsoftu. Jednak połączenie takie sprawdza się - Omnia M to szybki, wygodny i sprawnie działający smartfon.

Sympatyczny smartfon ze sprawnie działającym systemem Windows Phone. Kompaktowe rozmiary, przyzwoity aparat.

O tym, z jakim systemem operacyjnym będziemy mieli do czynienia, dowiadujemy się, zanim jeszcze uruchomimy telefon. Wystarczy na niego spojrzeć - na górze widzimy napis Samsung, na dole zaś - charakterystycznie falujące cztery kwadraciki... - Mogą być i okienka - myślałem, szukając przycisku "power". Zgodnie z przewidywaniami znalazłem go na górze prawego boku. Jednocześnie zacząłem się zastanawiać, czy fani Samsunga nie będą się czuć rozczarowani. Kilka dni wcześniej rozmawiałem ze znajomą, która stwierdziła, że kiedy będzie zmieniała komórkę, to tylko na Samsunga. Wymieniła przy tym kilka funkcji i cech, które pozytywnie kojarzą się jej z tą marką, m.in. baterię i charakterystyczne oraz bardzo czytelne menu. - Ciekawe, co by powiedziała, gdyby zdecydowała się na Omnię M - pomyślałem z lekkim przekąsem...

Pomysły rodem z USA

Przekąs wziął się stąd, że biorąc do ręki telefon z systemem operacyjnym Windows Phone, użytkownik nie znajdzie w nim rozwiązań opracowanych i charakterystycznych dla producenta telefonu, tylko te rodem z Microsoftu, czyli producenta oprogramowania i systemu operacyjnego. Muszę jednak przyznać, że po kilkudniowych testach o telefonie nie mogłem powiedzieć złego słowa - działał w zasadzie bez zarzutu. Czasami tylko okazywało się, że wypadał z sieci. Ale być może nie była to "zasługa" samego urządzenia, tylko sieci komórkowej...

Wróćmy jednak do menu... Dla osób, które wcześniej nie miały do czynienia ze smartfonami z Windows Phone, pewnym zaskoczeniem mogą być charakterystyczne kafelki. W telefonach tych nie ma bowiem tradycyjnego menu, użytkownik zobaczy na ekranie jedynie dość duże, klikalne prostokąty i kwadraty. Nie ma także klawiatury. Pozostaje jedynie ekran dotykowy...

Klikamy zatem w kwadracik i zaczynamy korzystać z określonego programu. Możemy dzwonić, SMS-ować, czytać pocztę, zaglądać na strony internetowe czy też korzystać z Facebooka. Proste? Proste. - A jakieś ustawienia lub opcje? - zapyta uważny czytelnik. W górnym prawym rogu znajduje się strzałka. Wystarczy na nią kliknąć i pojawi się lista programów i opcji okraszona małymi, kolorowymi kwadracikami. Możemy przesunąć zawartość ekranu i wybrać odpowiednią opcję. A co zrobić, jeśli daną aplikację chcemy skasować lub przenieść na główny pulpit? Wystarczy tapnąć w jej nazwę i przez chwilę nie puszczać palca... Pojawi się dodatkowe menu, z którego wybieramy odpowiednią opcję. Obsługa faktycznie prosta, ale także nieskomplikowane możliwości konfiguracyjne... Dla mnie - zbyt proste...

Przenośna aktówka

Trzymając w ręku Omnię M, pamiętajmy, że mamy do czynienia ze smartfonem, czyli urządzeniem pozwalającym na instalowanie dodatkowych programów. Wszystkie dostępne są w sklepie Marketplace. Wystarczy mieć konto, zalogować się i pobierać...

Bez konieczności logowania się, niejako w standardzie, mamy takie programy jak np. mobilny pakiet Office oraz dostęp do usługi SkyDrive. Pierwszy pozwala na czytanie i edytowanie plików pochodzących z tego pakietu biurowego (niestety, zapisanych tylko z najnowszym rozszerzeniem z literką "x" na końcu), drugi - na korzystanie z wirtualnego dysku w chmurze o pojemności 7 GB. Pozwala na szybkie i wygodne gromadzenie oraz przechowywanie plików, zdjęć czy też utworów muzycznych. I dostęp do nich z dowolnego miejsca.

Zarządzanie całością umożliwia 4-calowy ekran Super AMOLED, który spisywał się naprawdę bardzo dobrze. Bez przekłamań pokazywał wszystkie kolory, nie miałem także kłopotów z jego czytelnością nawet w słoneczny dzień. Choć czujnik, który automatycznie ustawiał jasność ekranu względem intensywności oświetlenia, mógłby pracować nieco szybciej...

Szczypta multimediów

Kamera, w jaką wyposażono Omnię, ma 5 megapikseli i robi bardzo przyzwoite zdjęcia. Telefon ma także rozbudowane możliwości komunikacyjne, moż­­na zainicjować wideorozmowę, transmisję danych z wykorzystaniem wielu technologii, w tym HSDPA 7,2 Mb/s. Nie zabrakło również Bluetooth, portu microUSB, łączności Wi-Fi (także z opcją tethering, czyli możliwością udostępniania łącza pięciu innym użytkownikom) czy też funkcji AllShare, która umożliwia współdzielenie plików multimedialnych z różnymi urządzeniami Samsunga, w tym z telewizorem, laptopem czy też aparatem fotograficznym.

I jak w przypadku smartfonów bywa, na koniec trzeba napisać, że bateria mogłaby działać dłużej. Przy średnio intensywnym korzystaniu codzienne podłączanie telefonu do ładowarki było oczywistością...

Artykuł pochodzi z numeru 09.2012 miesięcznika Mobile Internet

avatar_empty.gif
Opublikowane:
Autor: Adam Owczarek
Ten artykuł nie ma jeszcze opinii. Bądź pierwszy i zapoczątkuj dyskusję!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A

 Niestety, ale nie ma jeszcze żadnych opinii.

 Dodaj swoją opinię!


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies