Samsung GT-S5620 Monte
Recenzja

Opublikowane:

Dotykowy elegant

Samsung wyrasta na lidera w segmencie telefonów z dotykowym ekranem. Właściwie nie ma miesiąca, by ów koreański koncern nie przedstawił kolejnego "dotykowca". Tym razem nową propozycją na naszym rynku jest model S5620 Monte. Producent określa go mianem stylowego. Czy funkcjonalność może iść w parze z ciekawym wyglądem?

Funkcjonalny, mały i zgrabny. Bogato wyposażony i wzbogacony o opcje internetowe. Od strony funkcjonalnej absolutnie bez zarzutu, podobnie jak w kwestii multimediów, choć fotografia nie jest jego żywiołem. Obawy budzi jedynie trwałość obudowy...

Zacznijmy zatem od stylu. Monte nawiązuje swym wyglądem do serii Corby oraz nowej gamy Shark. Mamy zatem lekkie zaokrąglenie dolnej ścianki, a ponad nią ostro zarysowaną, trójprzyciskową klawiaturę funkcyjną, ozdobioną błyszczącą linią. Łagodnie wyoblone boczne ścianki pokryto srebrnym lakierem, zaś opływowy tył - czarnym, błyszczącym tworzywem. Całość, owszem, wygląda całkiem ładnie - ale uroda, niestety, szybko przemija. Gładki tył jest bardzo podatny na zarysowania. Ciekawie wkomponowany obiektyw aparatu fotograficznego również jest narażony na uszkodzenia. Trochę szkoda, bo telefon należy do wyjątkowo urodziwych. Bardzo solidnie zabezpieczono natomiast gniazdo karty pamięci i port microUSB, zaopatrując oba w wytrzymałe osłonki.

Nie wszystko złoto, co się świeci...

Instalacja baterii i karty SIM wymaga od użytkownika cierpliwości. Żeby zdemontować tylną pokrywę terminalu, potrzeba nam długich i mocnych paznokci. Tu, niestety, stylizacja pokonała praktyczność. Pomijając wspomnianą "wpadkę", jakość wykonania nie budzi żadnych zastrzeżeń.

Wraz z telefonem producent dostarczy nam mikroskopijną ładowarkę, kabel USB oraz wyjątkowo udany zestaw słuchawkowy. W tym miejscu wymaga pochwalić producenta, ponieważ wyposażył telefon w typowe gniazdo mini-jack, zatem nie ma problemu z użyciem słuchawek innych niż fabrycznie proponowane.

Kolejnym godnym odnotowania elementem jest bardzo wygodny przycisk blokujący klawiaturę i ekran. Odpowiada on tylko i wyłącznie za tę jedną funkcję, a umiejscowienie go na bocznej ściance sprawia, że korzystanie zeń jest niebywale wygodne.

Jak wspomniałem na wstępie, Monte jest telefonem dotykowym. Niezmiernie zatem istotną kwestią jest precyzja działania panelu dotykowego. A ta jest całkowicie bez zarzutu. Choć w menu ustawień próżno szukać jakichkolwiek opcji dotyczących warstwy dotykowej, funkcjonuje ona znakomicie. Telefon dobrze odczytuje ruch palca, przewijanie listy przebiega płynnie, a wirtualne klawisze mają dobrze dobrane rozmiary. Co ważne, udało się to wszystko osiągnąć mimo niewielkich wymiarów wyświetlacza. Przyznacie, że 3 cale to niewiele jak na telefon obsługiwany właściwie wyłącznie dotykowo...

Jednak wygodnie...

Choć ekran nie powala swym rozmachem, menu telefonu jest czytelne i praktyczne. W Monte zastosowano filozofię wielu pulpitów. Za pomocą jednego ruchu palcem możemy przełączać się między trzema pulpitami głównymi, zaś po wejściu do menu, mamy do dyspozycji aż pięć "ekranów", na których możemy dowolnie rozmieszczać poszczególne elementy. To znakomicie poprawia funkcjonalność urządzenia, pozwalając idealnie dostosować układ menu do naszych potrzeb.

Monte wyposażono tak­że w widżety, które mogą trafić na główne pulpity. Tu właściwie jedynym ograniczeniem jest rozmiar wyświetlacza, nie ma ograniczenia względem liczby aktywnych widżetów. A wierzcie mi, może ich być całkiem sporo, ponieważ Monte został dość obficie wyposażony w dodatkowe funkcje. Użytkownik ma do dyspozycji klasyczny kalendarz, kilka różnych notatników, listę zadań oraz budzik, stoper i minutnik. Nie zabrakło także praktycznego konwertera walut i jednostek miar, dyktafonu (z możliwością zapisu rozmów telefonicznych), a także gier i kalkulatora. W tym ostatnim zabrakło jednak obliczania procentów...

Wadą jest też brak możliwości odręcznego wprowadzania tekstu. Tu mamy do dyspozycji wirtualną klawiaturę odpowiadającą klasycznemu układowi numerycznemu - na szczęście dość wygodną i pewnie działającą.

Monte pozwala nam także w szybki i wygodny sposób korzystać z internetowych serwisów społecznościowych. W standardzie otrzymamy skróty do Facebooka, MySpace czy aplikacji Parlingo, pozwalającej pozostać nam w łączności ze znajomymi bez względu na to, jakiego komunikatora używają. Jest też oczywiście przeglądarka internetowa radząca sobie z HTML, ale z flashem już niekoniecznie;) W telefon wbudowano nawet słownik, niestety, tylko anglojęzyczny... Nie będzie za to problemu z opłatami za transfer danych. Monte dysponuje modułem Wi-Fi, zatem do swobodnego surfowania potrzeba nam jedynie darmowego hot-spotu.

Pełen pakiet multimediów!

Multimedialna strona S5620 nie pozostawia wiele do życzenia. Zacznijmy od muzyki. Wbudowany odtwarzacz ma dość szerokie możliwości, a do tego - świetne brzmienie. W połączeniu z fabrycznymi słuchawkami o budowie dokanałowej tworzy zgrany duet, ale tak naprawdę rozwija skrzydła po wpięciu w mini-jacka wyższej klasy "nauszników". Brzmienie jest obfite, z szeroką bazą stereo, bogate w detale i dynamiczne. Szkoda jedynie, że nie mamy możliwości ręcznej korekty brzmienia i musimy bazować tylko na kilku ustawieniach zdefiniowanych przez Samsunga.

Wbudowany w Monte radioodbiornik także jest czuły, ma RDS i pozwala programować wyszukane stacje, a nawet nagrywać audycje. Ciekawym dodatkiem jest funkcja rozpoznawania muzyki. Po jej uruchomieniu telefon połączy się z internetową bazą danych i podpowie nam, jakiego utworu właśnie słuchamy...

Nieco gorzej wypada aparat fotograficzny. Ma on matrycę 3,2 cala oraz układ wykrywania twarzy i uśmiechu. Robi zdjęcia o całkiem niezłej jakości, ale, niestety, pozbawiony jest jakiegokolwiek flesza, co wyklucza użycie go przy słabszym oświetleniu. Na pocieszenie mamy natomiast przednią kamerę VGA oraz aplikację do edycji zapisanych wcześniej zdjęć. Za jej pomocą możemy wykadrować lub obrócić ujęcie, a także dodać do niego tekst czy grafikę. Możemy także skorygować kontrast, nasycenie barw i oświetlenie, a na koniec jednym ruchem udostępnić fotkę w internecie, używając kolejnej z dostępnych w Monte aplikacji.

Telefonicznie...

Nie możemy zapomnieć o tym, że trzymamy w ręku... telefon. Na tym polu Monte nie daje podstaw do krytyki. Jakość dźwięku jest bez zarzutu, dzwonki są wystarczająco głośne i mają szeroki zakres personalizacji. Lista kontaktów została zorganizowana przejrzyście i pozwala na łatwe ich wyszukiwanie. Telefon ma wbudowany tryb głośnomówiący, pozwala też korzystać z zewnętrznych urządzeń Bluetooth. Jak już wcześniej wspomniałem, do dyspozycji jest wygodna klawiatura numeryczna... Właściwie - trudno tu cokolwiek krytykować. Nawet bateria spisuje się nieźle, wytrzymując 5-6 dni dość intensywnego użytkowania. Cóż, krótko mówiąc, Samsungowi znów udało się stworzyć porządny, a do tego urodziwy telefon...

Artykuł pochodzi z miesięcznika Mobile Internet

O autorze
adam-lukowski.jpg
Adam Łukowski

Od 25 lat w branży nowoczesnych technologii. Pamięta pierwsze komórki i początki mobilnego internetu, ma za sobą również pracę w poczytnych czasopismach. Od początku istnienia mGSM.pl dostarcza aktualności i recenzuje urządzenia, korzystając z wiedzy i nabytego przez lata doświadczenia.

Artykułów: 16489

Ten artykuł skomentowano już 6 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
33,3% 
icon down
 33,3% 
icon unknown opinion
 33,3% 
Default user logo
Arendos

Opinia negatywna

Telefon niestety bardzo kiepski. To jeden z tych niewielu modeli, w których ekran dotykowy jest bardziej irytującą przeszkodą niż ułatwieniem. Oprogramowanie reaguje powoli, i włączając różne funkcje musimy liczyć się z sekundowym opóźnieniem. Monte nie radzi sobie z większością stron internetowych, których nie potrafi otworzyć. Pozostają jedynie wersje mobilne. Co więcej, mimo 3-calowego ekranu dotykowego nie posiada klawiatury QWERTY. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że w podobnej kategorii cenowej mamy już modele Samsunga z Androidem. S5620 próbuje wypełnić lukę między smartfonami a zwykłymi telefonami i niestety nie udaje mu się to. Polecam zamiast Samsunga Avila, a jeszcze bardziej polecam trzymać się od Monte z daleka.
.adsl.inetia.pl | 03.05.2012, 12:05
R E K L A M A
Default user logo
Fan serków Monte (fon)

Opinia pozytywna

"Zastanawia mnie tylko - czy on faktycznie posiada drugi aparat 0,3 mpx? To pomyłka, czy po prostu ja jeszcze nie zauważyłam?..."

Nie da się tym przednim aparatem robić zdjęć(chyba), głównie sprawdza się w video-rozmowach. Jeśli chcesz go jednak przetestować czy działa wpisz na klawiaturze numerycznej *#0*# i wybierz opcję VGA cam (czy jakoś tak). Jako użytkownik tego telefonu polecam go. Otwiera formaty .doc, .pdf u mnie nawet .docx, ma wi-fi mini-jack. W porządku.
.adsl.inetia.pl | 27.03.2011, 15:03
Default user logo
qwerty

Opinia neutralna

Telefon mam od wczoraj - ogólnie ok, ale mimo to wypowiem się tu za parę tygodni, po nieco dłuższym okresie użytkowania niż, jak na chwilę obecną, kilkanaście godzin :d
Zastanawia mnie tylko - czy on faktycznie posiada drugi aparat 0,3 mpx? To pomyłka, czy po prostu ja jeszcze nie zauważyłam?...
.147.82.77.nat.umts.dynamic.eranet.pl | 12.03.2011, 21:03
R E K L A M A
Default user logo
zenio120

Opinia neutralna

Mam pytanie, jak Pan napisał bateria wytrzymuje 5-6 dni, ale trzeba ją najpierw sformatować ?? Proszę o odpowiedź. Z góry dziękuje.
.neoplus.adsl.tpnet.pl | 19.12.2010, 12:12
Default user logo
Krzysiek

Opinia negatywna

Do powyższego tekstu mam kilka uwag krytycznych:
1) przeglądarka WWW owszem jest, można używać ekranu dotykowego, ale wybór podświetlonego linku wymaga nie lada umiejętności i baaardzo małego palucha.
2) radio (z RDS) ale niestety nie można przyporządkować nazwy stacji do zapisanych w ulubionych. Więc co ulubionych jeśli muszę pamiętać na jakiej częstotliwości pracują "ulubione" stacje. Wystarczy auto-strojenie (które jest).
3) przeglądanie kontaktów; można je pogrupować ale nie ma grupy "zapisane na karcie SIM" a to jest czasem potrzebne.
4) dołączone oprogramowanie KIES: Fajnie działa z w/w listą kontaktów jeśli już jest taka, czy to w telefonie czy w PC. Import praktycznie nie istnieje. Lista kontaktów także pozostawia wiele do życzenia, Grupowanie nie istnieje; nie widać kontaktów z karty SIM.
.201.167.254 | 03.12.2010, 10:12
Default user logo
breaker r-sl

Opinia pozytywna

mam ten telefon od miesiaca spisuje sie bez zarzutu multum opcji wifi gps itd.bateria jest swietna w porownaniu z tel o podobnej stylizacji,a i wykrywanie muzuki ktora sie slcha to fajny bajer,muzyka jest glosna,wiec tel mozna usluszec nawet jadac w autobusie gdy telefon jest w kieszeni,a to dlatego ze ma wbudowany glosnik z tylu.Np.wiekszosc tel LG nie ma tego glosnika i muzyka puszczana jest przez glosnik do sluchania co powoduje iz tel jest duzo cichszy.
Ogolnie tel jest bardzo dobry a pzry tym cena nie jest zbyt wysoka.moja ocena to4/5
.sileman.net.pl | 18.09.2010, 16:09


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies